Tymczasowe Niekochane VII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 10, 2015 7:21 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Kulde bele - wielkie bydlątka. na suchym będą jeszcze wieksze :ryk:
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 10, 2015 7:38 Re: Tymczasowe Niekochane VII

mamaja4 pisze:Furia i Piksel-wielkie bydlątka.Piksel zgodnie ze słowami ciotki Kamakolo zaczął jeść suche po kastracji.Tak ze 12 godzin po :D Nagle zaskoczył,że to też jedzenie.
Obrazek


Piękne:-)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Wto mar 10, 2015 10:59 Re: Tymczasowe Niekochane VII

I pomyśleć, ze dopiero co malunie były:)
Wąsik Piksela jest zabójczy. A właściwie półwąs:)

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 10, 2015 19:14 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Też się z TŻ zastanawiamy,kiedy to wyrosło.Już po sterylkach,a dopiero uczyło się chodzić :wink:
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Wto mar 10, 2015 20:45 Re: Tymczasowe Niekochane VII

mamaja4 pisze:Furia i Piksel-wielkie bydlątka.Piksel zgodnie ze słowami ciotki Kamakolo zaczął jeść suche po kastracji.Tak ze 12 godzin po :D Nagle zaskoczył,że to też jedzenie.
Obrazek


cudnie wyrosły :1luvu:
aż się boję jakie rozmiary osiągnie Piksel po rozszerzeniu diety :twisted: .
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro mar 11, 2015 23:24 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Sorki,ze dopiero teraz.. Lunka myśle ze ma się dobrze jak nigdy wcześniej :kotek: dzisiaj dzwoniłam znowu,mówiła mi Pani,ze Luna wstaje o 5( to jak u mnie :kotek: ) wiec wstają razem z nią dają jej jeść.chlopczyk jest aktualnie chory wiec przy okazji ma Lunka towarzystwo,pytałam czy podoba mu się kotek,no i tak mama mówi,ze od rana do wieczora się ganiają :D w co wierze,bo od razu jak ja ram zawiozłam,to zaczęli .apetyt nadal ma spory,z kuweta tez nie ma problemu.tylko ten brzuszek..powiedziała mi,ze wielki ma teraz.niedobrze :placz: ale w piątek jadą do wet,powiedziałam ze zadzwonię zapytać co i jak. A może znacie dobrego wet w Sosnowcu? Bo wiem,ze oni nie mieli wybranego,wiec pewnie pierwszy lepszy,a są otwarci na rady.
Kurczę no martwi mnie ten brzuch bardzo,tym bardziej jak z nią byłam ostTnim razem u wet,to mówiła,ze robali nie ma już na pewno po tak mocnej serii odrobaczajacej,z drugiej strony USG tez nic nie pokazało..

Ciociu Kamakolo,to czy jest szansa,ze Luna po sterylce spojrzy łaskawie na suche?

Ewentualnie

Avatar użytkownika
 
Posty: 42
Od: Czw lut 12, 2015 21:57

Post » Czw mar 12, 2015 6:29 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Ewentualnie- ja bym spróbowała zmiany diety, na coś bardziej lekkostrawnego niż bozita
Niech spróbują, jesli mogą, przez tydzień dawac jej intenstinal

a wizytę najfajniej byłoby zrobić tam gdzie była już leczona na razie. weim ,że to kawał drogi

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 12, 2015 8:11 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Ewentualnie pisze:Sorki,ze dopiero teraz.. Lunka myśle ze ma się dobrze jak nigdy wcześniej :kotek: dzisiaj dzwoniłam znowu,mówiła mi Pani,ze Luna wstaje o 5( to jak u mnie :kotek: ) wiec wstają razem z nią dają jej jeść.chlopczyk jest aktualnie chory wiec przy okazji ma Lunka towarzystwo,pytałam czy podoba mu się kotek,no i tak mama mówi,ze od rana do wieczora się ganiają :D w co wierze,bo od razu jak ja ram zawiozłam,to zaczęli .apetyt nadal ma spory,z kuweta tez nie ma problemu.tylko ten brzuszek..powiedziała mi,ze wielki ma teraz.niedobrze :placz: ale w piątek jadą do wet,powiedziałam ze zadzwonię zapytać co i jak. A może znacie dobrego wet w Sosnowcu? Bo wiem,ze oni nie mieli wybranego,wiec pewnie pierwszy lepszy,a są otwarci na rady.
Kurczę no martwi mnie ten brzuch bardzo,tym bardziej jak z nią byłam ostTnim razem u wet,to mówiła,ze robali nie ma już na pewno po tak mocnej serii odrobaczajacej,z drugiej strony USG tez nic nie pokazało..

