Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alienor pisze:Justyna - a Avian się nie oferowała, że go przejmie? Z tego co wiem ona ma większe doświadczenie i lepszych wetów niż Ty. Jeśli weźmie go na DT, to na pewno w razie "W" będzie kilka osób, które choć trochę ją odciążą, bo wiadomo - za swoje koty każdy sam płaci.
Olinka pisze:Też robiłam kotu antybiogram podczas podawania antybiotyków, chodziło przecież o odnalezienie tych bakterii, których podawane antybiotyki nie ruszały.
Z tym, że u mojego kota, objawy przewlekłego kataru okazały się być objawami nowotworu jamy nosowej i zatok.
justyna8585 pisze:Olinka pisze:Też robiłam kotu antybiogram podczas podawania antybiotyków, chodziło przecież o odnalezienie tych bakterii, których podawane antybiotyki nie ruszały.
Z tym, że u mojego kota, objawy przewlekłego kataru okazały się być objawami nowotworu jamy nosowej i zatok.
On też miał robiony i nic nie wyszło.
Jak zdiagnozowali nowotwór?
justyna8585 pisze:Akir od wczoraj nie ma podawanego floxalu, tylko 2 x dziennie rozcieńczoną betadynę.Zobaczę ile wytrzyma.Jedna dziurka wciąż zapchana,ale nie kicha, oczy wydają się ładne.Rankiem tylko coś brązowego jest czasem.
Nie wiem czy wybrać zylexix, czy oglądanie oczu pod narkozą jakimś tam sprzętem.
Poza tym zaglądnijcie na wątek persa,który jest w schronie.On naprawde nie przeżyje tam
viewtopic.php?f=1&t=165058
jul-kot pisze:justyna8585 pisze:Akir od wczoraj nie ma podawanego floxalu, tylko 2 x dziennie rozcieńczoną betadynę.Zobaczę ile wytrzyma.Jedna dziurka wciąż zapchana,ale nie kicha, oczy wydają się ładne.Rankiem tylko coś brązowego jest czasem.
Nie wiem czy wybrać zylexix, czy oglądanie oczu pod narkozą jakimś tam sprzętem.
Poza tym zaglądnijcie na wątek persa,który jest w schronie.On naprawde nie przeżyje tam
viewtopic.php?f=1&t=165058
Wybierz zylexis. Brązowe śpioszki to u persa normalne. Do noska radziłbym sulfarinol, już o tym pisałem wcześniej. I naświetlania/podgrzewania lampką.
Olinka pisze:justyna8585 pisze:Olinka pisze:Też robiłam kotu antybiogram podczas podawania antybiotyków, chodziło przecież o odnalezienie tych bakterii, których podawane antybiotyki nie ruszały.
Z tym, że u mojego kota, objawy przewlekłego kataru okazały się być objawami nowotworu jamy nosowej i zatok.
On też miał robiony i nic nie wyszło.
Jak zdiagnozowali nowotwór?
U mojego też nic nie wyszło. Tutaj jest opis choroby Diplodoka:
viewtopic.php?f=1&t=137708&p=9572964&hilit=diplodok#p9572964
Trzymam kciuki.
jul-kot pisze:justyna8585 pisze:Akir od wczoraj nie ma podawanego floxalu, tylko 2 x dziennie rozcieńczoną betadynę.Zobaczę ile wytrzyma.Jedna dziurka wciąż zapchana,ale nie kicha, oczy wydają się ładne.Rankiem tylko coś brązowego jest czasem.
Nie wiem czy wybrać zylexix, czy oglądanie oczu pod narkozą jakimś tam sprzętem.
Poza tym zaglądnijcie na wątek persa,który jest w schronie.On naprawde nie przeżyje tam
viewtopic.php?f=1&t=165058
Wybierz zylexis. Brązowe śpioszki to u persa normalne. Do noska radziłbym sulfarinol, już o tym pisałem wcześniej. I naświetlania/podgrzewania lampką.
jul-kot pisze:Sulfarinol to jest taka biała zawiesina, trochę oleista, jest wystarczająco płynny. Nie używaj starego, jest w aptece bez recepty. Trzymasz kota dziurkami (od nosa) do góry i kapiesz po jednej kropli. Kot to wciągnie przy wdechu. Przytrzymujesz jeszcze głowę w tej pozycji jakiś czas, żeby się tam rozeszło. Dziurkę zatkaną możesz udrożnić przemywając watą zwilżoną ciepłą wodą.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 382 gości