Powszechna Sterylizacja N°1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 22, 2014 21:44 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Anna84, kot wykastrowany przestaje być konkurencją dla jajecznych kocurów, a kocie walki często toczą się o dostęp do kocicy. Czy będzie przeganiany z terytorium lub czy sam będzie o nie walczył, to już zależy od charakteru konkretnego kota. Kastraty nie są traktowane jak koci pariasi ;)

Najlepsze dla kotów byłoby, gdyby całe stado zostało wykastrowane, to by znacznie zmniejszyło konflikty między nimi.
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 23, 2014 0:07 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Witajcie, już zapomniałam jak to działa. U mnie na wsi błąka się kocurek może 3 letni, jest bezdomny, odrobaczam go jak się da, i dam mu frontline jak akurat jest, daje się pogłaskać, chciałabym go wykastrować, jak to działa? Dziki za informację. W lecznicy u mnie to 75zł.
Niestety ale niektórzy weterynarze to tylko wyciągacze kasy.
Obrazek Obrazek

alette

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Od: Śro sie 03, 2011 12:26

Post » Śro lip 23, 2014 0:21 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

alette pisze:Witajcie, już zapomniałam jak to działa. U mnie na wsi błąka się kocurek może 3 letni, jest bezdomny, odrobaczam go jak się da, i dam mu frontline jak akurat jest, daje się pogłaskać, chciałabym go wykastrować, jak to działa? Dziki za informację. W lecznicy u mnie to 75zł.


Poproś żeby w lecznicy obniżyli cenę dla fundacji do 60 zł i podaj adres email na pw, napiszę do Ciebie i wszystko wyjaśnię.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro lip 23, 2014 0:37 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Nie obniżą, myślę o tym, żeby zrobić wydarzenie na FB, mam trochę nowych fantów, wciąż nie wystawionych. Ta lecznica ma swoje zasady :? Przynajmniej dzięki za informację, kotek ma jeszcze zęby do wyrwania, bo podane chrupki łyka a ni gryzie i chciałabym zrobić mu badanie krwi, zaszczepić- a Wy zajmujecie się tylko sterylną. Zabieram się za robinie wydarzenia na FB. Dzięki za info i pozdrawiam. :kotek:
Niestety ale niektórzy weterynarze to tylko wyciągacze kasy.
Obrazek Obrazek

alette

Avatar użytkownika
 
Posty: 173
Od: Śro sie 03, 2011 12:26

Post » Śro lip 23, 2014 11:00 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Hikiko też tak myślę, że najlepiej jak by się całe stado wykastrowało. No ale ja sama nic nie zdziałam. Mogę wydrukować ulotki odnośnie kastracji kotów i porozwieszać po wsi. I tak chyba zrobię.

Zapraszam: viewtopic.php?f=1&t=163500

anna84

 
Posty: 890
Od: Pt maja 30, 2014 14:43
Lokalizacja: podkarpacie

Post » Śro lip 23, 2014 11:31 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Chiara pisze:Z N°84 kolejna tymczaska DT u Iwony - Majka.

Pani Iwona bardzo przeżywa zabiegi, nie śpi po nocach przekonana, że każdy z podopiecznych wyjątkowo ciężko znosi narkozę. Widać, że te koty kocha. To bardzo miłe. :lol: W sumie ciachięte są już u niej dwie kotki i dwa kocurki, a na sterylki pojedzie jeszcze sześć kotek. Cała akcja sterylizacji u Iwony będzie kosztować nas aż 900 zł . Jest to tylko część naszych sterylizacyjnych zobowiązań, więc każde wsparcie od Was jest na wagę złota, kochani. :1luvu: A każde, które już do nas popłynęło daje nadzieję, że jakoś damy radę i że to wszystko pociachamy. :1luvu:

https://www.facebook.com/events/5582694 ... 6/?fref=ts

Obrazek

Obrazek


widzę, ze wet preferuje sterylki boczne, to u nas zdecydowana rzadkość, a szkoda, bo przy karmiących matkach moze być bardzo przydatne.
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Śro lip 23, 2014 11:37 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

alette pisze:Nie obniżą, myślę o tym, żeby zrobić wydarzenie na FB, mam trochę nowych fantów, wciąż nie wystawionych. Ta lecznica ma swoje zasady :? Przynajmniej dzięki za informację, kotek ma jeszcze zęby do wyrwania, bo podane chrupki łyka a ni gryzie i chciałabym zrobić mu badanie krwi, zaszczepić- a Wy zajmujecie się tylko sterylną. Zabieram się za robinie wydarzenia na FB. Dzięki za info i pozdrawiam. :kotek:


