Małe baby rosną .
Małe są rozrabiary ,powinny brać udział w biegach z przeszkodami terenowymi ,taki cross .
Gupolki mają tyle siniaków i strupków że nie ho ,ho .
Strupki urazowe mieszają się z grzybkowymi plackami ,bo i grzybka trzeba złapać ,zresztą dziwne
by było gdyby nie urósł po takiej ostrej terapii a jutro się szczepimy na niego ,bo same kremowanie
to ciut za mało.
Ujawniają się też cechy indywidualne dziewczyn ,przebojowa jest marmurka ,zawsze chętna do głaskania ,
zabawy no słodziak nie przeciętnej urody
,nasza mała Wiki też polubiła głaskanie bo wcześniej nadrabiała
zaległości w bieganiu
,buraska od początku dawała się miętosić i tak jej zostało
,a oszołomem jest
biała w bure kropki istna wariatka ,serio
co z tego dziecka wyrośnie ?.
Mama Mami ,jest troskliwą matką choć już mleka nie daje ,pucuje te swoje skarbeczki od początku do końca
i bawi się z nimi przy okazji ucząc .
Chłopaczek Ciemniak jest naręczny i wiecznie mruczący zabawowy mocno ,natomiast Siwy ten to ma duże braki
potrafi ofuczeć i oprychać człowieka
Siostry wciąż siedzą w boksie ,jedna z nich bura zwiodła mnie swoją postawą ,była bardzo uległa w/g mnie a to
zwykły strach ją paraliżował
biała nie kryła się od początku ze swoimi intencjami ,drapała ,prychała ,gryzła.
Kochają tylko miski ,zabawki .
Mama i dziewczyny średnie w poniedziałek mają zabiegi .