Czy te śliczne kociaczki muszą trafić do kogoś kto mieszka w W-wie czy inne miejscowości też mogą być?
Jeżeli tak to przyznaje się, że moje serce strasznie wyrywa się do tej słodziutkiej trikoloreczki
i mogę powiedzieć, że u mnie a właściwie u nas ( nie wszyscy jeszcze wiedzą
) ma zapewniony domek. Tylko, że mogłoby to nastąpić po 15 sierpnia. I jeszcze problem transportu, ale myślę, że tu też da się coś wymyślić.