Starsza pani trzymała w małym mieszkanku w Kielcach ok. 30 kotów. Pani trafiła do szpitala, a koty zostały odebrane. Wiele z nich jest w złym stanie. Trafiły do schroniska w Dyminach. Nie ma tam warunków na taką liczbę kotów. Potrzebna jest pomoc. Tymczasy, adopcje, karma, klatki, żwirek, kuwety i kocyki.
Link do artykułu: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262,16055109,30_kotow_w_mieszkaniu_na_Czarnowie__Wkroczyli_obroncy.html
Link do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/1392532854368633/?ref=22