Próby trucia kotów - potrzebna pomoc Ząbki

[neron]

Też o tym mysleliśmy. Jeśli będzie dalej rozsypywał, to poprosimy dzielnicowego o odwiedziny.

[nikeris]

Szukałam mojej rocznej szaro-białej kotki po sterylizacji, która mogła uciec w stronę Ząbek. O ile w Wawie nikt się kotami nie interesuje, w Markach jeszcze zwrócą uwagę o tule Zielonka i dalej jest strasznie. Albo kopią koty jak podejdą a dwie osoby powiedziały, że nie wezmą ode mnie ulotki z moją kotką, bo do kotów strzelają z wiatrówki, jak tylko wejdą na ich posesję. Szkoda, że nie byli wtedy na swojej posesji, jak o tym mówili. "Spokojnie z osłabionym śrutem"

[neron]

Trzeba było zapytać, czy skoro jest takim kozakiem to powtórzy to do dyktafonu razem z nazwiskiem, bo właśnie przyznał się do popełnienia przestępstwa. Podejrzewam z drugiej strony, że to tylko takie wieśniackie gadanie.

[asiek o]

Co z kotką?

[nikeris]

Ciągle szukam mojej kotki, boję się takim odpowiadać, żeby ogólnie kotom się nic nie stało, nawet tym które są za jego płotem. Bo takie podejście to kompletne zwyrodnienie. Dołączam się do postu wyżej, jak idzie sprawa?