dziki Patmol

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 31, 2015 14:50 Re: jestem kwiatożercą

Grunt to umieć się przeorganizować w locie :ok:

Tytuł wątku przeczytałam jako "krwiożerca". Najwyraźniej czas iśc do domu :twisted:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto mar 31, 2015 15:13 Re: jestem kwiatożercą

Patmol pisze:u mnie go mało
i jak jest mięsożerny -to w sumie czy jest rośliną?

Roślina mięsożerna pozostaje rośliną, tylko chyba nie nadaje się dla wegetarian? :mrgreen:


dlaczego pokrzywa parzy :arrow: http://czachorowski.blox.pl/2014/04/Dla ... parzy.html
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4588
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro kwi 01, 2015 6:52 Re: jestem kwiatożercą

a gdzie Ty jesteś? Wszystko w porządku, z wiatrem?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46717
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 01, 2015 7:47 Re: jestem kwiatożercą

jestem, tylko szukam jakiego lasu porządniejszego -żeby czasem pojechać i nazbierać zielska do suszenia
takiego, żeby był większy i czystszy i żeby rosły tam rośliny
i przypomniało mi się, ze w okolicach Bolesławca sa przecież Bory Dolnośląskie czyli dokładnie to co potrzebuje :kotek: tylko nie wiem gdzie tam zaparkować
w Bolesławcu? to jakieś 54 km (czasem można pojechać)
w Węglińcu? ( trochę dalej)
mój TŻ musi mieć parking :roll:

dla tych co nie wiedzą 8)
Bory Dolnośląskie to nazwa jednego z największych, zwartych kompleksów leśnych w Europie Środkowej, o powierzchni 1650 kilometrów kwadratowych.
W runie występuje brusznica (jagoda czarna, borówka), ciepłolubne trawy i paprocie, macierzanka i wrzos. Wielkie jest bogactwo gatunków mszaków i porostów a przede wszystkim grzybów.
Najcenniejszymi roślinami są: ginący w Polsce wrzosiec bagienny; silnie trujący wawrzynek wilczełyko; owadożerna rosiczka okrągłolistna; coraz rzadsze widłaki: goździsty i cyprysowaty, wroniec widlasty i widłaczek torfowy; rzadkie paprotniki: długosz królewski, pióropusznik strusi, galuszka kulecznica, podrzeń żebrowiec; storczykowata kukułka Fuchsa; zagrożone wymarciem ponikło wielołodygowe.
i zwierzaki są i ptaki i mało ludzi 8)

o tutaj chce pojechać
„Uroczyska Borów Dolnośląskich” – m.in. Stawy Parowskie, rezerwaty przyrody („Torfowisko pod Węglińcem”, „Wrzosiec koło Piasecznej” i „Żurawie Bagno”), dolina Czernej Wielkiej i Czernej Małej.
tylko jakaś mapa by mi się przydała :roll:

i czy tam jakieś szlaki są? czy chodzi się na czuja?

a jutro mam wolny dzień i jadę do Wąwozu Myśliborskiego :mrgreen:
nawet jakby wiało
lepiej żeby nie padało
tam tez jest las -to mogłabym coś narwać 8)

wszędzie w mieście są fiołki
i w parku
ale one nie nadają się do jedzenia
a dalej, na łąkach fiołków nie ma :twisted:

wczoraj Młoda piła napar z jasnoty purpurowej
osobiście zrobiłam
najlepszy byłby z samych kwiatów, ale miałam mało-wiec zaparzyłam kilka całych roślin 8)
i pomogło ( w każdym razie tak powiedziała) :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27186
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 01, 2015 10:51 Re: jestem kwiatożercą

jasnotę białą można kupić 8) http://www.ziolowyzakatek.sklep.pl/jasn ... t_eko.html i tutaj https://www.herbamed.pl/p1140,jasnota-b ... a-25g.html drogo :kotek:
dobra na dolegliwości kobiece i nie tylko, można ją pić, jeść w sałatkach i naleśnikach i kapać się w niej (po zaparzeniu jej wrzątkiem jak przypuszczam i wlaniu do wanny wywaru)
ja na razie sprawdzam purpurową -bo jest jej dużo nad rzeką
jeszcze się w niej nie kąpałam

i już jest czas, żeby zbierać pałki skrzypu
tylko ze na obrazku go rozpoznam, a w rzeczywistości gorzej mi idzie :oops:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27186
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 01, 2015 10:57 Re: jestem kwiatożercą

