(2)WAW.. Tato (*)..Milenka kończy 10 LAT !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 27, 2014 10:10 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

Notuś ciągle smutna. Wygłaskałam dzisiaj z rana czarny pychol. Ona głównie siedzi i wstaje do jedzenia i picia. Martwię się.
A Nutce odbiło. Od kilku dni przyłazi w nocy do mnie do łóżka i każdego innego kota zbliżającego się (nie ma pewności, ze z zamiarem wejścia, nie) odgania miaukiem, jakby chciała powiedzieć "nie podchodź, nie przeszkadzaj". Normlanie nikt do pokoju nie może wejść bo Nutusia nie pozwala :evil: Stanie na brzegu łózka, pomiauczy, a jak już zniechęci to wraca na swoje miejsce przy ścianie.
Nosz :evil:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lis 27, 2014 19:20 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

Bojowa Nutka.
Kciuki za Notusię, my też chorujemy.

Ten ruch co opisujesz to mogą być kłaki albo po prostu odruch wymiotny, mdłości.

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Sob lis 29, 2014 23:09 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

asim pisze:Bojowa Nutka.
Kciuki za Notusię, my też chorujemy.

Ten ruch co opisujesz to mogą być kłaki albo po prostu odruch wymiotny, mdłości.

Ano bojowa.
Dzisiaj nad ranem tak się rozciągnęła na łóżku, zę właściwie zajęła cała jego szerokość. Brzuchol do gory, tylne łapy na boki, przednie w górze lekko zawinięte. Oniemiałam i śmiac mi się chcialo z jej wyglądu.
Notul lepiej, ale dostają od 3 dni w duzych ilościach koci łepek wh na kłaki. Ustały wymioty, za to wymiotuje MIka, ale nie widzę nic więcej niepkojącego w jej zachowaniu więc spoko.
DeeDee zamelinowała się w takim rogu szafy, ze nie mam szans jej ściągnąc nie ryzykując własnego zycia. Najwyżej nie dostanie teraz antybiotyku, trudno. Czuje sie lepiej, zdecydowanie, więc wprowadzilam program odchudzający w ramach ktorego dostaje mniej jedzenia.
Mimo wszystko koty żrą jak najęte co widac po Milence, dzisiaj zobaczyłam jak się jej jakoś dziwne dwie fałdy z boku przy przednich łapach pojawiły. Oj.
A wydawałoby się, że mam jakis program odchudzania. :oops:
Myslę, ze u Notki to kwestia też otyłości właśnie, ona nie ma tak dużo siły na bieganie. Nie wiem jak ją odchudzić, masakra.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 29, 2014 23:35 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

U mojej Gapy w takich fałdach przy przednich łapach to retencja płynu się objawiała. Dopiero po badaniach to zrozumiałam.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lis 30, 2014 0:03 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

mziel52 pisze:U mojej Gapy w takich fałdach przy przednich łapach to retencja płynu się objawiała. Dopiero po badaniach to zrozumiałam.


Brzmi strasznie. Cokolwiek to jest to u Milenki jest najnormalniejszy przyrost ciałka :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lis 30, 2014 0:18 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

Gapa była najgrubszą moją kotką i też myślałam, że to ciałko. A w końcu guz śródpiersia się okazał :(
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lis 30, 2014 17:44 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

Po raz pierwszy od miesiąca? może dlużej Notusia przyszla do mnie i spała na swoim miejscu całą noc :D delikatnie ją glaskałam od czasu do czasu, bo tez mam taki pomysł, ze ja ją za bardzo nahalnie wygłaskiwałam i stąd się zraziła - ona nie przepada za nadmiernym głaskaniem. W związku z tym Mika nie spała ze mną, dopiero jak ja nad ranem zawołała to przyszła i stanęła przy łózku zastanawiając się, czy moze wejsć. Rano była wymiana - Notka poszła, nutka przyszła i zaczęła robic porządki; wypędziła Mikę, nie pozwoliła wskoczyc Milenie, ktora zaczęła drzec japkę , abym wstała i ją utulila w żalu.
Jedynie DeeDusia miała wymowne spojrzenie zaniedbanego pod każdym względem kotka, ktory się już nawet nie ma sił o nic upominać...
I tak się zaczęły Andrzejki.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lis 30, 2014 17:45 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

mziel52 pisze:Gapa była najgrubszą moją kotką i też myślałam, że to ciałko. A w końcu guz śródpiersia się okazał :(

