PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 04, 2014 16:09 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

Za późno trafiłam na wątek. Szkoda. Gdybyś kiedyś chciała zmienić veta to daj znać, tera już "po ptakach"
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lip 05, 2014 13:23 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

Jak się czuje kotka?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lip 06, 2014 20:59 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

Kotka?! Kochane- jak marzenie. :)
W tej chwili leży koło mnie setny raz czyszcząc sobie łapki i miejsca koło kubraczka. Liże wszystko, mnie, chłopaka, dywan...bo nie może się dobrać do swojego futerka :D
W dniu operacji wracam do domu, chłopak odebrał Kitkę... spodziewam się kota półżywego,zaspanego, leżącego na posłaniu przy Wiktorze,który pewnie będzie przy niej dyżurował,dawał przeciwbólowe itd...
Wchodzę,chłopak śpi na wyrze snem sprawiedliwego,a kot pomyka z ogonem w górze po domu, biegnąc do mnie zebym jej dała jeść:D
Wyciągam zaskoczona gerberka, kota zjadła całego i chciała więcej. :D
Dostała aminokwasy,antybiotyk,przeciwbólowe,przecwiopuchliznowe, co się tylko dało. Mam wypis i badania krwi, które wyszły rewelacyjnie, na hispat czekamy :))
Wstawię w wolnej chwili - póki co weekend jeżdzenia z kotem do p. Zbigniewa, jutro też nas to czeka. Po zastrzyki i oglądanie rany z której nic nie kapie, nic nie brudzi..
Czysty,pieknie zszyty brzuszek który kicia kilka godzin po operacji kazała sobie miziać :D
Kaftanik jej nie przeszkadza,chodzi radosna- chociaż na początku chłopak założył go tak,że przypominał pieluchę. Zrobiłam co trzeba i mam kota w stylowym niebieskim wdzianku, wylegującego się na dywanie lub balkonie cały czas- tak, cały czas- mrucząc radośnie. :D
Mam genialne zdjęcia, jak leży i daje sobie oglądać ranę, czy zakładać kubraczek, albo gdy tarza się pięć minut mrucząc po podłodze,byleby tylko dotknąć jej brzuszka.
Wszystko jest hiper-super-cudownie.... nie czuję się, i kot tym bardziej - jakby była jakakolwiek operacja o.O O.o . Szok. O.O bardzo się bałam.
Kolejna za 3-4 tygodnie raczej,bo nie ma co jak pan doktor mówił, stresować Kitki ( która po operacji jeździła taksówkami zadowolona )... skoro guzy nie miały w sobie krwi ani mętnego płynu...a sam czyściutki płyn,co doktorowi wygląda na coś łagodnego i usuwalnego. :))))))
Mamy być mega dobrej myśli, ale zobaczymy jak będzie po hispacie- jeśli źle to tniemy jak najszybciej drugą część. Póki co została wycięta przy najdroższej i najskuteczniejszej narkozie i elektrycznym nożykom ( tak w skrocie,zrozumiale) połowa brzuszka z większą ilością guzów. :D
Jutro podeślę zdjęcia,znajdę tylko kabel w bałaganie poprzeprowadzkowym :)
Pozdrrawiam bardzo serdecznie!! :1luvu: :1luvu:


PS: ja po operacji na rękę 3 dni czułam się jak potrącona. A Kot? Kot to ma fajne życie :smokin: :201461

farcik777

 
Posty: 18
Od: Pt cze 27, 2014 15:20

Post » Wto lip 29, 2014 12:48 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

Mijają 3 tygodnie od operacji. Doktor, Zbigniew Kieza, cudowny człowiek, polecam z całego serca każdemu,cudotwórca.
Wspaniały charakter, bardzo inteligentny czlowiek z sercem do zwierząt...
Doktor zrobił tak bliznę,na granicy z innym kolorem futerka,że zwyczajnie jej.. nie widać.
Szwy zdjęte, gdy się dotknie paluszkiem czyy bardzo przypatrzy widzi się jeszcze blizenkę wygojoną,wyglądającą niesamowicie. Jakby kot nic nie miał robionego. :D
I najlepsza wiadomość- hispat cudowny - kotka w 10 % łagodnych guzów :))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Sterylki nie robimy ,bo chcemy mieć małe,będziemy karmić mlekiem z butelki.
Badanie krwi genialne,płucka też, to były torbielki ze sklonnościami do uzezłośliwiania.Rana czyściutka,z NICZYM nie bylo trudności. :piwa: Więc tniemy i drugą stronę,ale to już na spokojnie,za jakiś czas :)
Kochani, jak macie problem tak długo szukajcie rozwiązania aż będzie wszystko ok- inni lekarze radzili uśpić,albo kroić na różne sposoby, dawali rok życia.
Kicia chodzi i mruczy i jest totalnie zdrowa :D

