WADOWICE - maluchy potrzebują wsparcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 17, 2014 12:25 Re: WADOWICE - maluchy potrzebują wsparcia

wielkie dzięki :ok:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 17, 2014 12:38 Re: WADOWICE - maluchy potrzebują wsparcia

katarzyna1207 pisze:sama ze sobą sobie popiszę .... :roll: :roll: ...

Nie zauważyłam, że coś dopisałaś więc nie wchodziłam wcześniej na wątek :oops: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 17, 2014 13:07 Re: WADOWICE - maluchy potrzebują wsparcia

katarzyna dziekuje!1
Dziekuje wszystkim ktorzy wsparli kocią rodzinkę :ok: :201461 :kotek:
Kotka Milka
 

Post » Wto cze 17, 2014 13:14 Re: WADOWICE - maluchy potrzebują wsparcia

A tak w ogóle, to jak koteczki się czują?.
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto cze 17, 2014 13:16 Re: WADOWICE - maluchy potrzebują wsparcia

nie mam bladego pojęcia.
Ta pani nie odpisuje na moje smsy :?:
napisalam kilkanascie bez oddzewu
mam tylko nadzieje ze wszystko ok\
Kotka Milka
 

Post » Wto cze 17, 2014 13:20 Re: WADOWICE - maluchy potrzebują wsparcia

Dlatego właśnie pytam, bo jakoś nie ma informacji co u malców :(
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto cze 24, 2014 18:53 Re: WADOWICE - maluchy potrzebują wsparcia

dostałam przed chwila wiadomosc od pani od kiciów:
Jedno z kociat czarny kocurek niestey odszedł,prawdopodobnie przyczyna byly wady wrodzone-ale nie robili sekcji.
Mimo dokarmoiania bardzo slabo przybieral na wadze
reszta czuje sie bardzo dobrze,otworzyly oczki
probuja juz biegac i bawic sie
kotka jest straszna przylepa mila i towarzyska


Faktycznie czarne malenstwo bylo najmniejsze z miotu :((
gdyby nie ta pani prawdopodobnie nie uratowalo by sie zadne i mama tez by zginela :? a tak maja szanse na zycie
Kotka Milka
 

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Chanelka, kasiek1510, magic99, magnificent tree, ryniek i 545 gości