KOCIA CHATKA zaprasza

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 26, 2014 15:23 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Mara S pisze:Ok - kiedy mogę po to podjechać?

odp na pw

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lis 26, 2014 15:25 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Zaraz wychodzę z pracy i jadę :P - dzięki :1luvu:

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 26, 2014 16:19 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

CatAngel pisze:Filipek strasznie zawodzi:-( wczoraj caly czas plakal bardzo smutny jest. Widać ze to ewidentnie kot wolnozyjacy który mógł nawet przyjsc z innego miejsca i został. Patrycja jak on jest tam bezpieczny gdzie był a znam ta okolice to może niech tam zostanie.Napewno ma gdzie spac u mnie stoją budki styropianowe a część kotów i tak w nich nie śpi.Powinno się go wyleczyć wykastrować i wypuścić bo jeszcze popadnie w depresje z tego zamknięcia. Filipiek przypomina mi Kreska który cały czas płakał :(

Ja przecież nigdy nie mówiłam, że chce go na siłę trzymać w Chatce! Aczkolwiek jakby do czasu wyleczenia i kastracji znalazł jakiś wychodzący domek to byłabym szczęśliwa. Zrobiłaś mu może fotki?
A co do spania to powiem Ci że jakby chciał to faktycznie gdzieś by znalazł np. na 3go Kwietnia. Ale on niestety nie. Albo ciśnie się do klatki, albo na autach albo na trawniku. Ostatnio podczas deszczu spał na masce auta....
Pogadam z kobietą, która go dokarmia od początku i z rodzicami.

Patka2805

Avatar użytkownika
 
Posty: 703
Od: Wto kwi 08, 2014 15:18

Post » Śro lis 26, 2014 17:51 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Jak byłam po pracy podać zastrzyki, to grzecznie spał w boksie, a hałasował tylko Karolek - aż sprawdziłam czy nie są zamienione :D.
Póki co, zastrzyki ma do poniedziałku - wówczas przydałoby się wziąć go na kontrolę

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 26, 2014 20:30 Re: proszę nie pisać zakłądam nowy watek

Grafik dyżurów 24.10.- 30.11.
24.11. pon. rano Beatka wiecz. Patrycja
25.11. wtorek rano Tajron wiecz. fruciu
26.11. środa rano Beatka wiecz. regularkate
27.11. czwartek rano Tajron wiecz. Mara
28.11. piątek rano Tajron wiecz. Kuba, Karolina
29.11. sobota rano Marta wiecz. brak
30.11. niedziela rano Kuba, Karolina wiecz. brak

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 26, 2014 21:46 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Mara S pisze:Jak byłam po pracy podać zastrzyki, to grzecznie spał w boksie, a hałasował tylko Karolek - aż sprawdziłam czy nie są zamienione :D.
Póki co, zastrzyki ma do poniedziałku - wówczas przydałoby się wziąć go na kontrolę


Mara ale po co byłaś podać zastrzyki? A jak już byłaś, to nie mogłaś napisać kartki widocznej i położyć na blacie? Bardzo mi przykro, ale Lola i Filip dostali w takim razie drugi zastrzyk tego dnia, bo nie przyszło mi do głowy, że ktoś te zastrzyki poda przede mną.
Kurczę, wiem, że czasami chcecie pomóc czy wyręczyć osoby, które rzadziej przychodzą, ale wydawało mi się, że wśród nas nie ma już wolo, którzy nie umieją podać zastrzyków (Agata-Tajron przecież też podaje, pisała o tym z tydzień temu), więc sorry za szczerość, ale to jest "wyręczanie" i wprowadza zamęt.

Mam tylko nadzieję, że nie zaszkodzi to naszym kotom. Nie mam pojęcia, jak to jest z antybiotykami. Może ktoś mi powiedzieć, czy to czymś grozi, podwójna dawka?

regularkate

 
Posty: 465
Od: Czw paź 17, 2013 8:11

Post » Śro lis 26, 2014 21:58 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Zaznaczyłam to w kartach leczenia - wystarczylo zajrzeć :?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 26, 2014 22:09 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Owszem, zajrzałam - jak już podałam leki, bo ogarnęłam z kącika medycznego (aktualnego!), kto co dostaje.
Poza tym nagminne jest niezaznaczanie podania leku, gdy został on podany, więc tym bardziej zaznaczenie następnej rubryczki przez pomyłkę, gdy się go nie podało, jest prawdopodobne. Sama zresztą źle jedną rzecz zaznaczyłam, tak jakby na jutro, i tam dałam znaczek, że to pomyłka.

Naprawdę nie chcę robić afery, ale nie rozumiem, po co takie mącenie w czyimś dyżurze. Każdy wie, co ma do roboty, jak jedzie do chatki. Albo się jakoś komunikujmy (wciąż będę stać na stanowisku, że postawienie krzyżyka to za mało w takiej sytuacji, jak ta), albo proszę, nie wyręczajmy drugich, gdy to nie jest potrzebne.

Będzie coś kotom po tej podwójnej dawce? Napisz mi Mara proszę, bo o to mi się najbardziej rozchodzi.

regularkate

 
Posty: 465
Od: Czw paź 17, 2013 8:11

Post » Śro lis 26, 2014 22:12 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Ogólnie to bardzo przepraszam- nie wiedziałam, że Ty już nie jesteś "wolo" - cokolwiek to jest, ale myślę, że obrażasz przynajmniej kilka osób.
Nic im nie będzie - tylko muszą wcześniej jechać na kontrolę, jeśli kontynuacja jest konieczna.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 26, 2014 22:14 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

A ogólnie na chatce:
- Filip zrzędny, ale nie rwał się szczególnie do wyjścia z boksu. Bardziej wyskoczyć chciała Lesia. Wydaje mi się, że spośród kotów z boksów najgorzej Lolcia i ta u samej góry - zdaje się Paris?? (ona nie ma żadnych leków? Bardzo rzęzi :( )
- Na zdrowej spokojnie. Kupy dobre, na kwarantannie zresztą w miarę też, tylko Lola zrobiła taką średnio dobrą podczas, gdy tam byłam.
- Na trzecim pomieszczeniu napięta atmosfera, nie wiem jak nazywa się biało - bury kocur, ale atakuje wszystkie koty. Naomi ma natomiast spięcia z Kubą, który przed tym biało - burym chroni się w górnych partiach pokoju, czyli w dziedzinie Naomiczki właśnie.
- Kociak, który na trójce siedzi w boksie, miał dużo zjedzonego suchego i dużo wypitej wody.
- Korek odwiedził chatkę, ale ma brzuszek :) Powodzi mu się, ale i tak trochę go na noc dokarmiłam.

regularkate

 
Posty: 465
Od: Czw paź 17, 2013 8:11

Post » Śro lis 26, 2014 22:16 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Mara S pisze:Ogólnie to bardzo przepraszam- nie wiedziałam, że Ty już nie jesteś "wolo" - cokolwiek to jest, ale myślę, że obrażasz przynajmniej kilka osób.
Nic im nie będzie - tylko muszą wcześniej jechać na kontrolę, jeśli kontynuacja jest konieczna.


Wolo=wolontariusz.
Nie mam pojęcia, o czym Ty w ogóle teraz do mnie piszesz. Proszę mi nie zarzucać, że kogoś obrażam - mam pretensje jedynie, że nawala kontakt między osobami jeżdżącymi na kch.

Dzięki za info, cieszę się, że nie będzie z tego ujemnych konsekwencji.

regularkate

 
Posty: 465
Od: Czw paź 17, 2013 8:11

Post » Śro lis 26, 2014 22:20 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Mara S pisze:Ogólnie to bardzo przepraszam- nie wiedziałam, że Ty już nie jesteś "wolo" - cokolwiek to jest, ale myślę, że obrażasz przynajmniej kilka osób.
Nic im nie będzie - tylko muszą wcześniej jechać na kontrolę, jeśli kontynuacja jest konieczna.

Kurde , a w niedziele ten wet na będzińskiej jest otwarty?

Patka2805

Avatar użytkownika
 
Posty: 703
Od: Wto kwi 08, 2014 15:18

Post » Śro lis 26, 2014 22:29 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Więc tak: skoro wolo - to wolontariusze to ok ;) ale nadal jest grupa osób, które nie podają zastrzyków... Naprawdę nie miałam pojęcia, że Ty do nich nie należysz - codziennie z Teresą staramy się załatwiać zastrzyki, gdy mamy wątpliwości, co do tego czy dyżuranci to zrobią. Nikt do tej pory nie zgłaszał sprzeciwu - wręcz przeciwnie. Skoro podajesz zastrzyki - już nie będziemy się martwić w takiej sytuacji wobec Twoich dyżurów ;) No i może się też zdarzyć, że my i inni podający nie będziemy mogły podjechać podać a będzie to konieczne - dobrze wiedzieć, że wówczas również do Ciebie można uderzać ;) Im nas więcej tym lepiej ;)

Wetka z Będzińskiej jest zwykle czynna w niedzielę ale tylko między 11-12

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 27, 2014 0:03 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=166196

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 27, 2014 11:56 Re: KOCIA CHATKA zaprasza

Hejka,oto sprawozdanie z dyzuru. Na 3 ce,atmosfera lekko napieta,Migotka miala dzisiaj muchy w nosie,byla okropna. Co Miga zaczela warczec to Kuba biegl na ratunek,biedny ma z drugiej strony nad okiem podrapane. Pozatym ok,Beti zjadla nawet duzo ,dalam jej miseczke do jej poslanka i wcinala przy kaloryferku az milo bylo patrzec. Kupe zrobila normalna. Ale ktos ma biegunke ,nie przylapalam kto. Poza tym ok. Ta bialostocka to nie wyjdzie z tego kontenerka bo utknie. Tyle je a ruchu zero. Na zdrowej tez ok,dziewczyny z woliery dobrze,karinka wyglada coraz lepiej. Na kwarantannie tez ok,Karolek jest super,taki pieszczoch,dzisiaj to go wyglaskalam. Homerek jest kapitalny,jak on dzisiaj sie wspinal dzielnie na okno na parapet,a jak fukal na karola,bylam w szoku. Filipek dzisiaj mial spiecie z Homerkiem i zamknelam go w boksie,a puscilam zeby pobiegal. Paris ponosilam na rekach,jak ona grucha jak golabek,nie chodzi mi o to ze jest chora. Lola tez ok,ona najbardziej charczy jak pobiega i sie zmeczy. Lesia to aparatka,jak ktos sie jej pozbyl :( . To narazie tyle.

Tajron

Avatar użytkownika
 
Posty: 2011
Od: Pon paź 20, 2014 19:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bells, kasiek1510, kicalka i 524 gości