Raczej twarde ceny. :lol:

Możesz dopłacić 15 zł lub zrobić bazarek na rzecz PS. A jak jesteś niepełnoletnia to przepłacę. :lol:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro lip 23, 2014 11:49 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

sylwia1982 pisze:
Hikiko pisze:Sylwia, a kociaki tej długowłosej są w ogóle podobne do matki? Kotka mamy (też z dłuższym włosem, srebrna) raz się okociła i to były zwykłe krótkowłose buraski i krówki. Może trzeba pani uświadomić, że nie ma co liczyć na "persy", to odpuści. Kur... te długowłose koty mają przerąbane;/
Kurczę, dziewczyny, współczuję. I te kociaki następne w kolejce do akcji... W przyszłym miesiącu postaram się cosik przelać, choćby na jedno kocurze jajko ;)

Ach, no i gratki dla Silwer, za skuteczne rzucanie kocich uroków ;) Się ustawiła dziewczynka, wet zawsze pod ręką;]

PS. wpadło mi do głowy, że takim zatwardziałym rozmnażaczkom to trzeba okoliczne kocury wykastrować :lol:



Hikkiko ta kobieta nie wie w ogóle ile ma kociaków, bo u niej dwie kotki się okociły (bura i szylkretka), jak wczoraj tam byłam to widziałam cztery kociaki: dwa bure, jednego biało-czarnego i krótkowłosą szylkretkę, burą kotkę pani chce ciachać, bo ona nie bedzie miała ładnych kociaków a szelkretka na bank według tej kobiety będzie miała ładne kociaki i żadne argumenty do tej kobiety nie docierają :evil: :evil:, cisną mi się na usta same niecenzuralne słowa @#%&$#$@!!!#@$$% :evil: :evil:

i na dokładkę ta kobieta ma jeszcze psa którego trzyma za stodołą, nie widać tego biedaka tylko słychać jak szczeka (dla psa były naszykowane na podwórku jakieś odpadki z owoców i warzyw - skórki od cytryny, pestki ze śliwek i skórki z jabłek i pomidorów)

Chiara ta pani miesiąc temu była chętna ciachać obie kotki (burą i szylkretkę), ale trzeba było poczekać, bo kotki karmiły kociaki i w międzyczasie kobieta postanowiła szylkretkę romnażać :evil:



a gdyby tak pójśś va banque?:
Babka widzi, ze jesteś zainteresowana jej kotami to stroi fochy :evil: Ja bym spróbowała powiedzieć, ze Fundacja zdecydowała się opłacić zabiegi, ale tylko jesli cięte będą wszystkie kotki.Powiedz ze w przeciwnym przypadku będzie miała z kociakami obydwu kotek ogromny problem.Daj czas do przemyślenia.Zawsze, jeśli będzie dalej stawiała opór, za jakiś czas mozesz oznajmić ze Fundacja wspaniałomyślnie zrobi wyjątek dla burej.
Ja bym osobiście powiedziała: "albo Babo masz problem i radzisz sobie sama, albo Ci pomagamy, ale na naszych warunkach"
Nie wiem czy się ze mną zgadzacie, ale myślę, ze to moze wypalić ?
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Śro lip 23, 2014 11:59 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Agłaja^..^ pisze:
sylwia1982 pisze:
Hikiko pisze:Sylwia, a kociaki tej długowłosej są w ogóle podobne do matki? Kotka mamy (też z dłuższym włosem, srebrna) raz się okociła i to były zwykłe krótkowłose buraski i krówki. Może trzeba pani uświadomić, że nie ma co liczyć na "persy", to odpuści. Kur... te długowłose koty mają przerąbane;/
Kurczę, dziewczyny, współczuję. I te kociaki następne w kolejce do akcji... W przyszłym miesiącu postaram się cosik przelać, choćby na jedno kocurze jajko ;)

Ach, no i gratki dla Silwer, za skuteczne rzucanie kocich uroków ;) Się ustawiła dziewczynka, wet zawsze pod ręką;]

PS. wpadło mi do głowy, że takim zatwardziałym rozmnażaczkom to trzeba okoliczne kocury wykastrować :lol:



Hikkiko ta kobieta nie wie w ogóle ile ma kociaków, bo u niej dwie kotki się okociły (bura i szylkretka), jak wczoraj tam byłam to widziałam cztery kociaki: dwa bure, jednego biało-czarnego i krótkowłosą szylkretkę, burą kotkę pani chce ciachać, bo ona nie bedzie miała ładnych kociaków a szelkretka na bank według tej kobiety będzie miała ładne kociaki i żadne argumenty do tej kobiety nie docierają :evil: :evil:, cisną mi się na usta same niecenzuralne słowa @#%&$#$@!!!#@$$% :evil: :evil:

i na dokładkę ta kobieta ma jeszcze psa którego trzyma za stodołą, nie widać tego biedaka tylko słychać jak szczeka (dla psa były naszykowane na podwórku jakieś odpadki z owoców i warzyw - skórki od cytryny, pestki ze śliwek i skórki z jabłek i pomidorów)

Chiara ta pani miesiąc temu była chętna ciachać obie kotki (burą i szylkretkę), ale trzeba było poczekać, bo kotki karmiły kociaki i w międzyczasie kobieta postanowiła szylkretkę romnażać :evil:



a gdyby tak pójśś va banque?:
Babka widzi, ze jesteś zainteresowana jej kotami to stroi fochy :evil: Ja bym spróbowała powiedzieć, ze Fundacja zdecydowała się opłacić zabiegi, ale tylko jesli cięte będą wszystkie kotki.Powiedz ze w przeciwnym przypadku będzie miała z kociakami obydwu kotek ogromny problem.Daj czas do przemyślenia.Zawsze, jeśli będzie dalej stawiała opór, za jakiś czas mozesz oznajmić ze Fundacja wspaniałomyślnie zrobi wyjątek dla burej.
Ja bym osobiście powiedziała: "albo Babo masz problem i radzisz sobie sama, albo Ci pomagamy, ale na naszych warunkach"
Nie wiem czy się ze mną zgadzacie, ale myślę, ze to moze wypalić ?


Ja nawet tak zdecydowałam, nie trzeba zmyślać. :wink: Tylko rozumiem emocje Sylwii, która te koty widzi i dlatego nie będę mieć pretensji, jeśli wytnie tylko burą.

A babka ma w poważaniu ile ma kociaków. To nie jest osoba z tablicy.pl, która koty ogłasza itd. Tylko z wiejskiej zagrody, gdzie koty są aż umrą i tyle... :(

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro lip 23, 2014 12:05 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Chiara pisze:
Agłaja^..^ pisze:
sylwia1982 pisze:
Hikiko pisze:Sylwia, a kociaki tej długowłosej są w ogóle podobne do matki? Kotka mamy (też z dłuższym włosem, srebrna) raz się okociła i to były zwykłe krótkowłose buraski i krówki. Może trzeba pani uświadomić, że nie ma co liczyć na "persy", to odpuści. Kur... te długowłose koty mają przerąbane;/
Kurczę, dziewczyny, współczuję. I te kociaki następne w kolejce do akcji... W przyszłym miesiącu postaram się cosik przelać, choćby na jedno kocurze jajko ;)

Ach, no i gratki dla Silwer, za skuteczne rzucanie kocich uroków ;) Się ustawiła dziewczynka, wet zawsze pod ręką;]

PS. wpadło mi do głowy, że takim zatwardziałym rozmnażaczkom to trzeba okoliczne kocury wykastrować :lol:



Hikkiko ta kobieta nie wie w ogóle ile ma kociaków, bo u niej dwie kotki się okociły (bura i szylkretka), jak wczoraj tam byłam to widziałam cztery kociaki: dwa bure, jednego biało-czarnego i krótkowłosą szylkretkę, burą kotkę pani chce ciachać, bo ona nie bedzie miała ładnych kociaków a szelkretka na bank według tej kobiety będzie miała ładne kociaki i żadne argumenty do tej kobiety nie docierają :evil: :evil:, cisną mi się na usta same niecenzuralne słowa @#%&$#$@!!!#@$$% :evil: :evil:

i na dokładkę ta kobieta ma jeszcze psa którego trzyma za stodołą, nie widać tego biedaka tylko słychać jak szczeka (dla psa były naszykowane na podwórku jakieś odpadki z owoców i warzyw - skórki od cytryny, pestki ze śliwek i skórki z jabłek i pomidorów)

Chiara ta pani miesiąc temu była chętna ciachać obie kotki (burą i szylkretkę), ale trzeba było poczekać, bo kotki karmiły kociaki i w międzyczasie kobieta postanowiła szylkretkę romnażać :evil:



a gdyby tak pójśś va banque?:
Babka widzi, ze jesteś zainteresowana jej kotami to stroi fochy :evil: Ja bym spróbowała powiedzieć, ze Fundacja zdecydowała się opłacić zabiegi, ale tylko jesli cięte będą wszystkie kotki.Powiedz ze w przeciwnym przypadku będzie miała z kociakami obydwu kotek ogromny problem.Daj czas do przemyślenia.Zawsze, jeśli będzie dalej stawiała opór, za jakiś czas mozesz oznajmić ze Fundacja wspaniałomyślnie zrobi wyjątek dla burej.
Ja bym osobiście powiedziała: "albo Babo masz problem i radzisz sobie sama, albo Ci pomagamy, ale na naszych warunkach"
Nie wiem czy się ze mną zgadzacie, ale myślę, ze to moze wypalić ?


Ja nawet tak zdecydowałam, nie trzeba zmyślać. :wink: Tylko rozumiem emocje Sylwii, która te koty widzi i dlatego nie będę mieć pretensji, jeśli wytnie tylko burą.

A babka ma w poważaniu ile ma kociaków. To nie jest osoba z tablicy.pl, która koty ogłasza itd. Tylko z wiejskiej zagrody, gdzie koty są aż umrą i tyle... :(


jeśli jest jej bez różnicy...to faktycznie chociaż ta bura...bez sensu to wszystko :evil:
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Śro lip 23, 2014 12:27 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Chiara pisze:
Agłaja^..^ pisze:
sylwia1982 pisze:
Hikiko pisze:Sylwia, a kociaki tej długowłosej są w ogóle podobne do matki? Kotka mamy (też z dłuższym włosem, srebrna) raz się okociła i to były zwykłe krótkowłose buraski i krówki. Może trzeba pani uświadomić, że nie ma co liczyć na "persy", to odpuści. Kur... te długowłose koty mają przerąbane;/
Kurczę, dziewczyny, współczuję. I te kociaki następne w kolejce do akcji... W przyszłym miesiącu postaram się cosik przelać, choćby na jedno kocurze jajko ;)

Ach, no i gratki dla Silwer, za skuteczne rzucanie kocich uroków ;) Się ustawiła dziewczynka, wet zawsze pod ręką;]

PS. wpadło mi do głowy, że takim zatwardziałym rozmnażaczkom to trzeba okoliczne kocury wykastrować :lol:



Hikkiko ta kobieta nie wie w ogóle ile ma kociaków, bo u niej dwie kotki się okociły (bura i szylkretka), jak wczoraj tam byłam to widziałam cztery kociaki: dwa bure, jednego biało-czarnego i krótkowłosą szylkretkę, burą kotkę pani chce ciachać, bo ona nie bedzie miała ładnych kociaków a szelkretka na bank według tej kobiety będzie miała ładne kociaki i żadne argumenty do tej kobiety nie docierają :evil: :evil:, cisną mi się na usta same niecenzuralne słowa @#%&$#$@!!!#@$$% :evil: :evil:

i na dokładkę ta kobieta ma jeszcze psa którego trzyma za stodołą, nie widać tego biedaka tylko słychać jak szczeka (dla psa były naszykowane na podwórku jakieś odpadki z owoców i warzyw - skórki od cytryny, pestki ze śliwek i skórki z jabłek i pomidorów)

Chiara ta pani miesiąc temu była chętna ciachać obie kotki (burą i szylkretkę), ale trzeba było poczekać, bo kotki karmiły kociaki i w międzyczasie kobieta postanowiła szylkretkę romnażać :evil:



a gdyby tak pójśś va banque?:
Babka widzi, ze jesteś zainteresowana jej kotami to stroi fochy :evil: Ja bym spróbowała powiedzieć, ze Fundacja zdecydowała się opłacić zabiegi, ale tylko jesli cięte będą wszystkie kotki.Powiedz ze w przeciwnym przypadku będzie miała z kociakami obydwu kotek ogromny problem.Daj czas do przemyślenia.Zawsze, jeśli będzie dalej stawiała opór, za jakiś czas mozesz oznajmić ze Fundacja wspaniałomyślnie zrobi wyjątek dla burej.
Ja bym osobiście powiedziała: "albo Babo masz problem i radzisz sobie sama, albo Ci pomagamy, ale na naszych warunkach"
Nie wiem czy się ze mną zgadzacie, ale myślę, ze to moze wypalić ?


Ja nawet tak zdecydowałam, nie trzeba zmyślać. :wink: Tylko rozumiem emocje Sylwii, która te koty widzi i dlatego nie będę mieć pretensji, jeśli wytnie tylko burą.

A babka ma w poważaniu ile ma kociaków. To nie jest osoba z tablicy.pl, która koty ogłasza itd. Tylko z wiejskiej zagrody, gdzie koty są aż umrą i tyle... :(



Dziewczyny tej babie nie mogę postawić twardych warunków, bo zaprzepaszczę szansę na sterylkę burej kotki, a i tak już nie mogę się pogodzić ze świadomością, że szylkretka będzie babie rodzić kolejne kociaki, poza tym jak bura zostanie ciachnięta to babie będzie łatwiej zauważyć, że szylkretka nie będzie miała wszystkich kociaków podobnych do siebie, bo teraz to ta nawiedzona kobieta nie orientuje się które kociaki są burej a które szylkretki

Chiara ta kobieta nie mieszka na wsi tylko w Bielsku Podlaskim i to w dodatku po drugiej stronie osiedla na którym mieszkam, po jednej stronie ulicy jest duże osiedle bloków a po drugiej stronie ulicy są domy jednorodzinne

w niedzielę znalazłam ogłoszenia na olx.pl trzy ogłoszenia odnośnie kociaków do oddania, napisałam tym ludziom czy myślą nad tym żeby ciachnać matki tych kociaków i cisza...już się na własnej skórze przekonałam,że czasami łatwiej się rozmawia z ludźmi na wsi :roll:

z każdej rozmowy z ludźmi odnośnie sterylek wyciągam wnioski, całkiem niedawno miałam taką sytuację: zadzwoniła do mnie kobieta w sprawie kastracji kocura, powiedziałam jej, żeby umawiała się z moim wetem na kastrację kocura i kobieta przy kolejnej rozmowie ze mną wygadała się, że ma jeszcze kotkę, no to ja do kobiety mówię żeby kotkę również ciachnęła, na co kobieta mówi:" kotki nie będę sterylizowała, bo mam do niej emocjonalny stosunek i kotka powinna mieć przynajmniej jeden raz kociaki, bo fajnie będzie jak małe kociaki będą mi biegały na działce na wsi", i ta kobieta latem kotkę i kocura trzyma na wsi a na zimę podobno zabiera je do mieszkania w bloku, ale kociaków od niesterylizowanej kotki do mieszkania nie zabierze :strach: :strach:
Ostatnio edytowano Śro lip 23, 2014 12:38 przez sylwia1982, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Śro lip 23, 2014 12:32 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Źle zrozumiałam, pomyliłam ją z kimś innym, sorry. :(
Ten pies i obierki i w ogóle...
A na wsi są też ludzie, którzy bardzo nam pomogli...

Jestem za tym, żebyś tam więcej nie chodziła.

Ale oczywiście sama zdecyduj i zrób jak uważasz. :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro lip 23, 2014 12:53 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 23, 2014 13:00 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Thorkatt pisze:zapraszam na bazarek
viewtopic.php?f=20&t=163640&p=10688488#p10688488


Bardzo, bardzo dziękuję! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7718
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro lip 23, 2014 13:03 Re: Powszechna Sterylizacja. Się kręci! :)))

Dziewczyny, mam na bazarek koszulkę z jubileuszowego Tour de Pologne z autografem Langa + smycz chyba, ale nie wiem, czy to się sprzeda akurat na miau. Wystawiać? :)
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Zeeni i 566 gości