Na szczęście FB nie zawiódł, zebraliśmy kasę i kocurek już w nowym domu.
Ma teraz na imię Wincent i ma kolegę Olfika.
Olfik to kot, którego opiekunowie adoptowali kilka lat temu właśnie ode mnie.
Na razie koty muszą się polubić i mam nadzieję, że tak właśnie się stanie.