» Sob kwi 12, 2014 17:44
Sterydy na powiększone węzły
Mój 9-letni Puszkin od paru miesięcy miał powracające wymioty. Gdy objawy się nasiliły, poleciałam do weta, dostał biotyl, ale na długo to nie pomogło, bo paru dniach znowu zaczął wymiotować. Zrobione zostały badania krwi (obniżone płytki - 80 G/l i leukocyty 3,73 G/l) i USG, na którym wyszło, że ma powiększone węzły brzuszne i obrzęk jelit. Pojawiła się hipoteza, że to chłoniak. No albo silny, przewlekły stan zapalny. Kot był osowiały i nieco odwodniony, dostał sterydy. Puszkin dostał do tej pory 4 dawki tego sterydu i przestał wymiotować, właściwie od momentu, gdy zaczął je brać zwymiotował raz i to podejrzewam, że z przeżarcia. Zaczął za to po 3 tyg. mieć biegunkę, która też mu już przeszła. No i teraz mam pytanie - ile powinien brać ten steryd? Czytałam o sterydach mnóstwo opinii, w większości negatywnych. Skoro to taka trucizna, nie chciałabym, żeby brał je dłużej niż trzeba. W tej chwili wszystkie dotychczasowe objawy zniknęły i humor mu się wyraźnie poprawił. Lekarz utrzymuje, że ma je brać przez 3 miesiące co najmniej, a być może i do końca życia. Jeśli macie jakieś doświadczenia, podzielcie się ze mną plizz.