Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 16, 2014 21:08 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Wiele osób na forum ma dwa lub więcej kotów :)
Ja mam dwa koty i psa.
Podstawowe pytanie brzmi: na ile zwierząt mnie stać?
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt maja 16, 2014 21:32 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

nic by się nie musiałoby dziać. Mieszkania w blokach też są różne. Jeden kot ode mnie mieszka na 19 metrach z drugą kotką i jest najszczęśliwszy na świecie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob maja 17, 2014 6:28 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Gorzato-jesteś młodą, wrażliwą osobą, watek kulturalny, rzeczowy-az przyjemnie wejść.
Wielkie brawa za rozsądek, za przyjmowanie porad!
Tyle tu trafia osób, które z góry maja własne zdanie i szukaja popracia, nie mając racji i obrazają się, gdy radzimy dobrze!
Co do pozostawienia kocięcia i mamy-pomysł bardzo dobry, a co do płci, to właściwie nie ma reguł-są kocurki spokojne i łagodne, są tez koteczki jak diablęta-jak u ludzi!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob maja 17, 2014 8:38 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Mam mamę z córką ( nie rozmnożyły się u mnie, żeby było jasne ) i świetnie się dogadują.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob maja 17, 2014 10:08 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Mulesia pisze:Mam mamę z córką ( nie rozmnożyły się u mnie, żeby było jasne ) i świetnie się dogadują.


:ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 25, 2014 0:19 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Melduję, że Fela i maleństwa mają się dobrze :) Mają już śliczne oczka i cały czas kombinują, żeby już podpatrzeć co jest poza ich legowiskiem ;p
Ale martwi mnie co innego... Kiedy wracałam dziś z pracy, pod moim blokiem widziałam czarnego kota. Było ciemno, więc patrząc z daleka pierwsze co pomyślałam: Fela uciekła! Ale nie... Okazało się, że pod blok przywędrowała identyczna kotka jak Fela. Cała czarna. Coś chciała, bo głośno do mnie miauczała. Okazało się, że ta kotka jest w ciąży, bo ma już duży brzuszek. Historia się powtarza. Jestem zła, bo nie mogę jej pomóc :( To straszne. Nie mam pojęcia skąd biorą się te wszystkie koty. Ludzie są naprawdę nieodpowiedzialni, a ja nie jestem pomóc wszystkim zwierzętom na świecie. Kiedy myślenie ludzi się zmieni? Tak nie może być.

Gorzata

 
Posty: 17
Od: Pon maja 12, 2014 19:59

Post » Nie maja 25, 2014 4:33 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Jeśli możesz, to ja złap, wysterylizuj aborcyjnie, przetrzymaj parę dni choćby w piwnicy, lub łazience i próbuj szukać jej domu, lub wypuść po wygojeniu-cóż innego moge doradzić? :(
Dowiedz się, czy w Twoim mieście są bezpłatne sterylki-możesz zapytać w Urzędzie miasta, lub w najbliższym TOZ-ie, poszukaj w okolicy Fundacji prozwierzęcych, może oni jakoś Ci pomogą?

Edit-doczytałam-masz możliwość bezpłatnych sterylizacji.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie maja 25, 2014 9:32 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

kropkaXL zgadzam się z Tobą. Szczerze mówiąc nie mam jak jej pomóc, mieszkam w mieszkaniu w bloku u rodziców, mam malutki pokój w którym mieszka aktualnie 6 kociąt i ich mama. Nie mam gdzie jej zabrać. Z drugiej strony jest cień szansy, że ona jest kogoś z okolicy. Zresztą ta kotka jest chyba w późniejszym stadium ciąży, więc aborcja raczej już nie.

Gorzata

 
Posty: 17
Od: Pon maja 12, 2014 19:59

Post » Nie maja 25, 2014 10:04 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Gorzata - jesteś bardzo mądrą i dobrą dziewczyną :ok: :ok:

Kotkę można sterylizować niemal do samego porodu i jest to o wiele bardziej humanitarne niż usypianie ślepego miotu. Kotka nie jest świadoma, że będzie matką, instynkt macierzyński budzi się w niej dopiero pod wpływem hormonów , wydzielanych w trakcie porodu. Odebranie narodzonych kociąt jest dla kotki olbrzymim stresem, dlatego lepiej wykastrować ją aborcyjnie.
Może w przetrzymaniu kotki po zabiegu mogłaby pomóc owa właścicielka sklepu zoo ?
Napisz może skąd jesteś, może na forum jest ktoś z Twojej miejscowości ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 25, 2014 10:26 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Zgadzam się z Izą!
Gorzatko poszukaj jej chociaż tymczasowego domu , by mieć czas na szukanie domu, w najgorszym wypadku wypuścicie ją po sterylce. Gdy nie miałam miejsca dla zdziczałej kotki-trzymałam ją w piwnicy do wygojenia, a potem cudem, dzięki internetowi, znalazł się dom tymczasowy, który przemienił się w dom stały!!!!(-Dzięki Kasieńko!)
Przecież jak się okoci, to bedą następne koty mnozące się bez opamietania, kolejne umierające kocięta, a Tobie serce będzie pękało,ze nie możesz im pomóc :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie maja 25, 2014 22:21 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

A propos wcześniejszych postów - mama z córka powinny się dobrze dogadywać, znam wiele takich przypadków, a zwłaszcza gdy będą wysterylizowane.

Koty są zazwyczaj szczęśliwsze we dwójkę.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro maja 28, 2014 9:46 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Dobra. Dziś lecę do zoologa i napomknę o sprawie. Ta druga kotka aktualnie w ciąży przyszła raz i teraz jej nie widać. No ale jak będzie trzeba to się ją znajdzie. Dzięki za pomoc :)

Gorzata

 
Posty: 17
Od: Pon maja 12, 2014 19:59

Post » Pon cze 23, 2014 15:04 Re: Co zrobić z tym kotkiem? Pomocy!

Dawno nie pisałam. Wszystko przez brak czasu. Maleństwa się na dobre rozbrykały. Już nawet się nie wysypiam, bo ciągle w nocy po mnie chodzą. Dziś nawet jeden siedział mi we włosach jak się obudziłam :smiech3:
W przyszłym tygodniu maleństwa idą do nowych domów, a mamusia w lipcu zostanie wysterylizowana.
Mam pewien problem. Przeprowadzam się. Tam gdzie będę mieszkać jest już pies (11 lat) i dwie świnki morskie. Ze świnkami nie ma problemu bo one za nic nie chcą wychodzić poza klatkę, więc raczej nie będą miały kontaktu z kotem. Ale pies... Pies jest mały, wielkości kota. Jak widzi na dworze kota, to szczeka na niego i przegania. Nie wiem jak je ze sobą oswoić. Kot narazie zamieszka w jednym pokoju, a pies w drugim.
Miał ktoś podobną sytuację? Bardzo się boję, ale muszę kociaka ze sobą zabrać.
Proszę o porady :)

Gorzata

 
Posty: 17
Od: Pon maja 12, 2014 19:59

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 285 gości