czy kotek bez oka moze....?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 08, 2004 2:00

lidiya pisze:jest 3 w nocy...
Nie moge spac....
Jutro Ludwiczek ma opercaje...
caly czas zastanawiam sie czy to aby na pewno ostatecznosc, jakos trudno mi sie z tym pogodzic.... Trudno mi sobie wyobrazic Ludiego wygladajcego jak Corwinek Lakshmi :cry: Teraz ma 2 oczka... jeszcze tylko przez kilka godzin :(


dla Ludwisia to jest najlepsze rozwiazanie
a to najwazniejsze, prawda?
nie denerwuj sie bo nie ma czym, wszystko bedzie ok
idz spac, jutro sie bedziesz kitusiem zajmowala :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw lip 08, 2004 5:12

bardzo bardzo trzymamy za Ludwinia :ok:
i nie martw się, będzie dobrze

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 08, 2004 6:20

sama napisalam jakis czas temu, ze oczko jak bedzie roslo bedzie go bolalo, bo sie nie bedzie miescilo w oczodole. wiec ta operacja to dla jego dobra. trzymaj sie !!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 127 gości