Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 16, 2014 16:45 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Czule Blusia Lunę pożegnała... No ale przynajmniej wiadomo, że nie ściemniam, gdy piszę, że radzi sobie na trzech łapkach bez problemu. :ryk:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw paź 16, 2014 17:47 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Chiara pisze:Czule Blusia Lunę pożegnała... No ale przynajmniej wiadomo, że nie ściemniam, gdy piszę, że radzi sobie na trzech łapkach bez problemu. :ryk:

No nieźle :mrgreen:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze


Post » Śro paź 22, 2014 16:46 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Chiara pisze:
Chiara pisze:
Chiara pisze:
Chiara pisze:
Zosik pisze:A dla fanów Blusi dobre wieści niosę:
Dzisiaj rano odebrałam powtórkę morfologii i biochemii. Wyniki ma piękne. :)
Oprócz lekko zaniżonych płytek nie ma się do czego przyczepić, a to jest naprawdę ogromny sukces, biorąc pod uwagę, co było jeszcze dwa - trzy tygodnie temu.
Ważymy już prawie 3kg!
Blusieńka jest już odrobaczona, dostała piękną różową książeczkę zdrowia, za tydzień szczepimy się. :)

Obrazek


Wspaniałe, wspaniałe wieści. :lol: :lol: :lol: Cieszę się bezgranicznie, że z kicią jest tak dobrze. :D

Kolejna wizyta Blusi u weta będzie nas kosztować 40 zł.



Blusia była wczoraj na kolejnej wizycie u weta. Jest zdrowa i została zaszczepiona. :piwa: Bardzo się cieszę!! Ostatnia wizyta kosztowała 50 zł. Poza tym Blusia będzie otrzymywać 20 zł co miesiąc na jedzenie od anonimowej Osoby :catmilk: Dziękuję też ciotce59 i Musi za bazarek dla naszej ukochanej trzyłapki. :1luvu:


Blusia na fejsie:

https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =1&theater


Blusia dziękuje bardzo Batce za wpłacenie dla niej 50 zł. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Pieniądze pokryją część kosztów leczenia. :D



Kolejna wpłata dla Blusi na koncie. :lol: Tym razem z bazarka Musi dla Blusi dzięki Ciotce59 :1luvu: Brakuje nam jeszcze tylko 44 zł i koszty leczenia mamy z głowy. :ok:

Poza tym Blusia rozgląda się nieśmiało za domem, a Sylwia pracowicie rozsiewa w necie jej pierwsze ogłoszenie. A może tutaj ktoś się zakochał i rozważa jej adopcję ? :ok: Jest to naprawdę urocza towarzyszka życia, cudowne i kochające stworzonko. :201461



Poniżej rozliczenie zbiórki celowej dla Blusi

Wpłaty:

Marta D. 20 zł
Batka 50 zł
Agnieszka Ś 50 zł
Joanna W. 20 zł
Katarzyna O. 30 zł
Mirosława Ż 20 zł
Katzarzyna Ch. 50 zł
Paweł P. 30 zł
Joanna W. 20 zł
Mirosława K. 10 zł
Hikiko 50 zł
Janusz M. 100 zł
Maria P. 50 zł
Batka, bazarek poduszkowy 125 zł
Szymon M. 50 zł
Rejcz 38 zł
Anna F. 10 zł
Batka 50 zł
ciotka59 bazarek Musi dla Blusi 26 zł
Anonimowy Darczyńca 20 zł
Agnieszka Ś 44 zł
Bożena S. 20 zł

Zebraliśmy 883 zł

Koszty:

200 zł - pierwszy wet, który złożył łapkę. ( zapłacone )
350 zł - amputacja i leczenie w drugim gabinecie. ( zapłacone )
177 zł - leczenie nadżerek w pyszczku. ( zapłacone )
26 zł - kolejna wizyta u weta z nadżerkami w pyszczku ( zapłacone )
40 zł - kolejna wizyta, nowe badania, odrobaczenie ( zapłacone )
50 zł - kolejna wizyta u weta, szczepienie ( zapłacone )
152 zł jedzenie - Miamor i bozita ( zapłacone )

80 zł za sterylizację pokryła Powszechna Sterylizacja. ( zapłacone )

Wydaliśmy: 995 zł

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro paź 22, 2014 16:48 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Historia Blusi wiła się zakrętami, zaskakiwała i przyjmowała niespodziewny zwrot kilka razy. Przedwczoraj wybuchła kolejna niespodzianka.

