» Czw sie 21, 2014 17:38
Re: DEPRESJA pingwinko-szylkretka TDT na kilka tygodni poszu
Dagmara zgodziła się zawieźć...
Nie wiadomo co jej jest, badania krwi nie wyszły źle, tylko 1 oznaczenie poniżej ,jakieś L/M,czy jakoś tak...
Apetyt wraca,kupka ładna...test na białaczke ujemny i jeszcze jeden też ujemny, nie bardzo sie znam.
Miała też rozwalającą się rane po sterylce.
Potrzebne wsparcie na benzyne z Zabrza do Katowic.
Rachunek 200 zł razem z malutą z pp