:ok: :kotek: :ok:
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4588
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro kwi 01, 2015 11:00 Re: jestem kwiatożercą

kciuki za rozpoznanie?
taki normalny choinkowy skrzyp to znam, ale dziwny taki jakby grzyb -który się je, to nie bardzo :oops:
w końcu nie wiem z czego się robi herbatki ze skrzypu :oops: z tych późniejszych choinek?
te, które się kupuje w pudełeczku z napisem skrzyp

ciekawe o tej pokrzywie
i te inne artykuły tez ciekawe
o piciu wody z kranu i ze źródełek (ja w górach tez piję ze źródełek -Młody poczatkowo protestował, ale się przyzwyczaił) i lemoniadę cytrynową tez robię z wody w kranie (przegotowanej - Młody początkowo mówił, że MUSI być woda kupiona w sklepie, ale w końcu sobie odpuścił i pije taką jak ja)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27186
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 01, 2015 11:23 Re: jestem kwiatożercą

:ok: to za całokształt i kwiatożerstwo :kotek:

herbatki chyba są z ziela skrzypu – "choinek" (chociaż nie wiem na pewno)
mówisz, że pędy z zarodnikami ("pałki") są dobre do jedzenia?
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4588
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro kwi 01, 2015 11:44 Re: jestem kwiatożercą

tak wyczytałam 8)
oczyszcza się je, a potem smaży na oleju i smakują coś pomiędzy frytkami a fasolką szparagową

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27186
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 02, 2015 10:00 Re: jestem kwiatożercą

Ciekawostka z Dolnego Śląska dot. nieco większych kiciusiów :) może kiedyś je spotkacie na szlaku?
http://www.prw.pl/articles/view/41265/W ... kaly-rysie

Dzięki Patmol za roślinne inspiracje :) dzięki temu wątkowi wiem co dziko rosnącego jak można wykorzystać :ok:

Daję kotom do BARFa takie algi Ascophyllum nodosum jako źródło jodu - ostatnio wyczytałam że można z tego maseczkę na twarz zrobić. Faktycznie, polecam, jest świetna :)
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw kwi 02, 2015 13:58 Re: jestem kwiatożercą

Kasumi, ta modelina to Ty ? wow 8O :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt kwi 03, 2015 17:54 Re: jestem kwiatożercą

ja tez daję kotom algi
jak robisz maseczkę?

o tych rysiach co jakiś czas słyszę, a potem od innych osób że to żarcik
było z rok temu zdjęcie rysia w Górach Stołowych na takim karkonoskim forum-i od razu komentarze, że to fotomontaż
że niemożliwe
jak rozmawiałam z leśnikami z tamtych terenów to zaprzeczają żeby tam były rysie
no ale może z Czech przeszły

tak jak słyszałam o wilkach w górach Bystrzyckich i pytałam tamtejszego leśniczego, to mówił że nie ma wilków
ani żadnych innych tego typu drapieżników

fajnie być kwiatoźercą
dzisiaj poszliśmy na długi spacer
i znalazłam dużo jasnoty purpurowej i pojadłam kwiatów -naprawdę dobre takie miodowe 8)
i kupiłam w Tesco mięte w doniczce -będę hodowac

moje ukochane kaczeńce niestety są trujące na surowo
ale można jeść po ugotowaniu
kiedys koloryzowano nimi masło

i kupiłam na targu chleb pokrzywowy -pyszny, ale rzadko jest

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27186
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob kwi 04, 2015 7:52 Re: jestem kwiatożercą

No to ciekawe jak z tymi rysiami. Wygląda to na dość wiarygodną informację :) Fajnie by było kiedyś rysia spotkać.
Wilki nie wiem jak w Sudetach, ale w Borach Dolnośląskich są - ludzie z uczelni ode mnie jeżdżą szacować liczebność.
Maseczkę robię tak że do proszku dodaję tyle ciepłej wody żeby taka papka powstała i nakładam na twarz na ok. 15 min, potem spłukuję. Czytałam też, że zamiast wody fajnie jest dać jogurt.
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Sob kwi 04, 2015 15:52 Re: jestem kwiatożercą

a co ja mam zrobić jak spotkam wilka? 8O
ja się wybieram do Borów Dolnośląskich

no wiem
to tak jak z dużym psem spotkanym w lesie
nie machać rekami, nie uśmiechać się, nie rozcapierzać palców
wycofać się
gorzej z Caillou :? bo ona by się wystraszyła raczej bardzo

doczytałam, że tam jest ok 50 sztuk wilków

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27186
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 08, 2015 6:59 Re: jestem kwiatożercą

co to za kwiatki?
spotkaliśmy takie na spacerze w niedzielę 8)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

mają grubą łodygę
takie są grubawe, trochę jak kaktusy

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27186
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości