Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 21, 2014 8:43 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

A czy wiadomo coś więcej o urazie Zepsutka? Złamanie? On chodzi?

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią


Adopcje: 1 >>

Post » Pt lis 21, 2014 8:49 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Sis pisze:A czy wiadomo coś więcej o urazie Zepsutka? Złamanie? On chodzi?


Na razie nic nie wiadomo,nie był jeszcze na rtg, ale nie wygląda na to,żeby miał połamane nóżki,bioderka też wydają się być na swoim miejscu. Raczej jakiś uraz miednicy,albo kręgosłupa, może coś z rdzeniem. Chodzi, i jak się zapomni, to nawet kilka kroków zrobi prawidłowych, ale generalnie nóżki mu się rozjeżdżają i ma w nich słabe mięśnie (udka). Ogonek prawidłowo-w sterczącą antenkę, szczególnie przy misce z jedzonkiem:)
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 21, 2014 12:24 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

na pewno ma zanik mięśni w tylnych łapkach
i może to powód słabości nóżek?

Aleks, dzięki błyskawicznej intrydze transportowej Agi :1luvu:
już dziś wieczorkiem trafi na kanapę :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 21, 2014 20:39 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Zepsutek :ok: :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Sob lis 22, 2014 10:49 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Aleksander już bezpieczny w nowym domu u P. Joli !! :D Ma ponoć niesamowity apetyt :kotek:
Jak tylko przegram zdjęcie z telefonu to wrzucę :D

aga m

Avatar użytkownika
 
Posty: 133
Od: Czw lut 06, 2014 23:59

Post » Sob lis 22, 2014 13:10 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Jessu jak się cieszę z Aleksandra :ok:
on jest całkiem żwawy dziadziuś,
jeszcze porządzi w domku :ok: :ok: :ok:

nie za dobre, wiadomości z domu Bilbo:
Witam, Bilbo powoli się przyzwyczaja.
Prawdopodobnie poszło by mu to szybciej jak byśmy nie musieli robić mu zastrzyków i smarować dziąseł.
Po tygodniu zauważyłam że prawie wcale nie je a jak już się zabiera do jedzenia to co ugryzie to wypluwa.
Pojechaliśmy do schroniska no i zaczęło się leczenie. Trochę jest poprawa. Jutro jedziemy do schroniska na kontrolę zobaczymy co będzie dalej.
Trochę mamy problem bo posikuje nam w jednym miejscu i chyba nasza kocica go czasem straszy i tak mi się wydaje że on ze strachu się załatwia, bo nie załatwia się w tym miejscu notorycznie tylko od czasu do czasu. Myje to miejsce domestosem , wyrzuciłam wycieraczkę ale raczej słaby efekt. Co mogę jeszcze zrobić? Nie wiem czy pani będzie jutro w schronisku? jak tak to bym podeszła i lepiej wyjaśniła całą sytuację.
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 22, 2014 14:28 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Zepsutek załatwia się sam - kupa siku?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob lis 22, 2014 14:56 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Cieszę się bardzo z Aleksandra.
Niestety znowu mnie nie będzie w schronisku- leżę i choruję:(
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob lis 22, 2014 15:02 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

czarno-czarni pisze:Zepsutek załatwia się sam - kupa siku?


tak, podobno tak
chociaż brzuszek miał jak balonik,
jutro mam nadzieję będziemy wiedzieć więcej


Aleks pozdrawia z domu, dostał nowe imię- Maniek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 22, 2014 15:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

ruru pisze:nie za dobre, wiadomości z domu Bilbo:
[...]Trochę mamy problem bo posikuje nam w jednym miejscu i chyba nasza kocica go czasem straszy i tak mi się wydaje że on ze strachu się załatwia, bo nie załatwia się w tym miejscu notorycznie tylko od czasu do czasu. Myje to miejsce domestosem , wyrzuciłam wycieraczkę ale raczej słaby efekt. Co mogę jeszcze zrobić? Nie wiem czy pani będzie jutro w schronisku? jak tak to bym podeszła i lepiej wyjaśniła całą sytuację.

- można postawić w tym miejscu kuwetę
- można miejsca zasikane wymyć wodą z mydłem (Ludwikiem) i posypać sodą oczyszczoną (taką do ciasta)
- można kupić w sklepie dla fryzjerów 3o% Perhydrol, rozcieńczyć 1(Perhydrol)/3(woda) i spryskiwać to miejsce (ale uwaga: odbarwia, więc nie może to być wykładzina, natomiast panelom nie szkodzi)
- można kupić kotu obróżkę Feliłwja na uspokojenie
-------
jednak gwarancji na nieszczanie nie daję
-------
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 22, 2014 18:47 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Aleksander :ok:
SuperDziadziuś :1luvu:
Obrazek

felusia

 
Posty: 696
Od: Śro wrz 28, 2011 11:23

Post » Nie lis 23, 2014 19:46 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

W tygodniu i wczoraj do domu poszło kilka maluszków, w tym oczywiście śliczny Pumpkin, bura Kuro, biało-czarne Krówki i czarna Siostrzyczka od 4Grzybków.
Z dorosłych Burasek z hoteliku,który kilkukrotnie zmieniał płeć w czasie pobytu ;)

Niestety, z adopcji wróciła Tajga z malutką srebrzystą burasią. Miały robaki,a Panią nastraszył pediatra...

Przyszło też kilka nowych kotów:
4,5 miesięczne siostry: Kizia i Mizia
Obrazek
Obrazek
Ok.6 miesięczna Kicka z ul.Beskidzkej:
Obrazek
Śliczna ok.5m-cy czarnulka
Bardzo wystraszona szylkretka
Bardzo dzikie ok.3 miesięczne czarnuszek (albo dwa) i trikolorka

Dziś ZERO adopcji, nawet nie było zwiedzających...

Zepsutek prosi o tymczas...
Obrazek Obrazek
Był bardzo zarobaczony,ma suplementowaną wit.B12.
Załatwia się ładnie do kuwetki. Potrzebna mu rehabilitacja-ćwiczenia, żeby wzmocnić nóżki.
Oczywiście jest najmilszym kotem pod słońcem...
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 23, 2014 19:52 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Są jeszcze takie panny tekstylne: Satyna (4lata) i Kaszmir(8lat).Napiszę im ogłoszenia i już się boję odzewu :roll:
Obrazek Obrazek
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 23, 2014 20:46 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Zepsutek prosi o tymczas...
Obrazek Obrazek
Był bardzo zarobaczony,ma suplementowaną wit.B12.
Załatwia się ładnie do kuwetki. Potrzebna mu rehabilitacja-ćwiczenia, żeby wzmocnić nóżki.
Oczywiście jest najmilszym kotem pod słońcem...[/quote]

Zepsutek jest boski :1luvu:
Obrazek

felusia

 
Posty: 696
Od: Śro wrz 28, 2011 11:23

Post » Nie lis 23, 2014 20:49 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XX

Aleksander czyli Maniek z domku
już kolosalna różnica :))
tak się cieszę!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, kotcsg, misiulka, Necz, Szeska i 273 gości