Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowania

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 26, 2014 15:20 Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowania

Witam serdecznie wszystkich kociarzy :)
Mam pewniej problem- otóż mam wykastrowanego kocurka, który ma 8 mcy (maine coon), ponieważ chcieliśmy aby mały miał towarzystwo poataralismy sie o drugiego kocurka, rownież tej rasy, ma teraz 8 tygodni. Jak tylko przywiezlismy go do domu kotki trochę na siebie fuczaly, Max ( rezydent) go obwachiwal, a maluszek sie kładł na plecach okazując uległość. Mija czwarty dzień- kotki razem jedzą, Maxiu z małym często dotykają sie noskami na przywitanie, pomrukują i ogólnie jest ok. Czasami jednak ( szczególnie rano i wieczorem) Maxia bierze na zabawę i swe chęci wyładowuje na maluszku ( obejmuje go łapami i na sile wylizuje, mały strasznie miauczy i sie wyrywa, wiec Maks poluje na niego i znowu obejmuje go łapami i przygryza i na przemian wylizuje. Mały sie tak wydziera czasami, ze Maksiu przerywa na chwile " pieszczoty" ale za moment znowu zaczyna go na sile myć i gryźć w brzuch, łapki, głowę, uszy. Staram sie nie ingerować, ale nie mogę nie wkraczać jezeli prze dłuższa chwile mały krzyczy a Maks wyglada na rozochoconego i na coraz wiecej sobie pozwala. Nie wiem jak interpretować to zachowanie, na noc nie zostawiam i h razem, jak wychodzę to rownież nie, bo sie boje. Ogólnie koty w ciagu dnia śpią, mruczą do siebie, ocierają sie ciałem i noskami, ale jak mały zacznie sie bardziej energicznie zachowywać, albo Maksiu ma ochotę na zaczepkę to zaczyna sie " zabawa" opisana wyżej. Czy Waszym zdaniem Maks go atakuje czy po prostu nie potrafi sie obchodzić z tak małym kotkiem i nie rozumie, ze wazy 6 kg więcej :/ moze macie jakieś pomysły aby nauczyć kota normalnego bawienia sie z nowoprzybylym...

Kasiura

Avatar użytkownika
 
Posty: 19
Od: Wto sie 26, 2014 14:58

Post » Wto sie 26, 2014 15:42 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

Czy mały wykazuje jakiekolwiek oznaki strachu przed dużym?
Czy się przed nim chowa i unika go?
Czy po takiej zabawie nie przychodzi znowu za chwilę, żeby dużego pozaczepiać?

Bo jeśli tak, to wszystko jest ok.
Duży ma przewagę wagi, dlatego tak to wygląda.
Jak się siły wyrównają, to się okaże, że mały też będzie na dużego napadał.
Ostatnio edytowano Wto sie 26, 2014 15:44 przez mimbla64, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14232
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sie 26, 2014 15:43 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

To nie są nienormalne kocie zachowania - tak się koty zachowują względem siebie, ale...
zafundowałabym kociakom więcej ruchu. Chociażby za wędką, niech się obaj wybawią i wyładują sporą dawkę energii.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Wto sie 26, 2014 16:23 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

Maluszek sie w ogóle nie boi, czasami jak Maxiu przegina to ucieknie, ale po chwili wraca do niego. Jest b. Odważnym kociakiem i takim małym zawadiakom. Tzn mam nie reagować ? Właśnie Maxiu ugryzł małego w brzuch- przytrzymal go i słysząc jego miauczenie go wypuścił, a mały właśnie wraca go pozaczepiac... Znowu lizanie, gryzienie, Piski ucieczka i tak w kółko. A co do zabawy, to maly i Maxiu maja dużo zabawek, które uwielbiają- szczególnie gonitwa za piłeczkami a wędkami chętnie sie bawią. Niby krew sie nie leje i nie używają przy tym pazurów ( mały czasem fuknie) ale boje sie ze Maxiu coś mu zrobi...

Kasiura

Avatar użytkownika
 
Posty: 19
Od: Wto sie 26, 2014 14:58

Post » Wto sie 26, 2014 17:04 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

Nie reagować.
Wszystko jest w porządku.
Koty mają swoje sygnały, że zabawa robi się za ostra.
Te wrzaski i miauczenie małego to właśnie taki sygnał.
Maksiu kociaka nie skrzywdzi.
Chociaż oczywiście w takich kocich zapasach i walkach czasami zdarzają się jakieś drapnięcia, w nos na przykład.
Ale to też normalne.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14232
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sie 26, 2014 20:21 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

Bardzo dziękuję za pomoc, uspokoiłam się trochę- jest mi żal maluszka jak słyszę zawodzenie, ale postaram się jakoś to przetrzymać :) jeszcze raz serdecznie dziękuję- a tak na marginesie to ile razy dziennie karmić malucha? dostaje po pół saszetki jakieś 3-4 razy dziennie i za każdym razem wcina jak by 3dni nie jadł :)) nawet Maksiowi wyjada z miski...

