Koty z Dziwnówka-PILNIE potrzebna POMOC !!!

[isabell36]

niestety wet nie jest sensowny karmiciele też nie
przeklejam z maila od Pani Bożenki bo nie mam siły przepisywać tego wszystkiego

to są swieże zdjęcia z dziwnówka od Pani Basi . Jeśli mozesz to umieść je na wątku please.
A ja sie zmobilizuje w ten weekend i napisze na wątku co i jak. Ta pierwsza sterylka nie doszła do skutku bo złapali kocura a gmina płaci tylko za sterylki kotek . I kocio wrócił z jajami z powrotem następna sterylka 16,10. Zobaczymy

nazwę to PORAŻKA !!!!!!!!

[Gata_Negra]

Kurde, niech to licho.
Gmina mówi : Nie sterylizujemy kocurów...
No jasne. Pięknie po prostu.

Niektórzy to zamiast używać procedur powinni użyć MÓZGU...
Kocur nie odjajczony to i kilka miotów zaraz będzie. Jakby już mało było tych kocich bid. Zima za pasem.

Zresztą, po co ja to piszę, tu akurat każdy wie, o co chodzi...

Choroba, jak mnie wkurza ta moja bezsilność (z racji odległości) i głupota co poniektórych... Ech.

[isabell36]

Kurde, niech to licho.
Gmina mówi : Nie sterylizujemy kocurów...
No jasne. Pięknie po prostu.

Niektórzy to zamiast używać procedur powinni użyć MÓZGU...
Kocur nie odjajczony to i kilka miotów zaraz będzie. Jakby już mało było tych kocich bid. Zima za pasem.

Zresztą, po co ja to piszę, tu akurat każdy wie, o co chodzi...

Choroba, jak mnie wkurza ta moja bezsilność (z racji odległości) i głupota co poniektórych... Ech.

jak byłyśmy z P. Bożenką we wrześniu to odniosłam wrażenie, że oni by najchętniej chcieli żeby wszystko za nich zrobić - w sensie: karmiciele, gmina, wet

kto to widział żeby ciąć kotkę wolno żyjącą w październiku i to jedną na miesiąc !!!! wet który sterylizuje dla Rewala brał 2 kotki na raz - po dwa razy w ciągu tygodnia - do tego ciachał w ciąży, nie zastanawiając się, który miesiąc ale u nich w przytulisku koło lecznicy w tym roku 40 kociaków - chłop ma po prostu świadomość, a tym etyki się zachciało
jak bym im pod lecznicę wszystkie kociaki urodzone z kotek, których oni nie chcieli ciąć podstawiła do wychowania i adopcji może by zmądrzeli

[Gata_Negra]

jak bym im pod lecznicę wszystkie kociaki urodzone z kotek, których oni nie chcieli ciąć podstawiła do wychowania i adopcji może by zmądrzeli

No chyba tylko tak by doszli do rozumu.
Etyka etyką, a życie weryfikuje ideały.

Też miałam kiedyś spięcie z panią wet, której zaniosłam do sterylki kocicę, jak się okazało, już w ciąży - nie było widać.
Baba zaczęła na mnie wrzeszczeć, że teraz to za późno, niech już się urodzą itd. Potem wyjechała mi z etyką...
Spytałam, czy wobec tego zobowiązuje się do opieki nad tymi kociakami jak już przyjdą na świat.
Na to pani się spieniła, a mnie nie zostało nic innego jak zabrać kotkę i iść do innego gabinetu...

[isabell36]

dzisiaj dostałam wiadomość, że dwie kotki zostały wysterylizowane następny zabieg jest umówiony na połowę listopada

karmiciel i Panie z Biblioteki twierdzą, że tam są tylko 4 kotki - ale jestem ciekawa, czy ktoś tym tegorocznym kociakom pod ogonki zaglądał, a z tego co tylko ja widziałam we wrześniu, gdzie kociaki były porozrzucane to było ich ok 10 szt.

z dobrych wiadomości:
podobno wysterylizowane kotki znalazły domki:
"Dobry wieczór,
spieszę donieść )))) iż dwie wysterylizowane kotki znalazły dom
koło Stepnicy. Cieszmy się, że są ludzie o dobry i wrażliwym sercu".

nie wiem co to za dom, ale z tego co wiem to dużo ludzi interesuje się losem tych kotów i podobno dom jest dobry - oby nie trafiły na jakąś zapyziałą wioskę do łowienia myszy bo wtedy to będzie porażka

oto koteczki:

