potrzebna pomoc dla dzikich kotów ozorków łódzkie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 17, 2015 12:01 Re: potrzebna pomoc dla dzikich kotów ozorków łódzkie

W łapaniu mogę postarać się pomóc wozić też nie mam jak ale zawsze to coś
ser_Kociątko
 

Post » Pt kwi 17, 2015 19:36 Re: potrzebna pomoc dla dzikich kotów ozorków łódzkie

kociaki sie rodzą !!!!!!

pobudka!!!!!!
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt kwi 17, 2015 19:40 Re: potrzebna pomoc dla dzikich kotów ozorków łódzkie

kalewala pisze:
andorka pisze:Może Medor ze Zgierza by pomógł?


Twins26 to dziewczyny z Medora - pewnie nie mogą...

Mogę załatwić talony na sterylki w Łodzi, ale łapać i wozić nie mam jak.

Twions26, ta osoba ma jakiegoś maila? Możesz podać?

Ania, ale ja doskonale o tym wiem.
Nie raz i nie dwa moimi rękami Medor "pomagał" sokolnickim kotom.

Bo przecież mnie jest z Łodzi znacznie łatwiej i bliżej dojechać do Sokolnik czy Ozorkowa niż fundacji ze Zgierza
Obrazek

andorka

 
Posty: 13112
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Sob kwi 18, 2015 10:59 Re: potrzebna pomoc dla dzikich kotów ozorków łódzkie

Czyli ja miałam szczęście - dostawałam zlecenia głównie na Łódź, bliźej miałam :D Na Sokolinki tylko jedno :D
No i kilka w Zgierzu :D
Jednego nie wykonałam - dotyczyło kotów niemal po drugiej stronie płotu.. Karmicielka nosic nie chciała, z Medoru nie miał kto podejść.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 149 gości