Dobry wieczór , z góry przepraszam pana moderatora ,jeśli pisze w złym dziale to prosze przenieść temat,to dla mnie ważne - sprawa życia i śmierci.
Mam 14 letniego kotka ,który całe życie mieszka ze mną ,ale ostatnio mój pupil ma jakieś niezidentyfikowane problemy ze zdrowiem , nie wiem jak mu pomóc więc postanowiłem napisać ten temat , może ktoś mi pomoże w tej sytuacji.
To może zacznę od początku : około 2 miesiące temu zaczęły się problemy ,przez kilka dni mój kot ciągle wymiotował ,od razu po jedzeniu zwracał , a po paru minutach poprawiał jeszcze samą śliną.Poszedłem więc z nim do weterynarza ,ale ta wizyta nie przyniosła żadnych rezultatów ,pan weterynarz jedynie macał brzuszek ale nic tam nie wykrył , zrobiliśmy badania krwi ,które również były w normie , przez całe swoje życie kiciuś jadł Whiskas i bardzo go lubił ,ale weterynarz zalecił zmiane karmy i tak też zrobiłem ,wypróbowałem już chyba wszystkie dostępne produkty ale to raczej nie w tym problem.
Apetytu raczej mu nie brakuje ,ale jedzenia nie chce ruszać ,ewentualnie zje dwa chrupki i wyliże galaretki z tych saszetek , reszte zostawia.
Teraz już załatwia sie normalnie i nie wymiotuje , ale straszliwie schudł przez ten czas , tak bardzo ze ma nawet problemy ze wskoczeniem na łóżko ,tylne łapki mu strasznie schudły , jak go głaszcze po plecach to czuć cały jego kręgosłup i miednice , aż mi serce pęka jak na niego patrze i nie wiem jak mu pomóc.
Nosek ma suchy a wcześniej widzialem też u niego katar.Poza tymi problemami z wagą i jedzeniem to zachowuje sie normalnie - przychodzi żeby go głaskać ,mruczy ślicznie
Co moge zrobić żeby mu jakoś pomóc wrócić do normalnej wagi i wyglądu? Chciałbym żeby jeszcze pożył troche ze mną..
Myślicie że to raczej problem z żołądkiem ,wątrobą czy czymś innym?