bez komentarza
Maluchy po tej zmianie dziwią się na widok szczekającego, małego psa. Nie dlatego, że szczeka ale że taki mały
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Buni jest taka, druga suczka. Świetna na maluchy z "chorobą sierocą", bo jej opiece maluchy wieją od jęzora i ciągłego wylizywania i niańczeniaMalgorzata pisze: Lizal i szturchal nosem maluchy, potem, kiedy juz byly poza koszem - nosil w zebach, trzymajac a to za szyje /nie za skore na karku/, a to za noge...Ja truchlalam, a Trojaczki byly dosc zadowolone...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 519 gości