Warszawa Bielany - sezon 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 07, 2014 8:00 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

A w sprawie tych milczą, obawiam sie ze beda chcialy je zostawić.

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Sob cze 07, 2014 19:39 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

mam wrażenie, że mohery dzwonią wtedy, kiedy koty wymagają pracy i wydatków (kociaki u ariel miały ok. 3 tyg. i musiała je ponad tydzień karmić butelką) - mohery kochają sobie "wyhodować" koty - tak jak Czarusię sobie wyhodowały, nie wiedząc nawet, że ona jest kotką, a nie kocurkiem. Pogawędka jednego z pomocników na łapance z karmicielką z Wolumenu zaskutkowała telefonami do mnie od tej pani karmicielki, która rzekomo miała dom dla Czarusi i dręczeniem pracowników Koterii o miejsce pobytu Czarusi (na szczęście nie skojarzyli wogóle o kim mowa, bo kotka od początku była zainstalowana na mnie do adopcji). Apropos - Czarusia nadal u mnie - gdzie dom dla uroczej czarnej damy? Ona jest bardzo delikatna, uwielbia się głaskać i czesać. Nie lubi być brana na ręce, jest łasuchem, świetnie dogaduje się z kotami i psem. Proszę lansować kotkę - jest na moim profilu FB.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Sob cze 07, 2014 19:50 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

zaznaczę wątek by spokojnie poczytać.

Kawał roboty zrobiłyście :kotek:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob cze 07, 2014 21:17 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

Tak jak podejrzewałam, karmicielka nie chciała nawet do mnie zejść. Twierdzi, że nic nie wie o kociakach. Zapowiedziałam, że przyjdziemy je złapać. Postałam chwilę w piwnicy, kiciałam, dałam dobre jedzonko ale brzdące nawet nie dały znaku życia :( Być może karmicielki faktycznie nie wiedzą o ich istnieniu. Widziałyśmy je dwa razy przez okienko, wychodziły dopiero wtedy gdy karmicielka wychodziła z piwnicy.
Pod Andersena 5 była również bura kotka której ciągle złapać nie możemy, pod nos saszetkę jej dałam ale tradycyjnie jedzenie miała w nosie :| A już był plan, że biorę ją za kark i do torby :mrgreen:

Na Andersena 2 pojawił się nowy kot do złapania, bardzo podobny do kota z drzewa z pierwszego okienka. Gdyby akurat nie siedziały obok siebie to pomyślałabym, że to właśnie on. Burasy i marmurki się kręciły ale nie wiem czy wśród nich była ta kocica do złapania.
Jutro idziemy po kociaki i burą kotkę. Może się poszczęści :piwa:

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Sob cze 07, 2014 23:08 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

No to kciuki ogromne na szczęście. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14230
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 09, 2014 0:13 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

Jeden kociak, bialo czarny, piekny jest. Czarny tylko obwachiwal kamerke po czym się zmył :twisted: Ale jeszcze po niego wrocimy . Bura się krecila ale średnio zainteresowana. I z karmicielka pogadalysmy. Generalnie źle nie było, chyba faktycznie o kociakach nic nie wiedzialy.
Jutro zdjęcia wstawie to zobaczycie jakie ciacho do adopcji mamy :)

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pon cze 09, 2014 14:23 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

Obiecane zdjęcie, wydra wymacała że to chłopak. Nie sądziłam, że on aż taki duży jest. Przez okienko wydawał się mniejszy. Czarny jest zdecydowanie mniejszy, ciekawe czy to rodzeństwo.
Obrazek

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pon cze 09, 2014 17:08 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

Kleksik cudny. :D

Będą w Koterii te kotki, czy za małe na ciachanie?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14230
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon cze 09, 2014 19:33 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

Malgosiu za male są, mają ok. 10 tygodni. Kociak, jak donosi Ania calkiem nieźle sie odnalazl w klatce, boi sie ale nie syczy. Dzis miejmy nadzieje dołączy do niego drugi kociak. No i po raz kolejny liczymy na bura koteczke 8)

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Pon cze 09, 2014 19:45 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

No to za burą i czarnuszka. :ok:
Może to ona mamusią jest któregoś z tych miotów.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14230
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro cze 11, 2014 11:50 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

Ani bura ani czarnuszek się nie złapały :(
Karmicielki mówiły nam przed sama akcją łapania że w piwnicy u jednej z nich były dwa kociaki ale ktoś się włamał i zabrał kociaki. Mogą to być one, ale tamte były tej drugiej burej kotki.
Bura generalnie nie wygląda zbyt dobrze. Mając stały dostęp do dobrego jedzenia powinna zdecydowanie lepiej wyglądać. Za po pod balkonem śpiewane są serenady i dochodzi do awantur. Czyli coś tam jeszcze do złapania zostało. Ciężko będzie bo tam całe towarzystwo biało/czarne , czarno/białe a uszy maja bardzo delikatnie poprzycinane.

Wczoraj dla odmiany łapałyśmy na Broniewskiego i w nowej lokalizacji na Chomiczówce. Na Broniewskiego nic nowego się nie złapało, ale za to na dąbrowskiej było ciekawie :mrgreen: Kradzież klatki, awantura z karmicielką a na koniec piękny rasowy kot w klatce. Dziewczynom jakoś udało się klatkę odzyskać, ale musimy poważnie się zastanowić czy przed następną łapanką nie postarać się o asystę choćby SM.

Broniewskiego wczoraj

Obrazek

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro cze 11, 2014 20:44 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

Ponieważ kot wrócił już do właściciela mogę spokojnie napisać o dość zabawnej sytuacji. Koty były łapane w okolicy gdzie już dużo kocić ma małe trzeba było sprawdzać cycki. U jednej sztuki nie udało się sprawdzić więc annakk po przechwyceniu kotów z łapanki podjechała do pobliskiej kliniki, żeby sprawdzić czy przypadkiem nie karmi. Kot okazał się oswojonym bengalem :kotek: Sprawdzili (2 lekarzy) przy okazji cycki i powiedzieli że kotka przynajmniej raz karmiła 8) Właściciela nie było w bazie safe-animal więc pojechał rano do Koterii gdzie okazało się, że to kastrowany kocur :mrgreen: No już chyba nigdy nie zaufam tej klinice, bo muszę się przyznać że bywało że woziłam tam koty :strach:
Ostatnio edytowano Pt cze 13, 2014 11:07 przez strongbaby, łącznie edytowano 2 razy

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

Post » Śro cze 11, 2014 21:01 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

Kastrowany kocur karmiący. :lol:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14230
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro cze 11, 2014 21:06 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 46 złapanych :)

mimbla64 pisze:Kastrowany kocur karmiący. :lol:

to jest HIT!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro cze 11, 2014 21:30 Re: [W-wa Bielany]sezon I - 48 złapanych :)

Można to troszkę tłumaczyć późną porą, chyba ;)

Mam już lepsze zdjęcia kociaka z piwnicy. Dostał robocze imię Zorro. Puściłam wczoraj jego ogłoszenia i nawet ktoś dziś zadzwonił ale poprzedni kot tej osoby zmarł "na oczy" 8O

Obrazek

strongbaby

 
Posty: 663
Od: Śro wrz 12, 2012 10:27
Lokalizacja: Warszawa/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 516 gości