dziki Patmol

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 19, 2014 11:22 Re: koty w ziołach - pochwała blekota

Już znam odpowiedź na swoje pytania - zadzwoniłam do sklepu - młynek do kawy "Bosch 6003" to jest całość czyli nadaje się tylko do przetarcia szmatką.... Nie ma mowy o myciu na mokro... :(

Ten pierwszy - Młynek PROFI COOK PC-KSW 1021 - na rysunku jest pokazany jako nadający się do rozłożeniai i ma 2 rodzaje młynka... a oleiste np. słonecznik mogą mi go zabrudzić...czy ktoś je zna?
Znalazłam instrukcję obsługi i ją czytam: http://www.proficook.pl/media/instructi ... M_new3.pdf
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 19, 2014 11:23 Re: koty w ziołach - pochwała blekota

to marnie :?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 19, 2014 13:27 Re: koty w ziołach - pochwała blekota

pożyczyłam w bibliotece Jadalne dzikie jagody i rośliny Detlev Henschel http://www.empik.com/jadalne-dzikie-jag ... ,ksiazka-p

wiele z roślin wokół nas można po postu zjeść
takich roślin, których wszędzie pełno i nikt ich nie zrywa
np liście brzozy czy młode liście cykorii podróżnik
-po prostu wracając ze spaceru z psami mogę sobie narwać jedzenia na sałatkę na kolację

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 19, 2014 13:41 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

Jak zwykle z opóźnieniem pojawiam się i zaznaczam wątek :oops: .

A wiosną można np. młode listki pokrzyw (po sparzeniu wrzątkiem) dorzucić do sałatki - też bardzo zdrowe :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24228
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt wrz 19, 2014 13:45 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

pokrzywy tak
ale jest wiele roślin, no liście brzozy (młode) że można z nich zrobić cała sałatkę
wiecie jaka to by była oszczędność? i zdrowo i oszczędnie
psy się bawią, a ja w międzyczasie na łąkach sałatkę komponuję

w książce jest tez napisane jak te liście rożne kroić i jak przyrządzić

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob wrz 20, 2014 15:15 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

Zaznaczam :)
Ja wczoraj piłam sok z pokrzyw - ohyda. Ale zupę czy chleb pokrzywowy bym spróbowała - u mnie takiego chleba nie widziałam.
Ja mam maszynkę Zelmera Dianę, na której robię barf. Sprawuje się ok, ale szarpaka i obciętego nożyka jeszcze sobie nie kupiłam (na forum które mam w linku w podpisie jeden gość sprzedaje takie nożyki). Kości kurze ze skrzydeł i ud też mieli, ale ostatnio tego nie praktykuję bo musiałam wyłączyć kotom z diety kości, ze względu na nerkowe problemy Sezama.
Kasze wszelakie uwielbiam z warzywkami. A dziś na obiad miałam makaron pełnoziarnisty z własnej roboty pesto z naci pietruszki i słonecznika - pychota!
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Sob wrz 20, 2014 16:18 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

Zrobiłam dzisiaj nową sałatkę z kaszy jaglanej. Wielka improwizacja. Ugotowałam kaszę, zblendowałam świeży szpinak z paroma pomidorkami koktajlowymi, dowaliłam to do kaszy, pokrojona papryka, tuńczyk, kapary, dwa jajka, pieprz cytrynowy z solą i papryczką chilli. Może opis nie za bardzo i wygląd ale wyszła zaskakująco dobra. Ja często dodaję do kaszy - bazy coś zielonego: brukselkę, brokuły a dzisiaj dałam szpinak :-)
Widziałam dzisiaj sok z brzozy, tak się zastanawiałam, czy nie kupić.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 22, 2014 6:20 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

a jakie jajka dodałaś? gotowane?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 22, 2014 6:29 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

Patmol pisze:a jakie jajka dodałaś? gotowane?

Tak, ugotowane. Ale nie miksujcie szpinaku z pomidorkami, to nie był najszczęśliwszy pomysł. Smak sałatki jest ok ale woda podeszła. Też bym teraz tam mocno szpinaku nie blendowała, jeno odrobinę.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 32475
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 22, 2014 6:40 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

brzmi interesujaco

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 22, 2014 7:52 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

zrobiłam wczoraj zupę dyniową -u nas dynia Hokkaido jest 1.49 za kg
i przeszukałam wszystkie szafki w poszukiwaniu takiej końcówki typu blender do mojego starego robota
chciałam zrobić zupę krem
niestety końcówki nie znalazłam :? chyli po wypłacie się szarpnąć muszę na blender
bo praktycznie przy kazdym ciekawszym przepisie blender jest niezbędny

zupa w formie niemiksowanej była całkiem smaczna
dzisiaj tez zrobię, bo został mi kawałek dyni
a zupę szybko i prosto się robi

znalazłam prosty przepis na masło orzechowy i prosty na masło czekoladowo-orzechowe
ale oczywiscie musi być blender do tego
będą wypróbowywać
bo to masło w sklepie jest dla mnie za słodkie

a na śniadanie zamiast kanapek robię płatki owsiane z kakaem i jabłkami, słonecznikiem i bananami
Młody w sobotę marudził, ale poniewaz chleba nie było, a szliśmy na porządny spacer -to zjadł

i wczoraj tez zjadł
i nawet mniej marudził, a więcej zjadł

próbowałam tez płatki jęczmienne, ale owsiane zdecydowanie lepsze

podobno można robić sałatkę z młodych pędów cykorii podróżnik
bo stare są gorzkie
jako ze nie wiem, które sa stare, a które młode -próbowałam wczoraj różnych
ale chyba wszystkie były stare -bo wszystkie były gorzkie

i narwałam dobie do wazonu żmijowca
ale tylko do patrzenia, bo źmijowca lepiej nie jeść

