dokociłam się i mam problem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 30, 2004 9:28 dokociłam się i mam problem

Witajcie Kociarze i Kociambry!
Ja również zaliczam się do szczęśliwie kotolubnych. Od 6 lat mam kocura - kastrata imieniem Filip. Rozpuszczony niemiłosiernie, domowy pupil. Wyrósł na ogromniastego, biało-czarnego "potwora".

W zasadzie żyło nam się bez problemów. Do ostaniej soboty. Przybyła do nas Fiona: 8 tygodniowa, tygryskowa królewna.
1 dnia spała w szafie i Filip dopiero pod wieczór zorientował się CO SIĘ STAŁO!.
2 dnia odbyło się popisowe fukanie, warczenie, ale na szczęście bezkrwawe. Teraz już nawet na nią nie warczy tak często,ale...

Chyba nas znienawidził, stracił apetyt, nie przychodzi się gilawić, nie chce spać na ulubionym fotelu, i stara się nie być z nami w jednym pokoju. Przeczytałam na forum żeby rozpieszczać 1kota, ale on się nie daje!!!!!. Nawet wołowiny odmówił!!!! Fiona wyjada mu z miski, a Filip smutno patrzy. Kiedy wczoraj zobaczył jak ona słodko śpi mi na kolanach to spojrzał na mnie tak ,że prawie płakałam :( :( :( .
Może za późno na dokocenie, może Filip za długo był sam? Czy on nam wybaczy? Może lepiej oddać Fionę?

Czekam na rady doświadczonych
Dzięki

fiona

 
Posty: 66
Od: Wto cze 29, 2004 12:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 30, 2004 9:33

Chyba , biedulek, jest mocno dotkniety :( Staraj sie chodzic za nim, dopieszczac nawet na sile, duzo do niego mowic i nie zajmowac sie przy nim mala. Musi uwierzyc, ze to ON jest wciaz najwazniejszy i ukochany! Mam nadzieje, ze sie uda :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Śro cze 30, 2004 9:37

spokojnie - Filip musi sie przyzwyczaic - mnie tez kroilo sie serce kiedy patrzylam na zrezygnowana i smutna mine Balbiny gdy Bazylia sie pojawila - nie dawala sie glaskac, uciekala od nas, patrzyla nam w oczy z niemym wyrzutem - przeszlo jej po ok. miesiacu - a bylo to dlugo jak patrze na opisy na forum
Balbina miala ok 4 lat gdy pojwila sie Mloda - teraz sa juz wspolne ganianki, niby przypadkowe lizanie po łepkach :D
No a głaskanie i pieszczoty juz dawno wrocily do normy :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 30, 2004 9:39

No uwazam ze Malgorzata ma racje :) Musisz mu okazywac duzo milosci teraz musi czuc sie zauwazony i wszystko dobrze sie skonczy :) Daj mu troszke czasu Zycze Powodzenia
Kochaj Zwierzaki i zawsze im pomagaj :)

Wiola TG

 
Posty: 453
Od: Nie lut 08, 2004 14:26
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro cze 30, 2004 9:39

Mysle, ze warto poczekac cierpliwie. Minelo raptem kilka dni, a najwazniejsze jest ze Filip nie atakuje Fiony, co zonacza ze jest zazdrosny, ale niegroznie dla niej. Mysle, ze Fiona nie powinna wyjadac z miski Filipa. Niech widzi, ze jak nie zje, to jego jedzenie czeka na niego mimo wszystko. Po prostu odstawiaj gdzies wyzej, tak zeby to widzial. Moze to sie zmarnuje, ale przynajmniej bedzie wiedzial ze to na pewno nalezy do niego, a nie tego malego intruza :roll: .
Trzeba im dac chwile czasu, nie rezygnuj tak szybko :ok: .

Czy Filip wogole nic nie je i od ilu dni? Jezeli tak jest to bardzo niedobrze, glownie dla jego watraby. Trzeba by wmuszac w niego jedzenie, mzoe strzykawka, a moze po prostu zafundowac mu cos extra po poprawe humoru?
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro cze 30, 2004 9:41

Filipa musisz teraz specjalnie czule traktować żeby widział, że jest dla Ciebie nadal najważniejszy a przybycie koteczki tego nie zmieniło. Koty bywają bardzo zaborcze w uczuciach :D Musi przyzwyczaić się do nowej sytuacji, co na pewno nastapi po jakimś czasie krótszym czy trochę dłuższym.
Koteczki absolutnie nie oddawaj! On jeszcze nie wie, że życie pod jednym dachem z bratnią kocią duszą to jest to czego on chce :D i z czego będzie na pewno zadowolony.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 30, 2004 9:46

Witaj fiono! :)
Milo mi poznac nastepna osobe z Poznania! :)

Ja uwazam ze sytuacja sie ulozy tylko potrzeba czasu i cierpliwosci.
Sama bylam w podobnej jak przynioslam do domu malego Rocky'ego.
Najpierw mialam tylko kotke i ona byla najwazniejsza w domu i czula sie pania swego terytorium wiec jak przynioslam malucha to byla strasznie zestresowana ...nie wiedziala co sie dzieje...
Tym bardziej ze maly byl bardzo zywy, biegal, skakal, wyjadal jej z miski , chcial sie z nia bawic, atakowal ja ... co oczywiscie sie jej w ogole nie podobalo! :)
naprawde bylo ciezko na poczatku... Sara nie chciala jesc... chowala sie po katach... caly czas na niego syczala, nie bylo mozna jej dotknac ...nic..
Tez bylam dosc zalamana ale okazalo sie ze czas jest najlepszym lekarstwem. Troche to trwalo ale w koncu zakaceptowala malego i pogodzila sie z faktem ze juz nie jest jedyna :)
Co prawda do dzis nie mozna powiedziec ze sie kochaja i uwielbiaja :wink: ale jedza ladnie razem, nawet sie wymieniaja miskami :D nie sycza juz na siebie, a gdy po kilku miesiacach zobaczylam jak Sara podchodzi do Rocky'ego i lize mu lepek to juz wiedzialam ze bylo warto i ze juz wszytsko jest OK! :D
Zobaczysz ulozy sie !! Tylko cierpliwosci :)
Pisz na biezaco o sytuacji:) Pozdrawiam!
Sara i Rocky
Obrazek Obrazek

