DEPRESJA pingwinko-szylkretka potrzebne wsparcie

[justyna8585]

Alienor się zna, pewnie dobrze mówi...

[mamaGiny]

tak na szybciutko
https://www.facebook.com/events/1450467 ... &source=49

[justyna8585]

tak na szybciutko
https://www.facebook.com/events/1450467 ... &source=49

dzięki

[justyna8585]

Schron nie odbiera, musze dzwonic do żony weta,tylko tak czegokolwiek jestem w stanie dowiedzieć sie...




Będę dzwoniła do weta,żeby chociaż badanie było zrobione i że zrobi się zbiórke na miau i fb na to.

[Czorny Miś]

Za przeproszeniem, diagnoza FIP bez jakichkolwiek badań??? Nie znam się, wiem że FIPa trudno zdiagnozować, ale to chyba lekka przesada od razu kota usypiać :/

Edit: do badań się dorzucę jak będą robione, podaj nr konta

[Justyna25]

Podnoszę

[Czorny Miś]

Justyna, wiadomo coś?

[justyna8585]

Nic nie wiadomo, Kotka miała przyjechać na lecznicę, wet dogadywał się ze schronem, on potem jechał do domu już.Nie wiadomo czy była i co dalej.Dopiero jutro jak dojedzie na lecznice czegoś się dowiem.

[Alienor]

Daj znać jak już coś będzie wiadomo.

[mamaGiny]

pilnie poszukujemy dzis transportu z Zabrza do Katowic ! Kotka musi dzis trafic do DT

[Koki-99]

A nie może pojechać jutro? Dopiero co wróciłam z Opola z FAN, zawiozłam dwa koty z Rudy. Rezerwa mi już świeci. Jakby ktoś mógł zasponsorować, to zawiozłabym ją jutro.

[justyna8585]

Dagmara zgodziła się zawieźć...

Nie wiadomo co jej jest, badania krwi nie wyszły źle, tylko 1 oznaczenie poniżej ,jakieś L/M,czy jakoś tak...
Apetyt wraca,kupka ładna...test na białaczke ujemny i jeszcze jeden też ujemny, nie bardzo sie znam.
Miała też rozwalającą się rane po sterylce.

Potrzebne wsparcie na benzyne z Zabrza do Katowic.
Rachunek 200 zł razem z malutą z pp

[jolabuk5]

żeby się udało...

[justyna8585]

Ja tradycyjnie poproszę o wsparcie...

[justyna8585]

Ja tradycyjnie poproszę o wsparcie...

....................


"Joko już bezpieczna przyjechała z Dagmarą i Radkiem ok.19 do mojego DT.Zaliczyła miseczki z wodą i suchą karmą,potem kuwetkę i mokrą kolacyjkę.Joko to szkielet kotki obolała i trochę narazie zdezorientowana,ale obserwuje towarzystwo i na moją obecność reaguje cichym miałkiem i tuleniem się do mizianka jutro vet i trzymamy kciuki za bidulkę!"