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 22, 2014 8:45 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

wszystkie zupy dyniowe , to znaczy według przepisów, które znalazłam, wymagają blendera
na razie będę próbować bez blendera 8)

i może spróbuję zrobić ciasteczka marchewkowe dla psów
przepis wygląda na całkiem prosty i nieskomplikowany i tani
głównym składnikiem jest marchewka -obecnie u nas po 1 zł za kilogram
ja tez lubię marchewkę 8)

tyle tylko, że w mojej minimalistycznej kuchni nie ma piekarnika
do tej pory, w razie potrzeby korzystałam z prodiża
ale prodiż nie ma regulatora temperatury
:oops: nie wiem do jakiej temperatury podgrzewa, zawsze myślałam, ze po prostu do właściwej
ale to chyba nie jest takie proste :oops:

i będę robić dzisiaj żupę pieczarkową
nie wiem dlaczego ale pieczarki są teraz tanie akurat do eksperymentowania

koty nie chcą żadnych eksperymentów
zjedzą rosół i mięsko, a potem i tak krzyczą o chrupki
chrupki muszą być i tyle
nie ma żadnych podmianek

i jak ja je przestawię na Barf?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 22, 2014 9:29 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

Patmol pisze:wszystkie zupy dyniowe , to znaczy według przepisów, które znalazłam, wymagają blendera
na razie będę próbować bez blendera 8)


A ten przepis znasz?

Zupa dyniowa

• 1 średnia dynia hokkaido
• 2 marchewki
• 1 pietruszka
• por
• cebula
• puszka pomidorów w kawałkach (albo dwa duże bardzo dojrzałe pomidory)
• olej/oliwa
• przyprawy - sól, pieprz, czosnek (ew. kurkuma)

Włoszczyznę umyć i pokroić w dowolne kawałki i lekko poddusić w garnku na oleju/oliwie. Dodać umytą i pokrojoną w kawałki dynię ze skórką. Chwilę poddusić, zalać wodą, dodać przyprawy (sól, pieprz) i gotować do miękkości. Dodać pomidory, chwilę podgotować.
Nie miksować, bo hokkaido ma bardzo przyjemną konsystencję, którą żal byłoby stracić. Można dodać suszony czosnek niedźwiedzi, a w pierwszej wersji czarnuszkę, ale można się bez tego obejść. Zwyczajny czosnek też będzie dobry.


Zupa jest pyszna - gotuję taką nałogowo. :)

I jeszcze takie coś z dyni:

Kopytka z dynią

70 dkg ziemniaków
30 dkg dyni
20 dkg mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
1 żółtko

Ziemniaki ugotować i po odcedzeniu przegnieść w prasce. Dynię pokroić w kostkę i poddusić z kilkoma łyżkami wody, odparować, wystudzić i zmiksować (ew. porządnie rozgnieść). Do ziemniaków dodać dynię, obie mąki, żółtko i zagniatać ręką – ciasto powinno mieć jednolity kolor. Gdyby się zbyt kleiło (nie zawsze są odpowiednie ziemniaki) dodać trochę mąki ziemniaczanej, ale ostrożnie by kluski nie były zbyt twarde. Z ciasta formować wałeczki, kroić na desce ukośnie jak kopytka i spłaszczać widelcem . Deskę i nóż należy posypywać mąką wtedy kluski się nie kleją. Gotować w osolonym wrzątku do wypłynięcia klusek. Podawać z masłem lub ulubionym sosem.


:)

teesa

Avatar użytkownika
 
Posty: 542
Od: Wto cze 23, 2009 22:32

Post » Pon wrz 22, 2014 10:04 Re: koty w ziołach czyli oszczędna gospodyni

nie znam, bardzo dziękuje, wypróbuję :1luvu:
do każdej zupy można dawać dynie Hokkaido ze skórką? czy tylko do tej?
bardzo trudno ta skórka schodzi

w tych przepisach, co znalazłam w przyprawach był jeszcze imbir i kminek -imbir daje taki specyficzny posmak

ale mojej córce ta zupa z imbirem nie smakowała
miała taki słodkawy posmak
tutaj są jeszcze cebula i por i duszenie tez zmienia smak

wszystkie dyniowe (niezbyt skomplikowane przepisy :oops: ) mile widziane :201461
teraz tyle dyni wszędzie

macie doświadczenia z innymi dyniami?
https://www.tesco.pl/smaczna-strona/pro ... -1080.html

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 22, 2014 11:02 Re: dyniowe koty w ziołach

kupujecie przyprawy przez internet?
bo cenowo jest duża różnica -jak się używa tych przypraw więcej oczywiscie

zaczęłam robić kaszę jaglaną na słodko (z cynamonem) i płatki owsiane z cynamonem
lubię cynamon
te ilości cynamonu w papierku to są mizerne :twisted:
a dzisiaj sobie porównałam cenę za kilogram np w biedronce (w papierku jest 15 gram wiec nie wydaje się drogi, ale już cena za kilogram powala)
i wzięłam cenę cynamonuze sklepu internetowego, z tego wątku na miau o diecie eliminacyjnej
w Biedronce jest 66 zł za kilogram
w tamtym sklepie 12 zł

wiem -dochodzi koszt przesyłki, jakieś 17 zł
ale i tak jest taniej
a zamówić można nie tylko cynamon
soczewica jest tańsza i kasza jaglana też

dlaczego cynamon w laskach jest droższy niz mielony?
wrzucacie go w całości czy ścieracie na tartce?

czym obieracie dynię ze skórki?
obieraczką?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Drrr, Lifter i 127 gości