Znalaezlismy jakies rozwiazanie.....
-Ludwiczek zostaje u mnie , czyli mam 7 kota
-Czarnidelka z piwnicy jada dzis do TZ'ta rodzicow. Jeden u nich juz zostaje na zawsze, a drugi MUSI do piatku isc do nowego domu! ( musielismy troche im nakrecic, zeby zgodzili sie wziasc 2 na jakis czas). Uf dlatego juz modle sie o to by ktos zechcial pokochac ktoras z dziewczynek.....
Dzieki temu matki beda mogly zaczac wychdzic ( jestem przerazona jak sie wszsytko powiedzie )......