Kama

 
Posty: 2088
Od: Pon cze 10, 2002 17:00
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro cze 30, 2004 10:44

Dzięki za wszystkie rady. A przede wszystkim za wsparcie!!
Po pierwsze to nie jest tak dramatycznie: Filip je tylko nie tyle co wcześniej i jakby bez apetytu. Nie dopuściłabym do tego żeby NIC nie jadł.
Też wierzę w to że "czas leczy rany" i kiedyś wszystko wróci do normy. (OBY). Ale wasze wsparcie było mi na prawdę potrzebne. Jeszcze raz DZIĘKI :D !
Jestem ciekawa jak poradziliście sobie z kuwetą przy 2 kotach?
U mnie na razie Fiona ma własną w innym pomieszczeniu. Zdażyło jej się niestety nasiusiać: na sofę, moje spodnie i podłogę, ale przypuszczam że to ze stresu i zdezorientowania.
Czy wasze koty mają wspólną kuwetę?
Kiedy zaczęły korzystać z niej razem?
Czy jedzenie Filipa zaszkodzi małej?

fiona

 
Posty: 66
Od: Wto cze 29, 2004 12:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 30, 2004 10:50

I jeszce jedno :
Jak często jej dawać jej jęść?
Na razie je wtedy kiedy chce (albo swoje, albo Filipa).
mam też problem z ilością: dzisiaj rano wciągnęła 2 serduszka kurze ukradzine Filipowi - a on sierota jedna nawet się nie zorientował.
To pewnie za dużo jak dla kota ur 10. 05.?
Suchego zupełnie nie chce jeść mimo, że kupiliśmy Hillsa - Filip uwielbia. Może się jeszcze przekona?
k

fiona

 
Posty: 66
Od: Wto cze 29, 2004 12:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 30, 2004 11:06

Male kocie moze jesc nawet 5 razy dziennie przez pierwsze 3 m-ce zycia, potem powinno jesc 3 razy dziennie do pol roku, a potem dwa razy dziennie do konca zycia. Wazne jest aby byly to okreslone pory i stala ilosc jedzenia.
Jak jest male musi jesc czesciej i wiecej, bo rosnie i buduje maly organizm, potem powinno jesc troche rzadziej, aby nie zamienilo sie to w tluszcz :roll: :wink: . Gotuj jej kurczaka i indyka, to bardzo wskazane jedzenie. Zajde Ci tez watek o karmieniu.
Mam jedna kuwete na trzy koty - jest wystarczajaca.
Powodzenia :lol:
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro cze 30, 2004 11:07

Ja też mam małego i dużego :) I mały zjada tyle mięsa czy puszki co duży 8O
Daję im razem i jak duży się naje ,a jezcze coś w misce zostaje to miska ląduje na stole lub blacie gdzie maluch nie wejdzie. Dużemu pokazuję przeniesioną stołówkę.
Suche dla kociąt stoi na podłodze, dla dorosłych na stole. Jak oba stały na podłodze, to kociak jadł Indoora, a duży Kittena :twisted:
Ostatnio edytowano Śro cze 30, 2004 11:08 przez Mysza, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro cze 30, 2004 11:08

Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro cze 30, 2004 11:11

Hej!:)
Jesli chodzi kuwete to u mnie tez sa dwie, jedna z ktorej korzystaja wspolnie i druga tylko Rocky'ego ... tez miala byc wspolna ale Sara jakos nie mogla sie do niej przekonac (nie wiem moze dlatego ze zamykana) i nie korzysta z niej w ogole... zreszta u mnie to tez jest taka sytuacja ze Sara wchodzi TYLKO do czystej kuwety wiec druga sie przydaje :D
Jesli chodzi o jedzonko to trudno upilnowac zeby kazdy jadl ze swojej miski, i czesto zdarzalo sie tak ze Sara jadla jedzonko dla juniorkow :wink: :D
Bedzie dobrze! Wymiziaj koteczki ode mnie ! :D
Sara i Rocky
Obrazek Obrazek

Kama

 
Posty: 2088
Od: Pon cze 10, 2002 17:00
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Śro cze 30, 2004 11:14

Jesteście SUPER :lol: !
Wielkie dzięki.
Będę musiał rzeczywiście zmienić Filipowi miejsce stołowania - oby nie obraził się bardziej. Idę właśnie po zakupy kotowe: zabawki, dobre jedzonko itp.
Obiecuję relacjonować postępy integracyjne i wszelkie inne
k

fiona

 
Posty: 66
Od: Wto cze 29, 2004 12:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 30, 2004 11:14

No wlasnie przypomnialam sobie ze malemu robilam specjalne jedzonko :D
Gotowany kurczaczek z gotowana marchewka i ryzem ! :D Pychotka!
Wcinal az mu sie uszka trzesly ... sprobuj :D tylko uprzedzam ze jak podrosnie to juz nie bedzie mogla na to danie patrzec :wink: :D
Sara i Rocky
Obrazek Obrazek

Kama

 
Posty: 2088
Od: Pon cze 10, 2002 17:00
Lokalizacja: POZNAŃ

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 254 gości