Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 23, 2014 12:10 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Dzisiaj juz znośnie chociaz z jedzeniem ostroznie .Wczoraj sie odważyłam ...i DZIAŁAM
Jedyna pociechą z tej całej choroby jest to ,z e chudnę a naprawde duża baba ze mnie była 8O Nijak nie mogłam pozbyc się kilogramów. :o
Teraz same pomału spadają. Chociaż tyle.
Może i lepiej ,że mam z czego spadac bo kiedy patrze na ludzi w trakcie leczenia którzy byli szczupli a choroba sprawia ,że chudną-wygladaja czesto anorektycznie :cry:

Humor mi powraca i checi do czegokolwiek :) TO JEST BARDZO WAŻNE
TO WASZA ZASŁUGA.WIELKA ZASŁUGA

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Czw paź 23, 2014 12:21 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Nie, to TWOJA zasługa.
Że tak traktujesz chorobę, własne chęci, ludzi...
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23023
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 23, 2014 13:24 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Dzieki za serdeczne słowa :)
Wieniec dozynkowy był pierwszym dziełem tego typu jaki zrobiłam.Ja nawet wcześniej nigdy nie widziałam na żywo jak to wygląda.
Dożynkowe wieńce kojarzyły mi sie z transmisją ze Stadionu 10 lecia i wysokiego dygnitarza partii z bochnem chleba :)
Taki ze mnie był warszawski mieszczuch .Wieś znałam z książek i obrazków.
Ja też nie przepadam za klimatami w stylu-wies śpiewa i tańczy ale takie dożynki czyli świeto darów ziemi to specyficzne ,wiejskie klimaty i specyficzny styl :ryk: Tworząc nowe dzieło staranie się jednak do pracy przygotowywałam susząc narecza kłosów ,kwiatów ,traw itp.
Materiału na taka pracę potrzeba naprawdę bardzo,bardzo dużo .Dla mnie to był prototyp i nie wiedziałam co i jak zrobic a nawet czy praca sie spodoba bo po za zdjęciami z internetu nie widziałm innej na oczy:P
Byłam jedyną osobą która robiła wieniec a takie dzieło robi przecież cała wieś ....
Miałam sztywne palce,pokłute od drutu ręce,poświeciłam kawałek urlopu.
Wieniec był na tyle duży ,ze po uroczystości nie można było go wstawic go do budynku gminy-nawet przez okno :D
Pozostał zatem na rynku pilnowany przez straż miejska.Myślę ,ze miał przez to więcej ogladajacych niz pozostałe :D


Jedno pewne ,ze w żadnej skorumpowanej uroczystości gminnej juz udziału nie wezmę.
Popatrzyłam na to od zaplecza. .
Szkoda bo miałam jeszcze kilka fajnych pomysłów z innymi technikami np z papier -mache.
Chciałam miedzy innymi zrobic niepowtarzalną świateczna szopke dla wsi z nawiazaniem dl tutejszej flory fauny i pejzażu (ujście rzek )
Sołtys przekazał mi ,z e nikt nie jest zainteresowany. tematem :( A ja chciałam jedynie aby o sołectwie zaczęto mówić i przez to oby cos się tu działo....

Byłaby to jakaś atrakcja.
Zreszta po uroczystosci nawet ksiadz nie chcaił przyjac do parafii nagrodzonego wieńca Przecież parafianie by sie przez czas jakis nacieszyli i dla dzieci jakas atrakcja.. Sołtys przywiózł mi winiec pod dom i pozostawił na deszczu...............Rozebrałam go na częsci a oploty do dzisiaj zdobia taras.
Chcałam zrobic dl zakupionego sołeckiego namiotu przenosną dekoracje w formie kompozycji z suchych kwiatów i rodzinę kukiełek -manekinów-Cupla,Cuplinki i Cuplątka(od nazwy miejscowości). Mogły by byc utorsamiane z miejscowością i byc jej maskotką .To też okazało się to niepotrzebne. Nie chciałam przecież za to pieniędzy ,tylko co najwyżej zwrotu za jakis droższy materiał klej czy płótno...
Zabijano mi inicjatywę.Przez chwile uwierzyłam ,z e to co robie jest fajne ale szybko kiedy przestałam byc juz potrzebna dano mi do zrozumienia ,ze ktos ma inne priorytety.
Mnie na przykad na takiej uroczystosci gminnej zainteresowałby namiot który miałby osobowośc i swój gadżet
Sołtys uznał ,z e wystarczą krzesła i stoliki :(

