Miau.PL

Ależ jestem piękny! Niech posłanko dobrze służy, kocinko kochana!

vanesia1 pisze:Ależ jestem piękny! Niech posłanko dobrze służy, kocinko kochana!

A tu Lalkowi koledzy
Tak przeżywamy upały...
Laluś



Stanisław, Gucio, trochę Puszka...

... i Miś

Gretka

Ferdek z siostrą Lenką

Gucio


Puszek Jednooczek

z Lalusiem

Pandziak

Szpiegusek

Laluś jest przerozkoszny, przesłodki! Podglądam fotki...

Anitko dziękujemy za miłe słowa
Twoja Balbinka jest cudowna,dobrze ,że trafiła na Ciebie,że ją uratowałaś...te jej piękne i mądre oczy i ta jej dzielna mamusia
Laleczek śle buziaczki

Jaki on jest uroczy.
Przeczytałam cały watek i tak się cieszę, że zdecydowałaś się mu pomóc.
Jaka trzeba być bestią, żeby wyrzucić takie biedne kocie maleństwo.

Chociaż mam totalne przekocenie,dziewięć kotów plus psiak,stadko na dworze i obecnie szukam pracy ,której nie ma...nie przelewa się nam,ale się kochamy i jakoś idziemy do przodu.
Jak zobaczyłam tego malca,to wierzcie nawet w nocy nie mogłam spać,bałam się,żeby na drugi dzień był na karmieniu,leciałam tam cała w nerwach...nie wiem jak można pozbyć się chorej dziecinki,tylko dlatego,że jest chory? A może dlatego,że robi kupę nie do kuwety? Serce boli...

Kocia Mama

Ale cudne stadko

piękny kotek. Rzeczywiście główkę ma nietypową.
Jest przepiękny.


O firankach pamiętam i na bank dostaniesz je, ale nie mogłam się ogarnąć po śmierci Dzidka, a teraz, po starcie Dżemika, już w ogóle nic mi się niechce

Przepiękny Laluś, cudowna jesteś Ty, z tak ogromnym sercem dla futrzaków w potrzebie
Zyczę zdrówka wszystkim podopiecznym

Inga,jak będziesz miała siły na te firanki to poszukasz,teraz ...wiem jak Ci jest ciężko po śmierci ukochanego kiciusia,boję się strasznie takich chwil...chciałabym ,aby moje koty zawsze były zdrowe i nigdy nie umierały...
Gisha ,dziękuję za miłe słowa naprawdę bardzo dziękuję
bezdomniaki już po karmieniu,upał nadal daje w kość,na dworzu jeden Bengalek coś mi podkichuje i miał oczko zaklejone ropką,od jutra podam mu ImmunoDol Cat ,bo jeszcze trochę mam,myślałam,że zostanie dla małego,ale trzeba pomóc temu biedniejszemu ,na dworze,bo jak nie ja,to nikt nie pomoże:cry:
Laluś czuje się dobrze,te upały sprawiają,że dużo śpi,ale tak jest ok.,apetyt straszny,jak dorośnie to mnie zje z kopytami,już się boję... no i tak u nas czas leci...

To i my się przywitamy i popodziwiamy kociaste
Laluś jest prześliczny

Dziękuję Ci za wszytskie ciepłe słowa po śmierci mojego Tymusia [*], trochę z opóźnieniem, ale nie umiem się pozbierać....dziś mija tydzień

Przeczytałam wątek o Lalusiu - jesteś niesamowita że go pokochałaś i pregarnęłaś! Twoje stadko jest cudne
Laluś rzeczywiście jak taka lalusia - wyjątkowy kotuś
Mam nadzieję, że choroba się nie wznowi i maluch sobie spokojnie długo pożyje w domku pełym miłości:)
Jeśli potrzebujesz jakiejś pomocy - karmy czy wsparcia na weta - daj znać na pw, zawsze jakiś grosik się wyskrobie
przesyłamy ciepłe uściski ja plus moje Czorne