i znowu spokojne jest życie Staruszka
Super
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wczoraj pierwszy raz zaczął się myć! Wystawił też brzuszek, żeby mu kołtuny wyciąć i dał sobie wyczyścić jedno ucho
Dzisiaj rano otarł mi się o nogi i w ogóle, jakby w końcu uwierzył, że ten domu to już na dłużej i może się cieszyć.
Tymuś ma się świetnie. Spodziewaliśmy się, że będzie oswajał się tygodniami, a zaskoczył nas mruczeniem i tuleniem już po chwili obecności w nowym domu. Wpadek kuwetkowych też nie zaliczył, od początku ładnie korzysta z kuwety. Bardzo prawdopodobne, że w poprzednim domu było to związane ze stresem, bo Tymon to bardzo delikatny kocur. Gdy mu coś nie odpowiada nie ucieka, nie drapie tylko raz albo dwa miauknie. Dzieciaki mogły to zlekceważyć.
Jutro jedziemy do veta z dwoma łobuzami bo Tymek co jakiś czas ma problem z okiem. Przemywam mu Optexem i smaruje Vidisic ale czasem zdarza się, że oko jest przymrużone. Poprzednio vet mówił, że jest to delikatne zapalenie i nie ma sensu podawania antybiotyku ale warto to sprawdzić. Poza tym Tymon dość dużo pije wody, próby pobrania moczu zakończyły się fiaskiem więc będzie trzeba upuścić mu kroplę krwi i zbadać cukier- już nie będę jego ukochaną pańcią .
ruru pisze:najpierw musi dojść do siebie,
narkoza, teraz, w jego wypadku to chyba byłby gwóźdź do trumny
Pani Jola doświadczonym kociarzem jest, jestem pewna, że zrobi dla Mańka to co najlepsze
ewan pisze:Jakiś sprawdzony domek dla Satynki jeśli wolno spytać? Została w Łodzi? Skradła mi serducha jak dawno żaden futrzak.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 283 gości