Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka szuka domu stałego

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 29, 2014 18:39 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Fotki podrzucę, a jak :D O ile tylko Majeczka zechce pozować a nie zabunkruje się w jakimś pościelniku jak mój Maku po przyjeździe :P
Najważniejsze, że będzie miała ciszę i spokój żeby mogła dojść do siebie po tym schronisku. Mam nadzieję, że biedulka szybko się zadomowi i znów zamruczy :201461

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Pt sie 29, 2014 19:22 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Święta prawda, zabunkrowanie się to klasyczna reakcja sierotek - mój ukochany Maciek, po tym jak go przyniosłam do domu po śmierci jego pana, natychmiast wpełzł pod łóżko, gdzie spędził równiutki tydzień. Długo wychodził z traumy, ale za to potem kochał mnie po prostu bezgranicznie. Dlatego jak zobaczyłam że Majeczce tak niewiele potrzeba do szczęścia, nie mogłam nie zareagować:)

allegra

 
Posty: 134
Od: Śro sty 23, 2008 19:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 29, 2014 19:34 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

allegra pisze:Dlatego jak zobaczyłam że Majeczce tak niewiele brakuje do szczęścia, nie mogłam nie zareagować:)

:1luvu:
kicikicimiauhau
 

Post » Pt sie 29, 2014 20:33 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

No tak, do pełni szczęścia potrzebujemy jeszcze, żeby Justyna zajrzała na forum:)

allegra

 
Posty: 134
Od: Śro sty 23, 2008 19:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 29, 2014 22:22 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Bardzo dziękuję za oferte DT i oferte transportu :1luvu:

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt sie 29, 2014 22:43 Re: Umrzeć - tego się nie robi kotu.Starsza tri ma dt, szuka

izka53 pisze:Liwia - wpisz w tytuł wątku skąd dokąd poszukiwany transport, ja napiszę w wydarzeniu.


Byłaby szansa na to,żebyś zrobiła fb kotce w pilnej potrzebie?
viewtopic.php?f=1&t=164417&p=10742973#p10742973

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sie 30, 2014 16:19 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Majeczka szcześliwie dojechała, po drodze kradnąc moje serce :D To absolutnie urocza koteczka, bardzo rozmowna i pro-ludzka, do tego śliczna i delikatniutka. Widziałam, że nowy domek tymczasowy też był pod wrażeniem uroku panienki. A ja miałam niesamowitą przyjemność oglądania jej błyskawicznej przemiany ze skrajnie przerażonego, nieszczęśliwego zwierzątka w zaciekawioną i pełną nadziei pannę, która z miejsca zabrała się za zwiedzanie nowego domku. Domek obiecał zdjęcia :1luvu:

allegra

 
Posty: 134
Od: Śro sty 23, 2008 19:58
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 30, 2014 16:31 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Ja już na zdjęciach widziałam, że ona musi być urocza :1luvu: I wystarczyło ją tylko wyciągnąć ze schronu żeby nabrała ochoty do życia :ok: :ok: :ok:
Oczywiście na fotki czekam z niecierpliwością.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob sie 30, 2014 18:46 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Super, że już się ma lepiej Majeczka, jak się znalazła w domku, choćby i tymczasowym :1luvu: . To teraz za DS :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob sie 30, 2014 18:50 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Cieszę się, że kicia już w dt
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob sie 30, 2014 20:25 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

No i Majeczka dojechała :) Allegro jeszcze raz ogromne dzięki za transport :1luvu:
Mam kilka fotek ale dziś nie dam rady ich zgrać, jutro wrzucę na pewno.
Ja się tylko zastanawiam, czy dostaliśmy na pewno kota z wydarzenia na fb, tego załamanego, przerażonego mruczka :P Majeczka to żywe srebro! Miziasta, przeurocza koteczka. Ja się spodziewałam tygodni walki o jej zaufanie, tymczasem ona po wyjściu Kasi wyjadła wszystko z michy, pozwiedzała mieszkanie i wpakowała się na kolana. Do tego mruczy i mruczy! Nie boi się zupełnie niczego, jest niesamowicie ciekawska, wszędzie zagląda. A jak bawiła się sznureczkiem z moim 5-letnim synem :D No i faktycznie kicia uwielbia wyglądać przez okno :)

DS będzie miał z niej pociechę :) Kawalerka mojej mamy niestety jest malutka, do tego mama długo pracuje a Majeczka bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem.
Póki co jest bezpieczna i ma spokój. Mokra karma znika z michy błyskawicznie, wodę pije, siku w kuwecie jest :ok: czekamy na więcej :mrgreen: No i szukamy jej cudownego DS!

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Sob sie 30, 2014 21:14 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Lakina pisze:No i Majeczka dojechała :) Allegro jeszcze raz ogromne dzięki za transport :1luvu:
Mam kilka fotek ale dziś nie dam rady ich zgrać, jutro wrzucę na pewno.
Ja się tylko zastanawiam, czy dostaliśmy na pewno kota z wydarzenia na fb, tego załamanego, przerażonego mruczka :P Majeczka to żywe srebro! Miziasta, przeurocza koteczka. Ja się spodziewałam tygodni walki o jej zaufanie, tymczasem ona po wyjściu Kasi wyjadła wszystko z michy, pozwiedzała mieszkanie i wpakowała się na kolana. Do tego mruczy i mruczy! Nie boi się zupełnie niczego, jest niesamowicie ciekawska, wszędzie zagląda. A jak bawiła się sznureczkiem z moim 5-letnim synem :D No i faktycznie kicia uwielbia wyglądać przez okno :)

DS będzie miał z niej pociechę :) Kawalerka mojej mamy niestety jest malutka, do tego mama długo pracuje a Majeczka bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem.
Póki co jest bezpieczna i ma spokój. Mokra karma znika z michy błyskawicznie, wodę pije, siku w kuwecie jest :ok: czekamy na więcej :mrgreen: No i szukamy jej cudownego DS!


Również bardzo dziękuje za transport i oczywiście za DT :1luvu:
Ona nie miała kontaktu z kotami, była pieszczona, dla niej pobyt w schronisku,to był szok.Właścicielka bardzo dbała o nią.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sie 30, 2014 22:56 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Tak się cieszę :1luvu: I dobrze, że Majeczka się ożywiła od razu po opuszczeniu schroniska - bałam się depresji, tego, że nie będzie chciała jeść, apatii...

Magoska_ ufundowała Majeczce pakiet ogłoszeń, także szukamy już od teraz ds dla kici. Bardzo, bardzo dziękuję za dt i za transport i bardzo się cieszę, że Majeczka jest już bezpieczna :)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie sie 31, 2014 16:13 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

Majeczka ma się dobrze :) Apetyt i humor kici dopisują. W kuwecie jest wszystko co być powinno ;) W nocy spała z mamą w łóżku. Jest nakolankowym miziakiem.
Wrzucam kilka obiecanych zdjęć, niestety za szybka jest żeby robić jej zdjęcia jak nie leży na parapecie ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lakina

 
Posty: 730
Od: Pt lis 01, 2013 11:26

Post » Nie sie 31, 2014 16:18 Re: Umrzeć-tego się nie robi kotu... Majeczka w drodze do dt

I taką przy oknie ją pamiętam...

Ale jej się udało...:)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 262 gości