Re: (2) WAW-Mikuś nerkuś..Tato (*) czy zaświeci dla mnie sło
Napisane: Czw mar 31, 2016 12:32
Od początku choroby ma mierzone ciśnienie na każdej wizycie. Dotąd było 130,140, choć w grudniu przed świętami też miała pierwszy pomiar 190 a po przerwie i zestawieniu Miki bez wetow w gabinecie kolejny pomiar był prawidłowy,dwa dni później u dr Neski też prawidłowy. Teraz ciśnienie mierzyla asystentka i miała problem z uruchomieniem urządzenia, sporo generała przy ogonie Miki zanim zrobiła pomiar.i nie chciała go powtarzać bo stwierdziła że kotka jest zestresowana i nie będzie to miało większego sensu.
Mi się wydaje, że to stres no ale..
Mi się wydaje, że to stres no ale..