Kotka drapie meble i szaleje, POMOCY!

[felin]

To, że ktoś pochodzi ze wsi, jak widać- kotka nie sterylizowana - nie zawsze znaczy, że zna się na zwierzętach.

[margoth82]

to trochę wyjaśnia...myślałam, że to taki kot, którego współlokatorzy wzięli i jest wspólny i niczyj zarazem.
jeśli to kawalerka to zamykanie pokoju z fotelami pewnie też odpada.
Na pewno bardzo polecam sterylizację- poza pozytywnym wpływem na zdrowie koty robią się przeważnie troszkę bardziej stateczne po sterylce, no i nie ma szaleństw związanych z rują. Dwa: przykrywanie foteli czymś, choćby poszwą na kołdrę czy kocem - u mnie jak się nagle pojawia zainteresowanie drapaniem jakiegoś mebla to się go przykrywa i wtedy drapanie nie jest już atrakcyjne i kociaste z powrotem drapią w drapak. Można też w tym samym czasie drapak popsikać kocimietką żeby ją zachęcić do skorzystania (jak już skorzysta to może się przekona). Trzy: zakup obroży feromonowej - kotka poczuje się pewniej i spokojniej jak będzie miała "swój" zapach pod nosem. U mnie jednej kocie zdarzało się na zmiany otoczenia (np. nowy kot tymczasowy) reagować sikaniem obok kuwety, drapaniem itp. odkąd przy takich okazjach zakładam jej obrożę feromonową problem zniknął. Na głupawkę dobrze jest przed snem kota wybiegać. U mnie kota z wieczną głupawką zasuwa za laserkiem za 8zł do upadłego wieczorem w efekcie czego śpi jak zabita.
Zacznijcie od tego co najłatwiejsze i najtańsze - zakrycie foteli, obroża feromonowa i zabawa.