[isabell36]

tak wygląda miejsce bytowania kotów:


zwierzaków jest około 16, myślę że zimą może być koło 20, Pani Bożenka, która bardzo się zaangażowała w sprawy tych kotów ma im dosłać budki i marzymy obydwie z Panią Dyrektor biblioteki żeby jakoś zadaszyć im te budki. Jeżeli zebrałybyśmy pieniądze to może Pan karmiciel mieszkający po sąsiedzku biblioteki dałby radę coś zrobić - jeżeli ktoś byłby chętny dokonać wpłaty na rzecz tych kotów to proszę o kontakt

[isabell36]

pozdrowienia z Dziwnówka


prosimy o karmę dla kotów bo niby gmina daje ale karmy nie zawsze wystarcza, jak ktoś ma zbędną karmę lub możliwość jej zdobycia bardzo prosimy o wysłanie jej bezpośrednio do biblioteki:

MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W DZIWNOWIE
Filia w Dziwnówku
ul. Morska 10
72-420 Dziwnów
tel. 91-38-11-211 - pod tym telefonem można się dowiedzieć czy coś jeszcze jest kotkom potrzebne

[Gata_Negra]

z dobrych wiadomości:
podobno wysterylizowane kotki znalazły domki:
"Dobry wieczór,
spieszę donieść )))) iż dwie wysterylizowane kotki znalazły dom
koło Stepnicy. Cieszmy się, że są ludzie o dobry i wrażliwym sercu".

Oby domki były dobre!
Duże kciuki!!

[Gata_Negra]

Czy pan karmiciel zaoferował zrobienie zadaszenia (o ile dobrze zrozumiałam)?
Fajnie by było...

Kotów na pewno znajdzie się koło 20. Zimą jakieś mogą dołączyć do stada.

Postaram się skołować karmę i podesłać na adres biblioteki - niestety mój sklep internetowy nie obsługuje chyba nikogo poza woj. mazowieckim, ale coś wykombinuję

[isabell36]

Czy pan karmiciel zaoferował zrobienie zadaszenia (o ile dobrze zrozumiałam)?
Fajnie by było...

Kotów na pewno znajdzie się koło 20. Zimą jakieś mogą dołączyć do stada.

Postaram się skołować karmę i podesłać na adres biblioteki - niestety mój sklep internetowy nie obsługuje chyba nikogo poza woj. mazowieckim, ale coś wykombinuję

na razie to są nasze marzenia - Pani Bożenka uważa, że jakby były jakieś deklaracje wpłat to można by było pogadać z gościem, może Gmina dałaby jakieś materiały ale to są na razie jedynie pobożne życzenia ...

w sklepie internetowym zoodragon jest karma josera josicat 18 kg za 114 zł - daję ja swoim podwórkowcom, ale to tylko sugestia bo nie wiem jakie masz środki na karmę
tu link: http://zoo-dragon.pl/p/15/9704/josera-j ... a-kot.html

[Gata_Negra]

No tak właśnie stówkę na karmę przewidywałam

Co do pana karmiciela - dobrze by było, gdyby jakoś pomógł, ale trzeba by to załatwić w ten sposób, że facet ma świadomość, że ktoś go jakoś skontroluje (pan podobno trochę popija i szkoda by było, gdy kwoty wpłacone na KOTY poszły na inny cel...)

[isabell36]

No tak właśnie stówkę na karmę przewidywałam

Co do pana karmiciela - dobrze by było, gdyby jakoś pomógł, ale trzeba by to załatwić w ten sposób, że facet ma świadomość, że ktoś go jakoś skontroluje (pan podobno trochę popija i szkoda by było, gdy kwoty wpłacone na KOTY poszły na inny cel...)

no właśnie, zastanawiam się jak to ogarnąć - na śmierć zapomniałam zadzwonić
zaraz napiszę sobie kartkę

[kinia098]

Świetnie, że chociaż dwie koteczki zostały ciachnięte

[Gata_Negra]

Karma zamówiona - w ciągu tygodnia mam nadzieję, dotrze.

Dostałam piękne fotki od p. Barbary z Biblioteki. Zatem wrzucam.

Czy mnie się zdaje, czy kotuchy troszkę przybrały na wadze?

[isabell36]

a ja mam dobre wieści:
- Gmina będzie płaciła za kastracje kocurków
- Pani dyrektor biblioteki ma się spytać pracownika zieleni o koszt zrobienia zadaszenia nad budkami