[Białystok14] Pomóżmy Jo-kotkom :) s. 71

[aga&2]

Tam koty siedzą w takich specjalistyczych klatkach z dziurkami. Nie wygląda to dobrze, choć jest zgodne z "wszelkimi normami":(

[dorotak97]

Jak to, kicia jest w lecznicy i nie ma w klatce kuwety. Zupełnie nie rozumiem???????????????????????

Małgosiu jak widzisz na załączonym obrazku kotek nie jest biały a żółty. Tam jest taki fetor, że ledwo udało mi się zrobić 2 zdjęcia na wdechu. Ta koteczka jest taka drobniutka i tak strasznie płacze

[MalgorzataJ]

Czy ta kotka, o której pisała Dorotka, będzie miała operację na oczki, co z nią dalej?

[aga&2]

Przypominam o naborze na stanowiska plakaciarzy
Jest dużo plakatów i ulotek. Potrzeba dobrych ludzi którzy je porozwieszają - wiadomo, im wiecej widzów przyjdzie tym więcej pola do popisu będą miały brygady żebracze
Tak więc ile plakacików i komu? (Plakaty A3, A4 + ulotki)
Dorotak zwalcza dzielnie okoliczne lecznice, Ula Wasilków, Kassja ... resztki
Pani dyrektor SP 12 rozesłała do zaprzyjaźnionych szkół...
Ale może jakieś sklepy?Fryzjerzy? Szkoły? Przedszkola? Czasy coraz mniej...

[tove]

Przypominam o naborze na stanowiska plakaciarzy
Jest dużo plakatów i ulotek. Potrzeba dobrych ludzi którzy je porozwieszają - wiadomo, im wiecej widzów przyjdzie tym więcej pola do popisu będą miały brygady żebracze
Tak więc ile plakacików i komu? (Plakaty A3, A4 + ulotki)
Dorotak zwalcza dzielnie okoliczne lecznice, Ula Wasilków, Kassja ... resztki
Pani dyrektor SP 12 rozesłała do zaprzyjaźnionych szkół...
Ale może jakieś sklepy?Fryzjerzy? Szkoły? Przedszkola? Czasy coraz mniej...

Halo, a o mnie to się zapomniało?

[aga&2]

Biję się w pierś (a że karmię to chwilowo jest w co ) Tove walczy z Zielonymi Wzgórzami i okolicą

[MalgorzataJ]

Na specjalne słupy reklamowe można wieszać?, mam 4 w okolicy. Proszę o 7 plakatów i trochę ulotek. Najchętniej odebrałabym w Medvecie.

[aga&2]

Nie, wieszanie na słupach jest płatne. Przekażę im plakaty w tym tygodniu, oni wieszają sami, wystawiają potem frę organizatorom...

[Lion Kid]

na X piętrze budynku UM na Słonimskiej znajduję się ogólnodostępne tablice. Można tam zostawić ulotki (rozłożyć na półeczkach). Leżą tam ulotki z banków, kina, teatry... Jeśli ktoś się tam czuje nieśmiało, to ja w dni robocze (7-15) mogę odebrać na parterze i je tam rozłożyć.

[aga&2]

Ja czuję się całkiem śmiało, wrzucę Dzięki
(poza tym to świetnie robi na .... bioderka - zamast ganiać na stepie w siłowni można obskoczyć piechotką 10 piętro na Słonimskiej, rektorat na Skłodowskiej itp)
Z pozytywów. Pamiętacie wrażliwego maila?
"Przemyślałam sobie wszystko i niestety wiele czynników przemawia za tym, abym nie sterylizowała kotki teraz. Pisze Pani, że kotka nie przeczuwa bycia w ciąży, natomiast ja wyczytałam, że jest inaczej. Nie chcę być mordercą tak jak mój sąsiad. Proszę mnie zrozumieć. Nie udźwignę myśli, że zabiłam nienarodzone stworzenia, którym być może wcale nie był pisany zły los (może dajmy na to urodzi się jedno kocię - o ile ona faktycznie jest w ciąży- którym ktoś się właściwie zaopiekuje). Nie mogę tłumaczyć się negatywnymi przypuszczeniami, tym samym odbierając istotkom szansę na życie.
Wobec tego odezwę się do Pani za jakiś czas. Zaczekam i zobaczę, czy ona urodzi. Wiem, że taka decyzja może się Pani wydać nieodpowiedzialna i nieodpowiednia, ale - powtórzę raz jeszcze - nie potrafię inaczej."
Udało się dziewczynę namówić. W sobotę wycięła kotkę i jedną z jej córek Kotka w ciąży nie była, miała tak powiększoną wątrobę. Dzięki sterylce (bo dzięki temu trafiła do weta miała też USG i będzie monitorowana)
Jeszcze jedna córka się szykuje w najbliższym czasie. Zaledwie jakieś 15 maili

[kisielek882]

Ja poproszę około 10-12 plakatów, oblepię Supraśl i co nieco przy ul. 1000-lecia w Białymstoku.

[kassja]

Ja poproszę około 10-12 plakatów, oblepię Supraśl i co nieco przy ul. 1000-lecia w Białymstoku.

Zapraszam do mnie po odbiór plakatów i ulotek

[kisielek882]

Mam nadzieję, że tym razem szybciej uda mi się do Pani przybyć niż ostatnio

Potrzebny transport do Łodzi, dla 5-miesięcznej kotuni szylkretki, ktoś może się wybiera?

[kassja]

Między blokami wyrzucono młodą koteczkę z kociakami. Dzielna mamusia ukryła kociaki w krzaczkach i sama biegała po osiedlu szukając pożywienia. Początkowo udawało jej się, ale wkrótce dzieci wypatrzyły kociaki i zaczęło się straszenie, rzucanie kamieniami, szczucie psami. Teraz kociaki są tak wystraszone, że wystawiają noski dopiero wtedy,gdy już jest zupełnie ciemno, a na każdy szmer znikają jak duszki. Kociaków jest 5, teraz mają po ok. 4,5 mies. Pomyślcie, może znacie jakieś miejsce dla kociaka wychodzącego, znajoma stajnia, agroturystyka. Tam nie mogą zostać, bo zginą !!!

[Ewa Speichler]

Uwaga- dnia 28 września br. o godz.7 rano w kościele Św.Rodziny zostanie odprawiona msza za duszę Eli Piekutowskiej w 1 rocznicę jej śmierci.