Pozdrawiam serdecznie. Bardzo serdecznie. :) :piwa: :1luvu:

farcik777

 
Posty: 18
Od: Pt cze 27, 2014 15:20

Post » Wto lip 29, 2014 12:59 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

farcik777 pisze:Sterylki nie robimy ,bo chcemy mieć małe,będziemy karmić mlekiem z butelki.


Bardzo się cieszę, że kotka ma się dobrze ... :ok: ale to zdanie o małych mnie zwaliło z nóg .... 8O 8O Chcecie zafundować kociaki 6 - letniej kotce, po ciężkich operacjach ?????? Zdajesz sobie sprawę jakim obciążeniem dla ZDROWEJ i młodej kotki jest ciąża ?? A ona ani młoda, ani zdrowa ...narażać ją na takie ryzyko dla zaspokojenia SWOJEGO kaprysu? I przypuszczam, że kotka bez żadnego rodowodu (ale to już szczegół) :cry: ....
Chcecie mieć małe kociaczki do wykarmienia butelką ? ...w internecie jest mnóstwo rozpaczliwych apeli o pomoc - bo kocia matka nie żyje, a maluszki umierają z głodu ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lip 29, 2014 14:40 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

Naprawde chcesz ryzykować życie i zdrowie kotki?Dlaczego?
Nie pojmuję.Tak się martwiłaś o jej zdrowie,a teraz kiedy wiesz co się może zdażyć,jeśli nie wysterylizujemy kotki,to zamiast zrobić tą sterylkę,chcesz ją rozmnożyć?
Twoja kotka jest rasowa?

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Wto lip 29, 2014 16:46 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

Farcik 777, jestes bezduszną kobietą, 6letniej kotce, drobnej, po operacjach, chcesz fundować ciążę i rodzenie, karmienie kociaków butelką???????? 8O 8O 8O :strach: :strach: :strach:
Czy Twoja kotka już rodziła? Co robiłaś z kociakami, jeśli jesteś hodowcą, w co wątpię , sprzedawałaś? znajdowałaś im dobre domy?
Jeśli chcesz maleńkie kociaki do wykarmienia butelką, to na pewno znajdziesz takie na forum, których matka zginęła tragicznie, albo zostały wyrzucone na śmietnik , albo podrzucone do lecznicy w kartonie.Wiele jest takich apeli na forum.
Poczytaj wątki o biednych kociakach, które potrzebują domów, a nie baw się w bezsensowne rozmnażanie, kosztem zdrowia koteczki!
Zastanów się dobrze co jej chcesz zafundować :placz:
Mam tylko nadzieje, że Twoje postępowanie wynika z niewiedzy, a nie z wyrachowania :evil:

gisha

 
Posty: 6041
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Wto lip 29, 2014 19:54 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

farcik777 pisze:Mijają 3 tygodnie od operacji. Doktor, Zbigniew Kieza, cudowny człowiek, polecam z całego serca każdemu,cudotwórca.
Wspaniały charakter, bardzo inteligentny czlowiek z sercem do zwierząt...
Sterylki nie robimy ,bo chcemy mieć małe,będziemy karmić mlekiem z butelki.

Po co chcesz rozmnazac kotkę? Czy to jest zalecenie weta, jego rutynowe postępowanie lecznicze i rekonwalescencyjne w przypadku takich zabiegów?
Przyznam szczerze, że nawet gdyby wet mi na to pozwolił to bym się zwyczajnie bała o życie, nie tylko zdrowie kocicy. Zwłaszcza 6letniej, drobnej i po takim zabiegu i jeszcze w perspektywie bardzo bliskiej kolejnym.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lip 29, 2014 21:59 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

MOTTO FORUM MIAU.PL:
1. Kot to nie tylko przyjemność, ale przede wszystkim obowiązek.
2. Staramy się pomagać kotom wolnożyjącym.
3. Jesteśmy przeciwko pseudohodowlom i rozmnażaniu "niby rasowych" kotów.
4. Jesteśmy za sterylizacją i przeciw bezmyślnemu rozmnażaniu.
5. Jesteśmy przeciwni "kolekcjonerstwu". Pomagajmy kotom mądrze.
-> Bierzmy pod stałą opiekę tyle zwierząt, ile jesteśmy w stanie samodzielnie utrzymać i zapewnić im komfort życia.