Synek Zosik tak bardzo pokochał Blusię, a ona jego, że są już praktycznie nierozłączni. I nie chce, żeby fundacja wyadoptowała jego kotkę. Stanęłyśmy zaskoczone przed dylematem - Blusia zostaje albo złamiemy im serca. Co zatem mogłyśmy zrobić ? Nie mamy sumienia ich rozdzielać...

Blusia została oficjalnie kotką swojego młodego tymczasowego opiekuna, który kocha ją najszczerzej całym secem i dostała wspaniały Dom na zawsze.

Obrazek
Ostatnio edytowano Czw paź 23, 2014 13:56 przez Chiara, łącznie edytowano 1 raz

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro paź 22, 2014 17:06 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

ciotka59 pisze:W takim razie już życzymy jej tego
Obrazek

Życzenia się spełniają :D

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Śro paź 22, 2014 17:50 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Chiara pisze:Historia Blusi wiła się zakrętami, zaskakiwała i przyjmowała niespodziewny zwrot kilka razy. Przedwczoraj wybuchła kolejna niespodzianka.

Synek Zosik tak bardzo pokochał Blusię, a ona jego, że są już praktycznie nierozłączni. I nie chce, żeby fundacje wyadoptowała jego kotkę. Stanęłyśmy zaskoczone przed dylematem - Blusia zostaje albo złamiemy im serca. Co zatem mogłyśmy zrobić ? Nie mamy sumienia ich rozdzielać...

Blusia została oficjalnie kotką swojego młodego tymczasowego opiekuna, który kocha ją najszczerzej całym secem i dostała wspaniały Dom na zawsze.

Obrazek



wspaniała wiadomość :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw paź 23, 2014 8:32 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

cudnie :201413

Dobry dzieciak z Synka <3 Zosikowego (wdał się w Mamę)
Bądźcie z Blusią szczęśliwi :ok:
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw paź 23, 2014 9:26 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

To nie tak miało być.

Ale stało się...
A było tak:

Zadzwoniła babka w sprawie adopcji Blusi, umówiłam się na wizytę w weekend. Rozmawiałam przez telefon, młody tylko łaził i słuchał. Jak skończyłam rozmowę, to się zaczęło...
Krzyk, płacz, panika i dowiedziałam się, że:
- Blusia nie jest do adopcji,
- nie można tego zrobić Blusi,
- nie można tego zrobić dziecku,
- jestem bez serca,
- jestem niesprawiedliwa,
- jeżeli wyadoptuję Blusię to ON zamknie się w swoim pokoju i umrze.

Po wykładzie wziął kota pod pachę i zamknęli się w pokoju.
Nie umarli (sprawdziłam).

Blusia odsiedzi więc u nas dożywocie.

Bądź człowieku normalny i nie skończ w kaftanie... :evil:
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 23, 2014 10:21 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

nie skończysz :)
koty ci nie dadzą, to najlepsze lekarstwo....na wszystko :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72800
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw paź 23, 2014 13:11 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

No i się poryczałam.
Bluśka - lepiej trafić nie mogłaś :201461

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Pt paź 24, 2014 7:27 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

cudownie :ok:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9947
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pt paź 24, 2014 8:34 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

:201421 brawo chlopczyku :ok: :1luvu: uzyles wlasciwych argumentow :wink:
Opiekuj sie sreberkiem i kochaj Blusie calym serduszkiem - :1luvu: <3 :1luvu: :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 24, 2014 18:55 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Jakaś pani przyniosła wczoraj do lecznicy w Bielsku Podlaskim kotkę z gigantyczną przepukliną. Zgarnęła ją w centrum miasta, bo słyszała, że fundacja pomaga w tej lecznicy. Pan doktor wycenił koszt operacji na 150 zł.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeśli ktoś zechce dorzucić choćby grosik będziemy bardzo wdzięczne!

Fundacja "Szare, bure i łaciate"
ul. Kopalniana 14 m 3, 42-271 Częstochowa
konto: 39 1140 2004 0000 3302 7515 2721
w tytule: Przepuklinka
BIC/SWIFT mBanku: BREXPLPWMBK

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt paź 24, 2014 21:43 Re: Fundacja "Szare, bure i łaciate" dla kotów w tarapatach.

Jakby wszystko się dobrze układało, to by nie było normalne... :(

Wet - anioł. Nie wiem, który zrobił by to za taką cenę.
Chyba jeszcze tylko nasz...

W weekend sklecę bazarek, bo jak jedno nam wyjdzie na prostą, to zaraz coś innego wychodzi...
A kotce nie można nie pomóc.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, florka, jolabuk5 i 535 gości