3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 26, 2014 7:49 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

Witam! Mam w domku 3 nieciekawie wyglądające maleństwa z kocim katarem.
Jestem wolontariuszką w schronisku, dom tymczasowy dla kociąt prowadzę od 3 lat- ostatnio jednak musiałam zrobić sobie przerwę ze względu na własne kocisko. Okazało się niedawno że ma wodogłowie, a jest kotem bardzo przeżywającym- chowa się gdy tylko usłyszy domofon i nie lubi nowych żyjątek w domu-zaczyna się stresować i nasila się u niego oczopląs. Oprócz niego mam jeszcze inne dwa dorosłe koty na tymczasie a jestem studentką i mieszkam w malutkim mieszkanku, dlatego tez z przyjęciem pod swój dach nowych biedaków miałam lekki dylemat. 3 tygodnie temu, gdy byłam w schronisku, przyniesiono 4 małe zasmarkane, zaropiałe i sapiące kulki. Były w złym stanie, jednego z czwórki od razu dośpiono, bo był w stanie agonalnym. Nikt z wolontariuszy w tamtym dniu w schronisku przebywających nie chciał ich wziąć, a w niedziele schronisku zamknięte, takie maleństwa i odsikać i nakarmić trzeba- a ja tak już mam że wystarczy że spojrzę na takiego stworka, to gdy nie będę miała świadomości że leży na termoforku najedzony i smacznie śpi, sumienie nie da mi spokoju. Moje kocisko z początku standardowo panicznie się bało i uciekało pod kocyk- bo nowy zapach, bo wydaje dziwne dzwięki, piszczy i prycha, ale po dwóch dniach obył się chłopak i teraz jest już dobrze.

Dzisiaj kociaki mają jakieś 6 tygodni, brykają, od wczoraj próbują jeść same z miseczki. Od samego początku zaczełam przestawiać je na "normalne" jedzenie. Jako pierwszy posiłek dostały convalescence z royala w proszku, później już gerberki delikatny kurczak- samo mięsko, kocięta (i nie tylko) uwielbiają. Teraz dostają naprzemiennie, gerberki i gourmegold. To ze spraw gastronomicznych. Obecnie nadal czasami jakiś gil im w nosku zalega- wydzielinę zbieram im gruszką. Nie mają już takiego problemu z oddychaniem, już nie słychać ich tak w nocy. Największym problemem są oczy- jeden z maluchów ma podgnite oba oczka, drugi jedno oczko ma bardzo ładne, drugiego zaś w ogóle nie może otworzyć, jest całe spuchnięte, trzeci kociak dzięki bogu widzi na oba oczka. Na początku ich stan był bardzo chwiejny, jednego nia jeden jadł jak szalony a drugi leżał bez życia, następnego dnia wymiana, i tak przez pierwszy tydzień. Teraz na szczęście wszystko się już ustabilizowało i na chwile obecną wszystkie 3 czują się nienajgorzej.

Maluchy dostają codziennie po jednej kresce synuloxu. Na początku do oczu dostawały gentamycynę. Po tygodniu oprócz gentamycynki dostałam Dicortineff dla kotka "bez żadnego oka", bo na to że będzie widzieć już nie było prawie żadnej nadziei. Opuchlizna z oczu zeszła po kilku dniach, pokazały się białe gałki oczne. Zaczełam zakraplać dicortineff też kotkowi z jednym oczkiem- tutaj jednak opuchlizna nie zeszła. Poszliśmy do innej pani doktor- przepisała do oczu- wszystkim- antybiotyk do oczu kropeli Floxal i żel Corneregel. Wkraplałam je mniej intensywnie niż poprzednie- zapłaciłam za leki 45zł a nie miałam na wykupienie kolejnej recepty bo to już połowa miesiaca, a ja oprócz tałych wydatków swojego chorowitka wykarmić musiałam jeszcze mluchy. W każdym bądź razie oczka znów zaczęły się sklejać, u bezokiego znów przy próbie rozklejania ciekła ropa, u tego z jednym oczkiem bez zmian- nadal jenego nie można ruszyć, w tego z dwoma zdrowymi czasami się sklejają, ale nadal wygląda to najlepiej. Wróciłam dziś więc z dicortineffem i gentamycynka, antybiotyk i żel będę wkraplać dwa razy dziennie, rano i wieczorem, bo już zaczynają się kończyć.

Przez mój dom przewinęło się bardzo duzo kociąt- na nieszczęście zazwyczaj przynosiły mi tu pp, a nie koci katar. Z katarem miałam z tego co pamiętam 4 kociaki- dwie pierwsze kochane panienki, którym niestety nie udało się z tego wyjśc( a były o wiele starsze i w o wiele lepszym stanie niż te maluchy- możliwe że z racji tej że były to moje pierwsze kociaki nie do końca wiedziałam też w jakich sytuacjach muszę zareagować.) i dwa kotki które bardzo lekko przechodziły koci katar w późniejszym okresie. Nigdy nie miałam jeszcze przypadku w którym tak silnie zaatakowałoby oczka. Proszę więc o jakieś rady, im szybciej wyleczę kociaki tym szybciej będę mogła rozpocząć szukanie nowych domków- 6 kotów w jednopokojowym mieszkaniu to jednak troszkę za dużo, poza tym wiadomo, że ślepemu kociaczkowi trudno będzie znaleźć domek- im wcześniej więc się to uda, tym szkrabek ma większe szanse na adopcje.

Zrobiłam dziś jeszcze kilka zdjęć- z racji tej że jestem tu dopiero "dzisiejszym" użytkownikiem gdy tylko rozpracuję jak to zrobić, zaraz je wstawię. ;)

Albus

 
Posty: 59
Od: Pon maja 26, 2014 7:04

Post » Pon maja 26, 2014 8:57 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

Dzisiejsze zdjęcia tuż po śniadanku i porannej toalecie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Albus

 
Posty: 59
Od: Pon maja 26, 2014 7:04

Post » Pon maja 26, 2014 9:43 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

jeśli to trwa już trzy tygodnie to nie jest fajnie. Kotom należy zmienić antybiotyk do oczu i zapodać antybiotyk w iniekcji lub w tabletce. KONIECZNIE!!! Oczy to tylko czubek choroby. Leczy się całego kota .Tym bardziej ,że fluczą się.
Powinny dostać leki przeciwbólowe także ,najlepiej w zastrzyku bo trudno tabletki wcisnąć.
Oczy zakrapla sie 3-4 razy dziennie. Musi je bardzo boleć a te krople co dajesz nie pomagają.Trzeba je zmienić. Niestety czasem wymaga to tygodni zakrapiania.
Jak tak dalej pójdzie to koty stracą oczy i zdrowie. Trudno "leczyć" kota przez net. Bielmo na oczkach nie oznacza,że kot widzieć nie będzie. Tylko dobrego specjalisty potrzeba.
Idź do weta, dobrego, polecanego. Kotów żal bo te oczyska muszą im bardzo dokuczać.
Jak z temperaturą?
Jak z ich wagą?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon maja 26, 2014 11:52 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

Proszę jeszcze raz o przeczytanie postu- kociaki dostają podskórnie antybiotyk od samego początku.;) Synulox, jedną kreskę, codziennie podaję im sama aby nie nosić do weta. po dwóch tygodniach pani doktor myślała o zmianie antybiotyku ogólnego, ale z racji tej że- z resztą jak widać- to kruszyny, niebezpieczne jest podawanie im czegoś silniejszego, zwłaszcza że synulox jest i tak mocnym antybiotykiem. Ogólny stan kota poprawia się, powoli ale się poprawia- wspomniałam że chrychają już o wiele mniej. W najgorzym stanie są oczy, bo tutaj poprawy nie widzę- dlatego przy leczeniu ich najbardziej przydałaby się pomoc.

