Czy mogę 'udomowić' swoją kotkę?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 22, 2014 0:38 Czy mogę 'udomowić' swoją kotkę?

Dopiero co się tu zarejestrowałam, więc z góry przepraszam, jeśli temat umieszczam w niewłaściwym dziale lub jeśli w ogóle go nie powinnam umieszczać, tylko poszperać na forum.
Mam pewien problem. Moja kotka ma nieco ponad rok. Przygarnęłam ją z ulicy, kiedy miała niecałe 3 miesiące, choć tak naprawdę opiekowałam się nią od jej urodzenia. Po prostu do domu wzięłam ją nieco później. Niestety kotka nie jest typem miziaka, a wielką indywidualistką i robi dosłownie to, co jej się podoba. Nie wiem, czy taki ma już charakter, czy jednak za mało czasu poświęciłam jej, kiedy miała kilka miesięcy. Kiedy siedzi w domu, jest bardzo grzeczna, w zasadzie nie wybrzydza z jedzeniem, dużo śpi, nie broi, a kiedy podejdę i ją pogłaszczę, mruczy albo kładzie się na plecach. Nie ma jednak mowy, żeby sama do mnie przyszła, wskoczyła na kolana. Za jakimkolwiek bliższym kontaktem ze mną nie przepada, najbardziej lubi, kiedy po prostu pozwalam jej w spokoju wyspać się tych 10-12 h z przerwami na danie jej jedzenia. Nie ma mowy, żebym na noc utrzymała ją w domu. Musi wyjść i koniec, a ja też nie mam serca trzymać jej w domu, kiedy ciągle siedzi pod drzwiami i miauczy. Kiedyś próbowałam, ale czułam, że jest nieszczęśliwa, bo uwielbia polować i chodzić swoimi ścieżkami. Ma swoją kuwetę, do której czasem się załatwia, ale i tak nie zmienia to jej potrzeby wychodzenia na dwór. Nie mam też możliwości, żeby wydzielić jej obok domu teren, który byłby z każdej strony ogrodzony. Plus tej sytuacji jest taki, że mieszkam na wsi, dość daleko od ulicy, a i kotka sama kręci się tylko obok domu. Ale wiadomo, to jest zwierzę, więc w każdej chwili może jej coś strzelić do głowy. Została też wysterylizowana jeszcze przed pierwszą rują, więc o potomstwo i jej zdrowie pod tym względem również martwić się nie muszę. Ale jednak o nią się martwię. I stąd moje pytanie, czy da się ją jakoś 'udomowić', zrobić z niej kota niewychodzącego? Miziakiem nigdy nie będzie i z tym się już pogodziłam, ale jednak chciałabym, aby była w domu.

Luin

 
Posty: 1
Od: Wto lip 22, 2014 0:16

Post » Wto lip 22, 2014 20:36 Re: Czy mogę 'udomowić' swoją kotkę?

Ja też mam rocznego kocurka, który jest wychodzący, całą noc go nie ma, wraca nad ranem, zje a potem pół dnia przesypia i tak codziennie. Wymiziać go mogę ale na ręce jak go wezmę to nie lubi i na kolana sam też nie wskoczy, jak był mniejszy to kilka razy się zdażyło, że spał np. na kolanach. Myślę, że taki już ma po prostu charakter. Znajoma ma kotkę, która często spi jej na kolanach, albo obok niej i jest naprawdę taka domowa i czasami jej zazdroszczę.
Mój kocurek jest jeszcze nie wykastrowny i zastanawiam się czy jak go wykastruje to czy będzie częściej przesiadywał w domu. Mam nadzieję, że tak.

zochaaa

 
Posty: 71
Od: Śro cze 25, 2014 16:32

Post » Śro lip 23, 2014 17:14 Re: Czy mogę 'udomowić' swoją kotkę?

Spróbuj kotkę czymś zainteresować, np. różnymi zabawkami - piłeczkami, tunelami, drapakami. Kocim jedynakom często się nudzi, dlatego atrakcji szukają poza domem. Wychodzenie domowego kota jest niebezpieczne, a szczególnie nocą - różni ludzie się kręcą, wiejskie psy mogą latać itp., itd., niestety :(
kicikicimiauhau
 




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 405 gości