Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czar(n)uś0 pisze:Mam nadzieję że to jednak nie alergia. Dziadek się zobowiązał że mógłby wziąć Drakule do siebie gdyby tata rzeczywiście był uczulony, bym miała z nim wtedy codzienny kontakt
Jestem w pierwszej klasie gim. i średnia 5.2, to dobry wynik? Za tydzień, kiedy będą już wyniki taty przedstawię im moje wszystkie argumenty. Silne argumenty, bo mój tata zwykle kontratakuje tekstami typu 'Tamtą zimę przeżył to i tą przetrwa'. No i co ja mam na to odpowiedzieć?
Wstyd mi że to ja muszę ich namawiać do odpowiedniej opieki nad kotem. On naprawdę ma warunki, o czym zresztą wcześniej pisałam. Nie rozumiem dlaczego nie spał w tej budzie, ale teraz, po tym jak tata porąbał ją na kawałki 2 tyg. temu, muszę znaleźć mu nowe schronienie. Jeśli nie mój pokój, to wyłożę mu w budynku gospodarczym posłanie polarami. Tutaj chyba nie mogą mieć żadnych przeciwwskazań.
Nie jestem jedynaczką, mam 5-letnią siostrę, ale mieszkam pół godziny autobusem od centrum, więc tak, z koleżankami się nie spotykam w weekendy. Masz absolutną rację, i, wyobraź sobie co przed chwilą przy obiedzie wymyślili. Psa.
Mam nadzieję że tak jak wcześniej napisałaś rodzice zaczną przymykać na niego oko. Być może powód ich zdenerwowania przez ostatni tydzień to nie wcale kot tylko jakieś problemy. Zazwyczaj tata mizia się z Drakulą, mama mniej aoe też zawsze coś. Trzymaj kciuki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 357 gości