Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT i śmierć

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 06, 2015 8:27 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII nieplanowana sterylka!

Babunia dziś gorzej, zjadła, ale siedzi odwrócona pupą do świata :? . Prawdopodobnie powoli przestaje odczuwać działanie sterydu ze środy, a może pogoda? Wszytski koty śnięte, nawet Miśka dała się pogłaskać przez nieuwagę :roll: .
Beczka pojadła w nocy, uff ale mam stresa, bo nie znalazłam siknięcia. Posłanko było całe uciapane wodą i jedzeniem, więc może tym było jakieś mini-siusiu :roll: . Kuweta służy do leżenia :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon kwi 06, 2015 13:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII nieplanowana sterylka!

Popiołek w lecznicy pierwsze 2 tygodnie leżał w kuwecie. :?
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Pon kwi 06, 2015 19:08 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII nieplanowana sterylka!

Dzięki Wujkowi Piotrowi568 Beczka dziś zaliczyła weta - zsiusiała się podczas badania, ufffff. Dostaje leki przeciwbólowe, mam nadzieję, że za kilka dni będzie lepiej. Rana goi się dobrze, ale boli na pewno, cięcie jest stosunkowo duże.
Zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=168364 bo zaraz zabraknie fantów :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto kwi 07, 2015 4:36 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII nieplanowana sterylka!

Beczka w nocy zjadła suche i zrobiła kupkę - mokre nie ruszone, siku brak, ale dobre i to :ok: . Na razie nie siedzi w kuwecie tylko na posłanku, może już tak zostanie?
Babka grymasi, mięso było błe :( , weszła saszetka, zaraz ją podleję medi na drugie śniadanie ...

Ponieważ jednak Ekler lepiej czuł się u mnie, wczoraj wrócił a Miśka pojechała do Mania2 - oba koty odnalazły się błyskawicznie :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto kwi 07, 2015 21:33 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII nieplanowana sterylka!

Babka dziś ma fazę na saszetkę, pociamała w dzień, na noc dostała z medicare, zobaczymy. Mięso było błe :roll: . Beczka mnie drażni, bo dalej nie siknęła :? . Napchałam ją lekami i kroplówką i rano oczekuję rezultatów :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto kwi 07, 2015 22:32 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII nieplanowana sterylka!

Ja pamiętam, kiedy pojechałam z moją pierwszą kotką do weta - była chora i strasznie się martwiłam, że dość długo nie robiła siku i kupy. Z wrażenia zrobiła pełny zestaw u weterynarza na stole prawie akurat przy moich słowach, że martwię się z powodu owego nicnierobienia . Ja przyjęłam to z dużym entuzjazmem, któremu dałam radosny wyraz, wet z nieco mniejszym. Mocno nieco.

Ach, to były czasy, gdy do weterynarza chodziło się raz na lata.
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro kwi 08, 2015 4:33 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII nieplanowana sterylka!

Taaa, a teraz ma się prawie własne krzesło w poczekalni :roll:
Beczka pojadła, piła i siknęła i kupa jest, uffff. Mogłaby więcej jeść, ale po kolei.
Babka marudna, medicare nieeeecałkieeem, moooże saszetka, może chrupy? Pomiaukuje :roll: . Dziś wieczorem pora sterydu, może poczuje się lepiej
edit: winston 7 mórz może być , gourmet jest chwilowo passe :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro kwi 08, 2015 6:55 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII nieplanowana sterylka!

Babka całe życie jadła to samo więc teraz nadrabia korzystając z Twoich zdolności kulinarnych, panie Modeście w spódnicy :wink: :mrgreen:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6932
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Śro kwi 08, 2015 9:24 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII nieplanowana sterylka!

Oj tam, oj tam. Całe życie wciągała co jadalne było to teraz trzeba trochę pogrymasić. :lol:
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Śro kwi 08, 2015 21:08 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII nieplanowana sterylka!

Kochani, dziękuję za odzew dla kotki po sterylce i za zakupy :) . Nie mam dostępu do konta, wiec podsumowanie wstawię za dzień lub dwa. jeśli okaże się, ze wpłat jest więcej niż wyniesie ostateczny rachunek, to pozostałą rezerwa posłuży w jakiejś następnej alarmowej sytuacji - niestety, sezon się dopiero zaczyna.
Beczka je jak wróbelek, ale je. Babka pożarła 2 saszetki w dzień i teraz boryka się z michą mięsa (dziękujemy dostawcy :1luvu: ). Dostała steryd, wydaje mi się, ze jej niespokojne zachowanie to wynik nasilających się dolegliwości.

