Domek obiecał, że da znać jak tam postępy Jak wychodziłam od nich to Majeczka już się miziała z nowymi opiekunami więc pewnie jeszcze dziś będzie spała z nimi w łóżku. Jak tylko będę coś wiedzieć to dam znać
Z nowym domem porażka... okazało się, że trafiła do ludzi, którzy kota nie powinni nigdy dostać.... pisałam o tym na innym wątku Majeczki. Na szczęście Maja znów bezpieczna u mnie. link: viewtopic.php?f=13&t=165579&start=15