W okolicach placu Wilsona porozwieszane są ogłoszenia (bardzo bardzo bardzo dużo ogłoszeń - praktycznie co dwa metry), że zaginął biały kot w szare łaty (niestety nic więcej nie wiem, nawet tego, czy kot rzeczywiście, czy kotka).
Gdyby ktoś jednak zauważył delikwenta - dajcie znać. Zwierzak najprawdopodobniej musiał się ukryć gdzieś w pobliżu budującego się metra.