Kochani, potrzebuję rady, pomocy.
Dziś na Bemowie w Warszawie - ul. Apenińska (okolice Radiowej i Powstancow Slaskich) przypadkowo zobaczyłam jak nieduża kotka wskakuje do kontenera na używaną odzież i po chwili usłyszałam miauczenie maluchów. Co robić? Kotka zapewne wychodzi z kontenera, ale dla maluchów to zdecydowanie za wysoki otwór, chociaz nie wiem jak wysoko sięgają ubrania.
Dzwonić gdzieś po pomoc? Straż Miejska? Fundacja jakaś? Zostawić w spokoju i liczyć, że wyjdą jak podrosną?
Najtrudniejsze w tym wszystkim jest to, że mam maleńkie dziecko, więc nie jestem mobilna, ani nie za bardzo mogę czatować w tym miejscu by pomóc i nadzorować, jesli przyjedzie jakaś służba.
Może ktoś mógłby pomóc w tej okolicy? Moj tel. 663 11 51 21