Okropne. :cry: współczuję. Milenka nie jest gruba tzn wazy sporo ale nie wygląda, jest zgrabniacha, więc pewnie to nie o taka samą fałdke chodzi.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lis 30, 2014 18:37 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

W końcu się zebrałam do przejrzenia paragonów za leczenie i ratowanie Łaputka (*). Nie jest łatwo, emocje bardzo silne. A musze to zrobić. Musze sie z Wami rozliczyć . No i wywalic w końcu te stosy papierkow, ktore choc male to w duzych ilosciach rosną w górki.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lis 30, 2014 20:07 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

Dopiero teraz, po 3 godzinach od powrotu do domu po wymianie polarów, odrobaczaniu i karmieniu wolnozyjących odmarzłam i ściągnęlam z siebie gruby sweter. A mam w domu bardzo cieplo.
Przejrzałam paragony, jutro pokleje na kartki do skanowania, aby nie sterczec i nie układac w punkcie xero.
Cicho, cieplutko, koty spią... obok mnie Mika. odkąd podczytuję wątek kotow z Palucha nieustannie na nią patrzę i myślę, jakie miała szczęście -żyje sobie w cieple i miłości, rządzi innymi kotami. I mną też. Nauczyła się i odkryła ludzkie kolana, głaskanie i przytulanie...
Niezmiennie się po cichutku wzruszam.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto gru 02, 2014 20:14 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

DeeDee znów gorzej i to dużo gorzej.
To że od kilku dni je tylko chrupki znow potwierdziło, ze tak robi jak ją boli cos w pysku choc po wczorajszej tolfie nie nabrała chęci na saszetkę. A nie powinno jej juz boleć.
Nie było wyjścia - dostała dzisiaj steryd krotkoterminowy i jutro znow pokazujemy dziąsełka wet.
I chyba bedzie kolejna zmiana antybiotyku. To już czwarty tydzień leczenia.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 03, 2014 19:11 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

Po wczorajszym sterydzie duża poprawa w dziąsełkach.
Więc DeeDee dostała dzisiaj taki dlużej działający i kontrola za tydzień.
Zmieniony antybiotyk na synergal.
I zdziwienie wet, ze nie usunę jej zębow w grudniu tylko po nowym roku.
A nawet lekko krytyczny komentarz i pytanie dlaczego.
Nie umiem strawic tej konieczności. COS mi mowi, żeby tego nie robić.
DeeDee póltora roku temu tak ciężko i długo się wybudzała z narkozy...
nie wiem co robić.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 03, 2014 19:26 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

duża poprawa ? to znaczy jak wyglądają po jednym dniu?

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro gru 03, 2014 19:36 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

asia2 pisze:duża poprawa ? to znaczy jak wyglądają po jednym dniu?

dużo pisać. Bo generalnie wczoraj wywaliło dziąsło z lewej strony - czerwone, ogniste wręcz, obrzmiałe, z ropą, no spuchnięte tak że zabki zasłaniało. A dzisiaj z tej strony zeszła opuchlizna, jest nadal czerwone ale nie zaognione no i ropy nie ma i zeby widac. A generalnie 10 dni temu z obu stron było ok, bez opuchnięć, średnio czerwone.
A na początku była taka masakra bądź nawet jeszcze gorzej jak wczoraj tyle że z obu stron, na tyle źle, ze DeeDee bolało, gdy ją po bokach pyszczka głaskałam.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 03, 2014 20:18 Re: (2) WAW-Badamy się,wszystkie.. Chory pyszczek DeeDusi.

Załóż osobny wątek, opisz poprzednie trudne wybudzanie się kotki i Twoje obawy przed kolejną narkozą, różne porady pozwolą Ci sensownie porozmawiać z wetem i ustalić najlepszą procedurę.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14684
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jamessmext, kasiek1510 i 446 gości