Ostatnio robiałam kilka tablic korkowych dla znajomych. Z korków od wina ,juty,płótna ,sznurków sizalowych i grubych lin
Postaram się po niedzieli wstawic zdjęcia bo rozdałam swoje prace z róznych okazji Sama przypinam na takiej tablicy wizytówki które bedac w widocznym miejscu czesto się przydają.
.
Zima robiłam wiklinowe obrecze oplatane mchem-srebrnym lub zielonym. Na drzwi -świateczne lub np oklejone żółędziami -takie kółko pieknie wyglada ale jest bardzo pracochłonne i wymaga duzo materiału.
Kiedys miałam dojście do resztek poprodukcyjnych skór i robiłam własnego projektu wieszadełka w kształcie zwierzat,domków drzewek ,znaków zodiaku ,balerin itp z doczepionymi u dołu na sznureczkach lub rzemykach koralikami. To zupełnie nowatorski pomysłu i musiałbym chyba zamieścic zdjecieaby pokazac o co chodzi
Czesto kiedys suszyłam kwiaty z których układałam kompozycje. Zbierałam rosliny przez cały rok, w zależności od pory ich dojrzewania.
Zerwane za pózno obsypuja się lub traca kolor..Bywało ,ze miałam po kilkanaście gatunków kwiatów i traw do swoich ikeban.
Układałam je glinianych dzbanach ,wiklinowych koszach czasem z dodatkiem ciekawych korzeni (przewaznie od jałowców)
W tym roku przez chorobe nie suszyłam juz roslin :( Mam jedynie duzo czerwonej miechunki,Żółte kocanki,zatrwiany i pióropusze trzcin. . Ostatnio brak mi motywacji i siły ale skoro wam się prace podobaja to może warto sie przewziąść?
Do niedawna pracowałam zawodowo ,Masę czasu zabierała mi droga do pracy
Mało miałam czasu dla siebie ale takie prace było dla mnie odskocznią i ukojeniem.
Teraz niby jest czas tylko ze zdrowiem i motywacją żle. Bo po co? Dla kogo ?. Komu to potrzebne ? Sami widzicie ,z e próbowałam np w tym wiankowym konkursie i nikt z szanownego jury nie zauważył wkładu pracy ,pomysłu ,użycia wyłacznie polnych kwiatów do wyplotu czy choćby nawiązania do starodawnych tradycji. Wygrał wianek z głowek ogrodowych róz wbitych w styropian z napisem Wianki 2014 .Cóz o gustach nie należy dyskutować....Nie mówie ,z e mi się pierwsza lokata należała lecz uważam ,ze na trzecią sobie zasłużyłam .
Niech by sobie te nagrody w buty wsadzą. To co mi wręczono w rozlatujacym stanie było dla mnie jak policzek .Miałam do siebie ogromne pretensje i rozgoryczenie ,z e dałam sie kolejny raz oszukac biorac udział w takiej imprezie.Mam żal o kolesiostwo ,i obłudne zachowania

Cóz ,trzeba było tak zrobic by nagrody zostały w rodzinie i nikt z poza ustalonych nic nie uszczknął .

Moja praca została oficjalnie zaaopiniowowna jako nieekologiczna,..to nie jest wianek..., na dodatek ze styropianu.Nie był wczesniej jakichkolwiek warunków konkursu okreslajacych kryteria dopuszczenia(wiem o czym pisze-niestety )
Acha .. wszystkie prace które wygrały były na styropianie.
Próbowałm kiedyś dowiedziec się czy mam szanse na udział w innych konkursach sołeckiech lecz kryteria wiekowe całkowicie mnie dyskwalifikuja.
Gmiana okresla granice wieku dla wszelkich konkursów .Niemal wszystko przeznaczona jest dla młodzieży szkolnej,podobnie starostwo.W Gminnym Osrodku Kultury dopiero trzecia osoba okazła sie byc kompetentan w udzieleniu mi informacji w temacie konkursach plastycznych i kryteriach wiekowych.
zaproponowano mi uniwersytet trzeciego wieku............ :D

Jesień to był dla mnie zawsze czas pozyskiwania materiałow. Na tarasie trzymałam w skrzynkach po cytrusach siwy mech ,żółędzie,szyszki świerkowe i sosnowe.Przywoziłam korę i korzenie z lasu...Zima zbierałam wiklinę. Jasno- zieloną ,brązową ,żółtą lub czerwony dereń
Mam na tarasie ,,cudowną szafę" w której przez lata gromadziłam rózne patyczki,koraliki,kokardki,wstązki,motylki.itd.

Może ktos z Was ma niepotrzebne jutowe lub lniane płótno, niepotrzebne koraliki lub korki od win chetnie przyjme. Może to mnie zmotywuje?
Ostatnio edytowano Czw paź 23, 2014 20:44 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 11 razy

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Czw paź 23, 2014 13:37 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Zdjęcie Pingwina w karmniku z mojego ogrodu. Karmnik jak najbardziej dla sikorek .Kocisko sie tam ulokowało miaucząc,,Jestem sikoreczką...
Metal w ogrodzie żle sie sprawdza .Koroduje niestety :(
Ostatnio edytowano Czw paź 23, 2014 17:04 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Czw paź 23, 2014 13:41 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

"Jestem sikoreczką, daj mi słoninki" tak?