Zakraplam oczy już 3 tydzzień, od samego początku i używałam już 4 różnych środków, więc zmieniam kropelki. W pierwszych dniach schodziło jedno opakowanie gentamycyny dziennie. Temperatury nikt im nie mierzył, chyba nie było to jakimś istotnym wyznacznikiem widząc stan ogólny kota. Byłam u 3 różnych weterynarzy. Ile ważą też nie wiem, bo sama nie mam jak ich zważyć- a wiadomo że z dnia na dzień waga maluchów się zmienia

Albus

 
Posty: 59
Od: Pon maja 26, 2014 7:04

Post » Pon maja 26, 2014 12:41 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

Nie zamierzam się spierać i wiem co przeczytałam. Jak antybiotyk nie działa przez 5-7 dni to się go zmienia. Wybacz, nie jestem mega bystra w oczach choć kilka pokoleń malentasów leczyliśmy. Gentamecyna jest dobra jak nie ma silnego stanu zapalnego. Pomaga na krótko potem wszytsko wraca. Czasem jest gorzej. Poza tym trzeba dopytać czy synolux z genta gra.
Jedna kreska to nie za mało? Dajesz w insulinówkach? One podrosły i chyba, jeśli antybiotyk jest ten sam, to dawkowanie nie powinno się zmienić? W strzykawkowej igle zostaje prawie kreska więc zawsz powinno się dać deczko wiecej. Stosujemy u małych kotó insulinóki bo łątwiej dawkować a krótsza igła daje mniejsze straty.
To twoje koty .Ja moge tylko doradzić by zmienić leki.
Miały robione badania kwri? Jeśli tak to co wyszło?
Tami jak miałą już "dobre oczy".
Obrazek
Tami po leczeniu okulistycznym. Nawet kulista nie dawał szans na odzyskanie wzroku.
Obrazek

Jeśli oczy sklejaja się przed zapuszczeniem kropli należy zapodać Viscoblast, krople nawilżające z beta-glukanem i olejkami. Bardzo pomagają. Co do antybiotyków/innych wspomagających kropli nie wypowiem się ale była cała bateria i zero sterydów.

Tami i obecna malce miały takie oczy jak twoje. Tami anwet gorsze . Tami była źle prowadzona. Maluszki już dobrze i po tygodniu mamy suepr efekty.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon maja 26, 2014 12:54 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

I ponownie wątpię aby post został przeczytany... Gentamycyne dostawały NA POCZĄTKU. Później był DICORTINEFF, po tygodniu FLOXAL i Corneregel. LEKI WIĘC BYŁY ZMIENANE. Dostają kreskę w normalnych strzykawskach, a lek nie zostaje w igle bo przy nałożonej igle jest nabierany- a dawkowanie nie ustalałam ja, a lekaż weterynarii. Skoro lekarz je przepisał, znaczy to chyba że mogą być podawane razem. I ponownie powtarzam że zmana antybiotyku ogólnego BTŁA ROZWAŻANA, w miniony piątek, ale lekarz uznał że są za małe i nie można dać im nic innego.

Podany lek na posklejane oczęta wypróbuję na pewno- zlepiają im się niesamowicie.
Ostatnio edytowano Pon maja 26, 2014 21:18 przez Albus, łącznie edytowano 1 raz

Albus

 
Posty: 59
Od: Pon maja 26, 2014 7:04

Post » Pon maja 26, 2014 13:17 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

witaj,
takie maluszki zaordynowane miały przez moją wet tobradex, z rewelacyjnym skutkiem po paru już dniach, gentamycynę mało kto stosuje, gdyż praktycznie nie pomaga , a czas leci i oczka sie pogarszają; podpowiedz wetce tobradex, warto wiedziec, że inne krople, np. biodacyna lub sulfacetamid ordynowane przez niektórych wetów potwornie szczypią, nie polecam. Alternatywnie takze jest polecany floxal. Porozmawiaj z wet o zmianie antybiotyku.
Jesli potrzebujesz pomocy w zakresie porad, wsparcia finansowego na leczenie oczek , zapraszam do klubu ślepaczków -kliknij bannerek w moim podpisie, mnóstwo informacji znajdziesz na naszej stronie www, pytaj, pytaj, pytaj, postaramy sie pomóc , nakierować , czasem weci nie mają akurat w materii oczek duzego doświadczenia, a okulista koci jest daleko. Jesli jednak masz możliwośc wizyty u okulisty -lista jest na 1 stronie wątku ślepaczków, postaraj się o wizyte u specjalisty- to wchodzi w zakres wsparcia klubowego.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 26, 2014 13:20 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

podaje dla ułatwienia- watek ślepaczków, gdzie możesz pytać i zgłosic maluszki do wsparcia viewtopic.php?f=1&t=158408&p=10258878#p10258878

strona, gdzie znajdziesz porady
http://www.japaczesercem.pl/index.php?pl_male-abc,50

oraz telefon awaryjny http://www.japaczesercem.pl/index.php?pl_onas-kontakt,2

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon maja 26, 2014 15:11 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

Albus, tak jak pisze ASK -być może dawka powinna być zwiększona jeśli kocięta urosły (zapytaj weta).
Możesz je zważyć na wadze kuchennej.

I tak jak pisze alessandra- napisz na wątku ślepaczków.

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Pon maja 26, 2014 20:50 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

Dziękuję bardzo. W środę gdy będę u weterynarza zapytam o tobradex. Dawkę leku przyjmują odpowiednią- co kilka dni jesteśmy na kontroli i pani dr nabiera mi wtedy odpowiednią dawkę leku. Już zaglądam pod podane linki.

Albus

 
Posty: 59
Od: Pon maja 26, 2014 7:04

Post » Wto maja 27, 2014 7:29 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

Albus pisze:Dziękuję bardzo. W środę gdy będę u weterynarza zapytam o tobradex. Dawkę leku przyjmują odpowiednią- co kilka dni jesteśmy na kontroli i pani dr nabiera mi wtedy odpowiednią dawkę leku. Już zaglądam pod podane linki.

Jeśli kot ma dostać kreskę to wciska się dwie. Bo prawie jedna zostaje w dzióbku i igle.
Sprawdziliśmy to dawno z TZ .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto maja 27, 2014 8:21 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

I ważone też nie były.... a i takich maluchów to bardzo ważne. Ja chodziłam do sklepu pod domem żeby mi ważyli maluszki...
I weterynarz też zawsze pytał ile ważą ( Jego waga nie łapała wagi kociąt) i w zależności od wagi podawało się lek....

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto maja 27, 2014 9:03 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

witaj Albusie!
skąd jesteś?
do takich zasmarkanych ropą i spuchniętych kocich oczu bardzo dobrze sprawdza się zawiesina do oczu
zapomniałam nazwy, sprawdzę wieczorem i Ci jutro podam, albo zapytaj swolego kotologa
ta zawiesina jest gęsta i dłużej się trzyma na oczach opóźniając znacznie skejanie się powiek
trzymam kciuki ma maleństwa!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 27, 2014 11:12 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

Jestem z Olsztyna. Województwo warminsko-mazurskie.

Dzisiaj gdy będę u weterynarza zapytam o polecone mi kropelki. :) od razu zwarze tez maluchy. Po wizycie podzielę się tym co usłyszę :)

Albus

 
Posty: 59
Od: Pon maja 26, 2014 7:04

Post » Wto maja 27, 2014 11:15 Re: 3 małe kocięta z kocim katarem- proszę o rady

fajnie masz, ale daleko!
czekamy na wieści, więc
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: agatela, Chanelka, kasiek1510, raksa, Vi i 565 gości