Mój kot zaginął nie ma go już 13 dni,jak myślicie czy wróci?

[misiapysia483]

Może ktoś ma czas i porozmawia ze mną w tej sprawie na GG? jeśli tak to podajcie nr na priv.

Zamiast siedzieć na gg i klachać, weź lepiej zacznij go szukać, bo może leży gdzieś w rowie i umiera...

Jeśli ktoś nie chce tutaj pisać to chociaż chciałam z kimś na GG porozmawiać w tej sprawie.
Myślisz że nie szukam jego? codziennie chodzę szukam go wszędzie po całej swojej miejscowości,sprawdzam czy gdzieś nie leży zabity, pytam się ludzi pokazuję zdjęcie ale nikt go nie widział.
Więc co to daje? nic. Ale nadal go szukam bo mam nadzieję że go odnajdę.

[Cindy]

zeby kotek sie odnalazl - nie trac nadziei

[wiewiur]

viewtopic.php?f=1&t=104532&hilit=klub+kot%C3%B3w+odnalezionych
Poczytaj ten watek, jest tu dużo rad, jak szukać i, ku pokrzepieniu serc historie kotów, które się znalazły, czasem po długim czasie.

[misiapysia483]

Podejrzewam że mojego kota przetrzymuje jakiś facet w swojej altance, nie jestem pewna na 100% że to mój kot ale mam takie podejrzenie. Co zrobić w takiej sytuacji?

[Cindy]

Mysle, ze jesli sie nie upewnisz, ze to Twoj kotek - niewiele mozna zrobic...obserwuj
Na jakiej podstawie sadzisz, ze go przetrzymuje - i co ma na celu

[misiapysia483]

Mysle, ze jesli sie nie upewnisz, ze to Twoj kotek - niewiele mozna zrobic...obserwuj
Na jakiej podstawie sadzisz, ze go przetrzymuje - i co ma na celu

Dlatego bo mówił że ma kota biało-szarego a ja też mam biało-szarego i musiałam jednak sprawdzić czy to mój ale on nie chciał pokazać powiedział że kot gdzieś lata i jest dziki. Nie wiem czy mam mu dalej wierzyć.

[misiapysia483]

Bo mojego kota nie ma już 13 dni i nie wiem czy jest szansa że wróci.
Jak było z waszymi kotami?

[Kot_let]

A po co zakładasz kolejny wątek ? Przecież już dużo osób Ci pisało , poza tym nie jesteśmy wyroczniami i nie wywróżymy Ci tego...
Chyba zbyt Ci się nudzi przez te wakacje ....

[misiapysia483]

A po co zakładasz kolejny wątek ? Przecież już dużo osób Ci pisało , poza tym nie jesteśmy wyroczniami i nie wywróżymy Ci tego...
Chyba zbyt Ci się nudzi przez te wakacje ....

Chyba mogę zakładać wątki jakie i ile chce prawda? nie nie nudzi mi się po prostu cierpię i nie mam z kim o tym porozmawiać

[pwpw]

A po co zakładasz kolejny wątek ? Przecież już dużo osób Ci pisało , poza tym nie jesteśmy wyroczniami i nie wywróżymy Ci tego...
Chyba zbyt Ci się nudzi przez te wakacje ....

Chyba mogę zakładać wątki jakie i ile chce prawda? nie nie nudzi mi się po prostu cierpię i nie mam z kim o tym porozmawiać

Szukałaś go? Wywiesiłaś w okolicy ogłoszenia z zdjęciem? A wątek pewnie moderacja podepnie pod poprzedni.

[misiapysia483]

A po co zakładasz kolejny wątek ? Przecież już dużo osób Ci pisało , poza tym nie jesteśmy wyroczniami i nie wywróżymy Ci tego...
Chyba zbyt Ci się nudzi przez te wakacje ....

Chyba mogę zakładać wątki jakie i ile chce prawda? nie nie nudzi mi się po prostu cierpię i nie mam z kim o tym porozmawiać

Szukałaś go? Wywiesiłaś w okolicy ogłoszenia z zdjęciem? A wątek pewnie moderacja podepnie pod poprzedni.

Tak szukałam go codziennie go szukam, wyglądam czy nie przyszedł ale nigdzie go nie ma. Wywiesiłam ogłoszenia ale nikt nie zadzwonił.
Ja się chyba załamie

[Kot_let]

Przepraszam ale nie rozumiem, o czym chcesz rozmawiać? Twój kot zaginął, nie ma go już sporo czasu, może nie żyje zagryziony przez psy, zabity przez samochód, mógł zginąć przez rany jakie odniósł w walce z innym kotem a może ktoś życzliwy go potraktował trudką lub kijem a może jednak żyje tego nikt ci nie wyróży...
To chciałaś usłyszeć? Trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów, wybrałaś wychodzenie kota w dodatku niekastrowanego

[misiapysia483]

Przepraszam ale nie rozumiem, o czym chcesz rozmawiać? Twój kot zaginął, nie ma go już sporo czasu, może nie żyje zagryziony przez psy, zabity przez samochód, mógł zginąć przez rany jakie odniósł w walce z innym kotem a może ktoś życzliwy go potraktował trudką lub kijem a może jednak żyje tego nikt ci nie wyróży...
To chciałaś usłyszeć? Trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów, wybrałaś wychodzenie kota w dodatku niekastrowanego

Wiem że źle zrobiłam i to moja wina ale jak czytałam jak inni piszą na forach o zaginięciu kotów to nikt się ich nie czepia tylko zawsze ja obrywam.
Jeśli ciebie to złości to przecież nie musisz odpowiadać tutaj chodziło mi o inne osoby które się jeszcze nie wypowiedziały które mają ochotę pisać na ten temat.
Przepraszam za wszystko

[Kot_let]

Myślę że zamiast uzalac się nad sobą, lepiej zajmij się jakąś kocią biedą która potrzebuje pomocy to będzie lepsze rozwiązanie

[misiapysia483]

Myślę że zamiast uzalac się nad sobą, lepiej zajmij się jakąś kocią biedą która potrzebuje pomocy to będzie lepsze rozwiązanie

Mam jeszcze kotkę 6 letnią która nie toleruję innych kotów.