Ciociu Kamakolo,to czy jest szansa,ze Luna po sterylce spojrzy łaskawie na suche?


Hahahahaha - mówcie mi: Guru :)
Zatem jest szansa, że spojrzy. Może nawet ze dwa razy :mrgreen:

A co do brzuszka - jak mówi Mała, dieta lekko strawna, gotowane miesko z rosołkiem, sparzona wołowinka, nie robic wielu zmian jedzeniowych, co jest podstawowym błędem początkujących kociarzy - stoi 7 pełnych misek i kot nie wie co ma jesc,;-) lepsza monodieta.

Pamietam jak Talinka, wzieta przeze mnie chyba 20 lipca, była szkieletem z monstrualnym brzuchem. Zanim to się uregulowało i brzuszek zaczął wyglądac normalnie, to był koniec października chyba. Czas, czas,czas..... I wiesz co... robale nadal moga byc. Mojego Kefira w sumie odrobaczano 6 razy jak był malutki, zanim wybito pasożyty. Talinia wyrzygała ostatnią glizdę w grudniu.... (mam nadzieje, że ostatnią) - po 3 seriach odrobaczania (w tym aniprazolem).
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 12, 2015 8:52 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Spoko,ciotka Kamakolo jest dobrym prorokiem... :ok:

A z tego,co śledzę,o dziewczyny z Kociej Chatki jeżdzą do Lupusa i nie narzekają http://www.lupus1.com.pl/aktualnosci.php
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Nie mar 22, 2015 13:43 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Donoszę, iż po 2 tygodniach względnego spokoju bez żygania żółcią, z dobrym nastrojem i znośnym apetytem znów mamy kryzysik. Szkielet postanowił ,że można powitać wiosnę z nową szczuplejszą sylwetką i znów nie je, nawet mielone ze szynki jest be.
Całymi dniami śpi, jest mało kontaktowy, mocno pracuje brzuchem przy oddychaniu. Nie ukrywam, że powoli kończą mi się pomysły, bo nie umiemy osiągnąć jakiejś spektakularnej i długotrwałej poprawy. Niewydolność serca i krążeniowa jest w miarę stabilna i kontrolowana, niestety nery wciąż sprawiają nam problemy. Sharonek jest typem, który już przy niewiele podniesionych wynikach czuje się źle i równie źle wygląda.
Diagnoza została postawiona 4 miesiące temu. Więc łagodzenie skutków , wsparcie farmakologiczne i uprzyjemnianie mu życia. Czułość i miłość.
Nie nalegam, ale jeśli ktoś ma życzenie, to niech kciuki potrzyma, po raz kolejny próbujemy odpędzić złe samopoczucie i podarować mu jeszcze trochę czasu. On musi jeszcze z nami być i cieszyć się wspólnym życiem. My też chcemy cieszyć się jego obecnością.
Fileńka - 18.09.2012 (*) - gdy zasnęłaś, kawałek mojej duszy uleciał bezpowrotnie, a świat stracił swe barwy.
Milka - 31.03.2014 (*) - śpij spokojnie, moja dumna królewno.

julita_a115

 
Posty: 274
Od: Śro gru 26, 2012 17:14

Post » Nie mar 22, 2015 17:01 Re: Tymczasowe Niekochane VII

mocno trzymam za Was kciuki :ok: . Sharonku- masz taki fajny domek, powalcz jeszcze :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 22, 2015 18:54 Re: Tymczasowe Niekochane VII

NO trzymamy kciuki, mocno zacisnięte! Sharonek - masz full wypas, naciesz się nim jeszcze choć troszkę! :201498
Obrazek

Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?

Kamakolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1658
Od: Śro gru 30, 2009 8:21
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 23, 2015 15:48 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Kciuki za Sharonka!

A ja znowu,wiem,nuuuda już-bydlątka tak porosły,że się z fotela wylewają:

Obrazek
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pon mar 23, 2015 16:31 Re: Tymczasowe Niekochane VII

ano, wylewają :mrgreen:

julita- jak tam u Was?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 24, 2015 13:32 Re: Tymczasowe Niekochane VII

kciuki Sharonku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: gjakubowska, Majestic-12 [Bot] i 349 gości