Tacia jakoś dziś ciut gorzej z jedzeniem. Mam nadzieję, że to przejściowe
Poza tym czuje się chyba nieźle, jest ożywiona, zainteresowana tym co się dzieje w mieszkaniu.
Więcej się po niej nie należy spodziewać, bo to Tacia w końcu
Nawet ostatnio komuś tam przywali po staremu czasami
Drugi niejadek, Alfik, ostatnio ładnie wcinał animondę vF, ale skończył się jego ulubiony smak i zarządził od rana strajk głodowy
Strajk zawiesił, jak po powrocie napuściłam resztę kotków na nietkniętą miskę
Okazało się, że nie takie to niejadalne, jak by się mogło wydawać
W efekcie wrąbał chyba całą szalkę, a przynajmniej większość
Poza tym oddam białą flądrę, bo się robi coraz bezczelniejsza i coraz namolniejsza