Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 28, 2014 22:21 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

Z chlopami trzeba ostro :evil: Zarty zartami, ale ciezko mi jest cos doradzic poza tym zakupem innego zwiru, latwiejszego w obsludze. Obawiam sie, ze kot w koncu na serio narobi gdzie indziej i bedzie to kota wina. A szkoda i kota i wlascicielki, ktora nie wie co zrobic :placz:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob cze 28, 2014 22:26 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

Teoretycznie można też ponoć nauczyć kociambra paskudzenia na sedesik... Ale czy ja wiem? To wymaga czasu a szczerze wątpię,żeby właścicielka miała na to i czas i ochotę, w ciąży z tego co pamiętam raczej mało co się chce robić, szczególnie pod koniec....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Nie cze 29, 2014 10:54 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

Nie polecam żwirku silikonowego, nasza wetka też nie.
Jeśli kot jest przyzwyczajony do żwirku betonitowego to bardzo dobrze i trzeba się tego trzymać - my używamy Golden Gray (nie śmierdzi tak jak np Benek)
Ewentualnie podjąć nieśmiałe próby zmiany na drewniany lecz bardzo drobny.
Kupiłam nawet ostatnio taki śmieszny żwirek z łupin orzecha, drobny ciemno brązowy, wyrzuca się do toalety - tylko kiepsko się zbryla. No, ale u nas to był eksperyment.
Żwirek znalazłam tu http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... any/387433 - wtedy był w jakiejś promocji.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Nie cze 29, 2014 11:03 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

ja używam żwirek silikonowy, nie mam żadnych sensacji
moje koty wolą go bardziej niż cat's besta
zużyty spuszczam z "falami Dunaju" i kłopot z głowy
moje koty również nie załatwią się do brudnej kuwety
Ostatnio edytowano Nie cze 29, 2014 11:06 przez mamaGiny, łącznie edytowano 1 raz
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 29, 2014 11:05 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

mamaGiny pisze:ja używam żwirek silikonowy, nie mam żadnych sensacji
moje koty wolą go bardziej niż cat's besta


A ja nie używam żeby potem z chorymi kotami po wetach nie latać.
Koci Doradca
Facebook @zrozumieckota

vivien

Avatar użytkownika
 
Posty: 3861
Od: Sob kwi 27, 2002 12:13

Post » Nie cze 29, 2014 11:06 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

vivien pisze:
mamaGiny pisze:ja używam żwirek silikonowy, nie mam żadnych sensacji
moje koty wolą go bardziej niż cat's besta


A ja nie używam żeby potem z chorymi kotami po wetach nie latać.


ja mam koty zdrowe, a o szkodliwości silikonowego żwirku pierwsze słysze
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie cze 29, 2014 11:24 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

No właśnie 8O niby czemu silikonowy żwirek ma w jakiś sposób kotom zaszkodzić?! Mo i weci co prawda mówili, żeby pilnować, żeby psy nie gmerały w kociej kuwecie bo żwirek wiąże wodę i jeśli by pies za dużo go w siebie wchłonął to owszem może mu zaszkodzić. Ale żeby kotom szkodził pierwsze słyszę....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Nie cze 29, 2014 11:28 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

Moze moglby, bo, np niektore koty bawia sie kawalkami silikatu i go po prostu jedza. Moj zjadal, zdarzalo mu sie, fascynowal go odglos grzebania w silikacie. Poza tym zwir byl beznadziejny, smierdzial po kilku dniach i zmienil kolor z pieknego jasnego na paskudny zolty. A ja jednak wole naturalne produkty i moje koty tez. I nie mozna go utylizowac w toalecie, a to powazny zarzut :)

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie cze 29, 2014 12:25 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

Powiedz panu mężowi
ze takim sprzątaniem w kuwecie
moze koty do niej zniechęcić
i jak mu zaczną robić obok tej
niby sprzątniętej kuwety to dopiero będzie mial problem
i to sam przez sobie.

ja używam cats jest eco plus
a sprzątam kilka razy dziennie
dokladnie za każdym razem jak słyszę grzebanie
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie cze 29, 2014 13:40 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

Jeszcze coś dodam. Koty są czyste i nie jest im wszystko jedno, czy kuweta śmierdzi, czy nie. Po kilku dniach niesprzątania mocz w kuwecie rozkłada się i wydziela śmierdzący i trujący amoniak. Sprzątam często, ale i tak kiedy wymieniam cały żwirek w kuwecie i ją myję, od razu do kuwety ustawia się kolejka.
Co do rodzaju zwirku, każdy będziemy mieli na podłodze, ale lepiej mieć suchy, który można zmieść, niż mokre plamy z błota, nie tylko zresztą na podłodze...
Żwirku silikonowego nie używałem, ale opiekowałem się kotami znajomych z takim żwirkiem. Nasiąka moczem i nie likwiduje zapachu, zwłaszcza kiedy stary mocz się rozkłada, jak wyżej napisałem. A wybrać tego dokładnie nie można. Używam żwirku drewnianego (sosnowego), nie pachnie moczem tylko żywicą, można wybrać mokry, a trociny wyniesione z kuwety łatwo się zmiata. Używałem eco, jest dobry, ale za bardzo się klei, jeśli koty ten kit wyniosą na łapkach z kuwety, i łapy i podłogę trudno jest wyczyścić.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 29, 2014 13:53 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

Jak byłam w ciąży ,a było to 20 lat temu sama czyściłam kuwetę: codziennie rano wymieniałam cały piasek w kuwecie na nowy,i tak robię do tej pory ,moje koty są niewychodzące ,a ja do tej pory nawet w ciąży nie zaraziłam się żadną chorobą od moich kotów.Tak więc ja stosuję zwykły piasek ,a na to również podarte szare gazety (wsiąkają).Oczywiście po usunięciu starego piasku dokładnie pod gorącą wodą dokładnie myję kuwetę :) i wsypuję czysty piasek:)

róża35

 
Posty: 51
Od: Sob paź 29, 2011 21:49

Post » Nie cze 29, 2014 14:13 Re: Niezbędna pomoc od doświadczonych kociarzy!!!

konkludując..obojętnie jaki wkład do kuwety -czyścić trzeba
a mężowi gwarantuję, że pampers niemowlaka z wkładem w środku pachnie równie miło :)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Chanelka, Majestic-12 [Bot], Vi, Zeeni i 547 gości