Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anula7777 pisze:W tej chwili kotek czuje się dobrze (jeśli można w ogóle tak powiedzieć:/). Je w miarę normalnie, może nie tyle co wcześniej, no ale teraz nie ma prawie wcale ruchu, to pewnie ma mniejsze potrzeby. Jak zmieniam mu legowisko albo nakładam jedzenie to wstaje, przykleja się do mojej nogi i nadstawia do głaskania Ale chyba najgorsze dopiero przed nim... Właśnie lecę do sklepu po jedzonko dla niego i żwirek. Dziękuję za zainteresowanie, nie wiem co bym zrobiła gdyby nie forum i wsparcie wielu osób
anula7777 pisze: Ale chyba najgorsze dopiero przed nim...
ASK@ pisze:Dla mnie to też mocno dziwne jest. Nigdy, podkreślam NIGDY weci nie odwlekali operacji w przypadku urazów. Czym szybciej tym lepiej. Twój kot cierpi i nie wiadomo co w środku się dzieje ,a na pewno źle dzieje. Czy człowiek z takim urazem , czy Ty tak długo byś czekała z operacją?
Kinnia pisze:prawdopodobnie postępuje stan zapalny - idź w końcu do weta i załatw to
i jeszcze - dla spokoju swojej pamięci oraz sprawdzenia czy nie oszalałam czasami zapytałam wetów czy czekaliby w takim wypadku - 3 wetów jednogłośnie powiedziało, że nie, z czego jeden ze specjalizacją chirurgiczną.
Nie wiem o co chodzi ale dla mnie trwa to za długo i staje się coraz dziwniejsze.
Piszesz, że byłaś u Gierka - wstaw wypis.
możesz się obrażać, foszyć i co tam jeszcze - mnie interesuje kot.
tylko i wyłącznie - a to co się dzieje kładzie się głębokim cieniem na jego opinii.
wstaw wypis od Gierka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 487 gości