my tu wszyscy podpisujemy się pod tym
Minia śpi na drapaku - bo najbliżej do misek , śni może o swoim domu, do którego jedzie już niebawem który mając na względzie jej charakter dzisiaj specjalnie zamówił pana który wzmocni siatkę aby Minia nie dała radę przegryzać tak jak to robiła u mnie
Mietek śpi w pościeli szczęśliwy że ja już wreszcie w domu i że dzisiaj nie schowałam mu kołdry - a już 11.00
Żelek śpi na kanapie - cieszy się że ciepło i bezpiecznie, mieszkał w ciemnej piwnicy, do 10 tygodnia życia w ogóle nie widział światła dziennego, ma krzywicę, człowiek oznaczał dla niego śmierć, Żelek powoli uczy się nowego życia
Jakiś nowy kotek ...czeka już na miejsce Mini , niech tylko ona pojedzie do domu ( będzie mieszkała bardzo blisko )
Oby wszystkim zwierzakom odmieniło się na lepsze !