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Czw paź 23, 2014 16:05 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Wasylisa pisze:"Jestem sikoreczką, daj mi słoninki" tak?

Dokładnie tak :D

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Czw paź 23, 2014 17:11 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Basiu-masz takie cudowne pomysły, dar wyczucia kolorów, zręczne ręce-rób takie wieńce na drzwi i sprzedawaj-chocby u nas na bazarku!!!!
A ja powtarzam prośbe Basi:
kto ma i nie są mu potrzebne:
szare płótno, jutowe worki, korki(korkowe :D ) do butelek, skórę,drewniane koraliki-Basia z tego zrobi cuda!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw paź 23, 2014 17:16 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

kropkaXL pisze:Basiu-masz takie cudowne pomysły, dar wyczucia kolorów, zręczne ręce-rób takie wieńce na drzwi i sprzedawaj-chocby u nas na bazarku!!!!
A ja powtarzam prośbe Basi:
kto ma i nie są mu potrzebne:
szare płótno, jutowe worki, korki(korkowe :D ) do butelek, skórę,drewniane koraliki-Basia z tego zrobi cuda!!!!


Właśnie chciałabym widzieć te tablice,bo trochę korków z wina nazbierałam. :1luvu:

asiek o

Avatar użytkownika
 
Posty: 1020
Od: Śro maja 26, 2010 15:14

Post » Czw paź 23, 2014 17:27 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Obiecuje wstawic w sobote zdjecia takich tablic . Dopiero w piatek moge je sfotografowac.Wczesniej nie wpadłam na ten pomysł
Moja korkowa jest w starej ,drewnianej ramie po lustrze a ja chce pokazac wykozystanie juty ,lin i sznurka
Własnie sobie pomyślałam ,ze zrobie taka tablice i wystawie na bazarku.Jesli sie spodoba poratuje i ja jakiegos kociego czworonoga w potrzebie.
W organizacji bazarku musicie mi chyba pomóc bo nie wiem co i jak..
Ok. Zobacze ile i jakie jeszcze mam materiały. .
A na wieńce zbierałam dzisiaj żółedzie,szyszki i ścinałam dereń :)
Ide ....zobaczę co w szafie piszczy :)
Ostatnio edytowano Czw paź 23, 2014 17:38 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Czw paź 23, 2014 17:37 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Możesz na bazarku zbierac pieniądze na swoje futerka :D
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw paź 23, 2014 17:44 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Dzieki Kasiu za duże ogłoszenie. :D Ja się poruszania na forum jeszcze cały czas uczę :)
Ostatnio edytowano Śro gru 03, 2014 21:06 przez Bunio& Daga, łącznie edytowano 1 raz

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Czw paź 23, 2014 17:48 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Dasz na pw adres? Pewnie mam jakiś taki złom bizuteryjno-koralikowy . Skoro mówisz, że różne i nie musi być od razu pare kilo, to może znajdę :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23023
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 23, 2014 17:59 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Bunio& Daga pisze:Dzieki Kasiu za DUŻE ogłoszenie. :D Ja się poruszania na forum jeszcze cały czas uczę :)
Acha KORALIKI NIE MUSZą BYC JEDYNIE DREWNIANE. mOGĄ BYĆ WSZYSTKIE INNE PACIORKI,PEREŁKI,SZKLANE ,NAWET PLASTIKOWE LUB FRAGMENTY NIEPOTRZEBNEJ BIZUTERII NP .ZEPSUTA BROŻKA ITP
KORKI W KAZDYCH( NAWET MAŁYCH) ILOŚCIACH MILE WIDZIANE :D. ,

Basieńko-juz tłumaczę:
Jak chcesz , by tekst był duzy, to zaznaczasz, klikasz na NORMALNY-na strzałkę i klikasz na taki rozmiar, jaki Ci pasuje.
Jeśli chcesz, by napis miał kolor, to klikasz na kolor tekstu, zaznaczasz i gotowe :D
Jeśli chcesz pogrubic tekst-klikasz na B-oczywiście najpierw zaznaczasz to, co chcesz pogrubić.
Albo mozesz użyć wszystkich narzędzi i masz taki efekt Bunio&Daga
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw paź 23, 2014 18:42 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Bunio& Daga pisze:Obrazek
Młody Pingwin

Wszystkie zdjecia zwierzakow piekne, ale ta zasadzka na ptaki wysmienita. Reporterskie oko ;)


Ano nie sypiam :roll:

Wience to chyba przegooglam, bo nic a nic nie jarze tego tematu.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw paź 23, 2014 18:53 Re: Pani chora na raka-prośba o karmę dla zwierząt k/Serocka

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 494 gości