A tymczasem chciałbym zaprosić w weekend na wystawę kotów https://www.facebook.com/events/4321354 ... 588155069/ i nasze stoisko :D . Będzie można pogadać, zrobić drobne zakupy 8) ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw kwi 09, 2015 4:40 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII zapraszają na wystawę kotó

Babka wciągnęła miskę mięsa w nocy i już pól saszetki odkąd jestem na nogach :twisted: . Beczka wciamała miske mięsa i udaje Greka :roll: . Babdido trochę sfoszony, ale ma rację, wróciłam późno i cały czas zajmuję się klatkami :roll:
Charlie nie jest sfoszony. Przy przepakowywaniu torby próbował zjeść pendrive, opakowanie ibuprofenu i założyć sobie na głowę torbę foliową :twisted: Doprawdy, kuszące :smokin:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw kwi 09, 2015 20:38 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII zapraszają na wystawę kotó

Kolejny zabiegany dzień, tyle miałam zrobić a nawet nie wiem, kiedy minął :( .
Babka je i awanturuje się, Beczka pojada i jojczy :roll: , smutno jej czy co? Dałam jej zabawkę, na rękę syczy :roll:
Babka miała dziś gościa, Panią Karmicielkę. Pani zmartwiona jej stanem zdrowia ale czuje ulgę, że bezpieczna, zaopiekowania i leczona. Obiecałam, że dam znać, jeśli miałoby być gorzej. Na tyle dobrze, żeby Babcia do niej trafiła, to raczej nie będzie :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw kwi 09, 2015 21:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII zapraszają na wystawę kotó

A jak Babcia zareagowala, pamiętała kobietę czy nie?
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6932
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pt kwi 10, 2015 4:28 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII zapraszają na wystawę kotó

Raczej nie ale była w stresie, bo zawsze się denerwuje, jak ktoś otwiera drzwi a z Panią było trochę zamieszania. Usiadła najpierw w kuwecie i wyglądała dramatycznie :roll: , potem przeszła na poduszkę ale była nieufna :? . W nocy mało zjadła, za to kuweta na bogato :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie kwi 12, 2015 7:28 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII zapraszają na wystawę kotó

Relacja z wystawy dziś wieczór albo jutro :oops: Wczoraj jeszcze zaliczyłam łapankę :twisted:
Jak już koty chciały się łapać do klatek, to z figurami :roll: . Najpierw wiązankę życzeń dostał bury kastrat, który uznał za niezbędne wić się pod opadówką, do której wlazła ciężarówa. Pomogło, ruszył się, złapana.
Następny interesant do opadówki postanowił sprawdzić czy prawa fizyki działają i nochal sobie rozkwasił. Jak już dało się go uspokoić i przepchać do transportera, wyglądał jak ofiara katastrofy komunikacyjnej a nie obiekt działań prozwierzęcych :roll: . W związku z nieznanym charakterem obrażeń pojechał w trybie pilnym do całodobówki na talon - głupi ma szczęście i o dziwo nocny dyżur miał chirurg :ok: , który obejrzał sobie rzeźnię w transporterze i stwierdził, że zaraz go weźmie w obroty na śpiocha.
Na dobitkę w porze wieczornej zaczęły wyłazić masy kotów, bez znakowanych uszu, dosłownie spod ziemi. Najbardziej niepokojąca jest przyjazna, tłusta czarna kotka i czyściutki, lśniący biało-marmurowy kocur, który z nadzieją patrzył w okna karmicielki. Albo radośnie wychodzące, albo domowe powywalane :?
Poza tym rzesze czarno-białych i dla odmiany pingwin z fetyszem samochodowym :roll: . A odgłosy ze strony terenu seminarium najzupełniej nie licowały z miejscem, gdzie propaguje się celibat - koty chyba zupełnie nie chodzą na wykłady :evil:
A tak serio, to studnia bez dna :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Szeska, Zeeni i 509 gości