Witajcie . Mam 4-letnią kotkę jest bardzo przyjacielska i nigdy nikomu nie zrobiła krzywdy ,ale bardzo się boi jeżeli ktoś przyjdzie do domu to patrzy z drugiego pokoju i dopiero po H przyjdzie usiądzie w pobliżu a dopiero później podejdzie i powącha. Ale ostatnimi czasy coś się w niej zmieniło bo wczoraj przyszli do nas nasi znajomi ,których Chanel nie zna i ku naszemu zdziwieniu bez zastanowienia wskoczyła koleżance na kolana i zaczęła się do niej łasić, i tak sobie myślę czy ta bojaźliwość jej przeszła .... Ale nie o tym chciałam pisać ,za dwa miesiące kupuję psa i najbardziej boję się tego ,że mała go nie zaakceptuje .. albo będzie zazdrosna ,smutna, zła, obrażona ..abo co gorsze zrobi mu krzywdę ... Ale tak jak pisałam ona w życiu nie przejawiała objawów jakiejkolwiek agresji .Na dodatek wychowała się z psem (Owczarek niemiecki).niestety odszedł ze starości i Chanel bardzo to przeżyła... nie chciała nic jeść ani pić ,przez dwa dni ,ale później jej przeszło. Siostra ma kotkę i generalnie do niej przyzwyczaiła się bardzo szybko bo po dwóch dniach się już bawiły .Więc może moje obawy są niepotrzebne.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam