Dziękuje za zainteresowanie tematem i chęcią pomocy.
Myślę że apetyt ma bo nawet jak robie kanapki z szynką to przychodzi i prosi żeby mu dać kawałek .. witaminki też zajada ,pije wode.
Co do badań krwi to potem odpowiem jakie one były bo teraz nie mam dostępu do tego.
Jestem z Wroclawia ,jeśli znacie jakiegoś konkretnego lekarza który mógłby pomóc to chętnie sie do niego wybiore , ale nie chce iść do takiego ,który zobaczy i powie ze to ze starości i żeby zmienić karme , bo to w niczym nie pomoże a zapłacić trzeba , oczywiście zapłace ale za konkretną pomoc a nie takie durne rady.
Tak zęby były oglądane i 'niby' było wszystko okej ,wcześniej pare lat temu miał jeden kieł wyrwany i potem jadł drugą stroną ,ale jakoś sobie radził
Teraz niby je ,ale tak na prawde słabo ,wyjada same galaretki z saszetek.. te witaminki właśnie, czasem pare chrupek ,wode pije normalnie i załatwia sie , już nie wymiotuje nawet.
Odrobaczony? Chyba nigdy nie był , on całe życie jest domownikiem , nigdy nie wychodził z mieszkania ,nie mial żadnych takich problemów nigdy.
Dziękuje za odpowiedzi i rady