Kasiura

Avatar użytkownika
 
Posty: 19
Od: Wto sie 26, 2014 14:58

Post » Wto sie 26, 2014 20:34 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

Kasiura pisze:Bardzo dziękuję za pomoc, uspokoiłam się trochę- jest mi żal maluszka jak słyszę zawodzenie, ale postaram się jakoś to przetrzymać :) jeszcze raz serdecznie dziękuję- a tak na marginesie to ile razy dziennie karmić malucha? dostaje po pół saszetki jakieś 3-4 razy dziennie i za każdym razem wcina jak by 3dni nie jadł :)) nawet Maksiowi wyjada z miski...


To młodziutki kot, dopiero, co rośnie. Nie ograniczaj mu jedzenia.

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Wto sie 26, 2014 20:55 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

Pół saszetki 3-4 dziennie , ale jakiej karmy? Bo saszetka saszetce nierówna.
I co oprócz tego? jakieś chrupki, mięsko, nabiał?
W sumie jak masz już starszego kota tej rasy, to masz jakieś doświadczenia, ile powinien zjadać.

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Wto sie 26, 2014 21:31 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

w poprzednim domu był karmiony dziadowskim felixem, nie bardzo chce jeść co innego, więc daje mu to coś i dodatkowo suchą karmę RC vet- jestem na etapie szukania innej karmy, którą równie chętnie będzie pałaszował. Dzisiaj zamówiłam feringe- zobaczymy, może się chwyci. Oprócz tego oduczam go pić mleko kocie (z kartonika) bo też jest na to nauczony i w ogóle nie chce pić wody...
mój drugi kociak je tylko suchą karmę i przemrożoną wołowinke czy gotowaną pierś z kurczaka (choć zaczął podjadać felixa małemu- a wcześniej nawet puszki z 95% mięsa nie tknął) i ogólnie nie jest takim żarłokiem i za młodu też nie był, dlatego jestem zaskoczona żarłocznością tego :)
muszę mu wprowadzić dodatkowo jakiś nabiał bo Maks nie bardzo jest zainteresowany produktami mlecznymi więc w ogóle zapomniałam, że też mogę to podawać kotu :)

Kasiura

Avatar użytkownika
 
Posty: 19
Od: Wto sie 26, 2014 14:58

Post » Wto sie 26, 2014 21:53 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

To jest dobra i niedroga (w stosunku do jakości) karma:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... tten/31748
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Śro sie 27, 2014 6:40 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

kupiłam ją kiedyś starszemu kociakowi i nawet się nie tknął :/ ... :)

Kasiura

Avatar użytkownika
 
Posty: 19
Od: Wto sie 26, 2014 14:58

Post » Śro sie 27, 2014 9:04 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

dzika ruta pisze:To jest dobra i niedroga (w stosunku do jakości) karma:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... tten/31748


Po tej Animodzie u mnie koty miały problemy trawienne.

Małemu też dawaj mięcho.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Śro sie 27, 2014 11:46 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

Chciałam zaproponować coś lepszego niż Felix.
Karmiłam Animondą moją kotkę, nie miała żadnych sensacji pokarmowych.
No, ale co kot, to brzuch.
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Śro sie 27, 2014 12:52 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

Ja też polecam np. animondę carny (ale jest wiele innych tańszych i lepszych of felixa karm), na innych forach bardzo popularna, bo chyba najtańsza z tych prawie dobrych karm. Nie słyszałem, żeby koty miały po niej sensacje żołądkowe, ale ja kupuje adult. od wersji kitten prawie się nie różni.
Felix ma rzeczywiście kiepski skład, polecają dawać aż 4 saszetki dla dorosłego kota dziennie, ma tylko 3% tłuszczu, a białka niby 13%, ale większość to sztucznie napompowane glutenami zbożowymi (drugi składnik w składzie jako roślinne ekstrakty białkowe).
Jeszcze jak ktoś ma grubego leniwego kota po kastracji to może kupić felixa, dla młodego kociaka za słaby. No i dodatkowo strasznie drogi, widziałem nawet saszetki 100gr po 2,90zł w Piotrze i Pawle i znikały z półek. w marketach są po 1,40zł w pakietach, to i tak drożej od wielu lepszych karm, nawet wielu marketowych, ale nie reklamowanych stąd cena może być dużo niższa.
Purina dużą kasę wyłożyła na reklamę tego badziewia, co niestety jak widać po sprzedaży w marketach i w necie bardzo jej się opłaciło.

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Śro sie 27, 2014 13:03 Re: Drugi kot w domu- proszę o pomoc w interpretacji zachowa

Wszystko jest w porządku według mnie :) U nas na początku też tak to wyglądało. Marcel wgryzał się Tosi w kark, a ona strasznie płakała, a teraz?. Wielka, kocia miłość i przyjaźń :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5 i 475 gości