(autor: Falka pkt.1-4 i nasi forumowicze pkt. 5)

Farcik777
A jeśli to do Ciebie nie przemawia.
to
Nie narażaj życia swojej kotki.
Czeka ją w bliskiej przyszłości kolejna operacja i narkoza w związku z usuwaniem drugiej listwy mlecznej ( każdy kolejny guz może być potencjalnie złośliwy)
Po tak rozległych operacjach kotka nie może przez pewien czas zachodzić w ciążę, będzie coraz starsza, jej narządy coraz bardziej obciążone, ryzyko powikłań w ciąży i wad u kociaków coraz większe.
Każda kolejna rujka to zwiększenie ryzyka ropomacicza i nowotworów jajnika, a w przypadku pozostawienia przy operacjach tkanki gruczołowej także złośliwego raka sutka.

Porozmawiaj z weterynarzem, wylecz kotkę, wysterylizuj i pozwól jej dojść do pełni sił.
A potem możesz jej poszukać towarzystwa i adoptować jakiegoś kota czy spełniając swoje marzenia kociaka.

Cindy i Wojtek_z wysyłanie do psychiatry to nie jest argument tolerowany na tym forum.
Zwłaszcza biorąc pod uwagę jego wątpliwą skuteczność.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12964
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Śro lip 30, 2014 0:24 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

Farcik777 Ty chyba nie masz serca i nie kochasz swojej kotki :cry:
Jestem zszokowana Twoim pomysłem.
Biedna kicia :placz:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3872
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie sie 10, 2014 11:37 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

Dobra dziewczyny, powoli....Może to jednak tylko niewiedza. Niech sie farcik wypowie.... , bo może po prostu nie zdaje sobie sprawy,że to forum pełne jest malutkich kociąt błagających o dom. Może nawet-marząc o takim maluchu i mając możliwość posiadania kolejnego kota- farcik przygarnie któregoś z nich. Choćby dzisiaj. I zrobi przysługę zarówno maluchowi jak i swojej kotce.
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie sie 10, 2014 18:01 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

farcik777 pisze:Sterylki nie robimy ,bo chcemy mieć małe,będziemy karmić mlekiem z butelki.


Matko jedyna - a skąd ten pomysł? :roll:
Nawet jeśli to najbardziej rodowodowa i najcenniejsza kotka hodowlana (obciążona skłonnością do nowotworów sutków).
Maleńka koteczka, bez listw mlecznych, z wysypem co prawda łagodnych, ale skłonnych do złośliwienia torbieli (w ogromnej większości są to zmiany hormonozależne).
Ciąża, ogromna burza hormonalna.
Poród - jeszcze większa.
A potem?
Wykarmianie butlą gromadki kociaków (dopuścisz do ciąży mając pełną świadomość że fundujesz kociakom kiepski start i spore ryzyko że umrą w wyniku powikłań. Nie dostaną siary, będą na sztucznym mleku, nie będą sobie zasypiały przy sutku matki).
A co z kotką?
Jej organizm zaleją hormony laktacyjne.
A kotka bez możliwości laktacji.
Schowasz przed nią kociaki? Odbierzesz matce jej młode zaraz po porodzie?
Czy każesz im przysysać sie do brzucha bez sutków?
Kotka będzie czuła potrzebę karmienia.
I co z tym zrobisz?

Co to ma wspólnego z miłością dla kota?
Mam nadzieję że dobrze przemyślisz tą decyzję.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon sie 11, 2014 10:05 Re: PILNIE POTRZEBNY VET (RAK) TROJMIASTO!

Szlak mnie trafia jak czytam takie głupie pomysły.Kurcze Fundacja Kotangens do której należę co chwile znajduje maleństwa które trzeba karmić butelką.Przecież takie kocie trzeba karmić co 2-3 godziny nawet w nocy trzeba doopke masować wacikiem by się załatwiło,to jest naprawdę ciężka praca.
Zamiast dla widzi misie rozmnażać sobie kociaki lepiej mozesz pomóc Fundacją być domem tymczasowym dla takich małych butelkowych kociąt.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 375 gości